Opóźnić system kaucyjny? Nic z tego. Resort nie posłuchał producentów
Opóźnić wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce - to nie był wyłącznie argument producentów napojów. Z takim apelem do Ministerstwa Klimatu i Środowiska zwróciła się cała Polska Izba Handlu. Jej zdaniem w projekcie regulacji mają czyhać błędy, które narażą branżę na miliardowe straty. Ale resort tych obaw nie podziela i nie rozważa jakiegokolwiek przesunięcia w czasie.
Argumentów za przesunięciem startu polskiego systemu kaucyjnego o rok na 1 stycznia 2026 r. jest podobno całkiem sporo. Wątpliwości budzą m.in. butelki po produktach mlecznych, które mogą stanowić zagrożenie sanitarne, a także sposób naliczania podatku VAT oraz to, jak ten system będzie w ogóle działał.
Przedsiębiorcy prowadzący małe sklepy nadal nie wiedzą, w jaki sposób system będzie działać. Nie istnieją operatorzy, z którymi handlowcy mogliby podpisać umowy, nie jest ustalona kwota pobieranej kaucji czy nawet nie podano tak podstawowych informacji, jak to, czy składowane butelki będą mogły być zgniatane - uważa Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.
Ale o jakichkolwiek opóźnieniach raczej nie ma mowy. MKiŚ deklaruje start naszego systemu kaucyjnego w pierwotnym terminie, czyli 1 stycznia 2025 r.
System kaucyjny w Polsce bez opóźnień
Podczas ostatniego posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego padła ze strony przedstawicieli resortu jednoznaczna deklaracja.
Mamy świadomość, że niektóre sklepy poczyniły pewne inwestycje, uruchomiono projekty pilotażowe dotyczące zbierania opakowań po napojach, czy automaty zbierające. Nie chcemy zawieść zaufania społecznego ani narażać przedsiębiorców na straty finansowe związane z opóźnianiem uruchomienia systemu kaucyjnego. A więc termin uruchomienia systemu określony na 2025 r. pozostaje w mocy. Nie rozważamy jego odsunięcia - stwierdził Marek Goleń, dyrektor Departamentu Gospodarki Odpadami w MKiŚ, cytowany przez PAP.
Więcej o systemie kaucyjnym przeczytasz na Spider’s Web:
Usłyszeliśmy też, że obecnie w resorcie prowadzone są równolegle prace nad dwoma aktami prawnymi związanymi z systemem kaucyjnym. Chodzi m.in. o właściwy nadzór nad operatorami ze strony wojewódzkich inspektoratów. Niezależnie od tego trwają też prace założeniami ustawy o rozszerzonej odpowiedzialności producenta.
Różna kaucja na różne opakowania
Polska będzie już 17. krajem Unii Europejskiej, w którym wprowadzony będzie system kaucyjny. Takie rozwiązanie jest też oczekiwane przez Polaków. Badania opinii publicznej od lat pokazują ogromne poparcie dla kaucji i wynoszą prawie 90 proc. Zgodnie z założeniami system kaucyjny w Polsce ma objąć:
- jednorazowe butelki z tworzyw sztucznych na napoje o pojemności do 3 litrów (np. butelki na wodę, sok, nektar czy mleko),
- opakowania szklane na napoje wielokrotnego użytku o pojemności do 1,5 litra,
- a także puszki metalowe o pojemności do 1 litra.
Będzie obowiązkowy dla sklepów o powierzchni większej niż 200 mkw. Mniejsze będą mogły dołączyć dobrowolnie. W trakcie prowadzonych prac i konsultacji w MKiŚ już ustalono m.in. zniesienie podatku VAT od kaucji. I wiadomo też, że nie będzie jednej wysokości kaucji, która w pierwotnych propozycjach była na poziomie 50 gr.
W toku konsultacji z branżą doszliśmy do konkluzji, że powinno to być 50 gr za opakowania plastikowe i puszki metalowe oraz 1 zł za butelki szklane wielokrotnego użytku - tłumaczy Anita Sowińska, wiceminister klimatu i środowiska.
