REKLAMA

Rząd ma chrapkę na kasę z odpadów. Będzie odpowiedzialność producenta i system kaucyjny

To już przesądzone. W tegorocznym wykazie prac rządu znalazło się miejsce dla projektu ustawy wprowadzającej rozszerzoną odpowiedzialność producenta (ROP). Równolegle wprowadzony ma być system kaucyjny dla opakowań.

system-kaucyjny-podatek-VAT-kaucja
REKLAMA

„System ma być efektywny i optymalnie tani” - tak o przyszłym, systemie kaucyjnym mówił w radiowych „Sygnałach Dnia” Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska. Jego wprowadzenie w życie to już tylko kwestia czasu i najprawdopodobniej stanie się to w przyszłym roku. Podobnie zresztą jest z ROP. Takie regulacje znalazły się w wykazie prac rządowych jeszcze na ten rok. 

REKLAMA

Jesteśmy w ścisłym kontakcie z branżą odpadową. Zależy nam bardzo na tym, żeby opłacało się przetwarzać surowce wtórne

– twierdzi Kurtyka.

Zdaniem szefa resortu klimatu i środowiska system kaucyjny to bardzo oczekiwana zmiana, która jest swego rodzaju powrotem do przeszłości. „Cel jest jeden: żeby te wszystkie butelki znalazły swoje drugie życie” - tłumaczy minister.

System kaucyjny: jest dobrze, ale mogłoby być jeszcze lepiej

Jak usłyszeliśmy w radiowym wywiadzie, wprowadzony pewnie w przyszłym roku system kaucyjny w Polsce ma dotyczyć przede wszystkim 1,5 l butelek szklanych i 3 l butelek plastikowych. Według specjalistów dobrze byłoby od samego początku ten system maksymalnie rozszerzyć.

„Dobrym rozwiązaniem byłoby włączenie puszek metalowych. Puszki bez kaucji będą tańsze, więc mogą być częściej wybierane przez konsumentów, niż napoje w butelkach, co oznacza, że wybór padnie na opakowania, które trudniej będzie zebrać i poddać recyklingowi” – podpowiada Anna Sapota, wiceprezes ds. relacji rządowych w Europie Północno-Wschodniej w Grupie TOMRA, która zajmuje się projektowaniem, produkcją oraz sprzedażą maszyn umożliwiających zwrot butelek po napojach. 

Zwraca też uwagę, że być może rząd przepisy o systemie kaucyjnym i ROP jeszcze w tym roku przyjmie, ale na ich faktyczne wdrożenie trzeba zdecydowanie więcej czasu.

„Producenci opakowań muszą zbudować system odbioru ze wszystkich sklepów powyżej 100 mkw. To duże wyzwanie. Na wdrożenie systemu potrzeba przynajmniej 18 miesięcy” – uważa Anna Sapota.

Cały czas nie wiadomo, jakie będą obowiązywać opłaty w systemie kaucyjnym. Minister Kurtyka uparcie pomija odpowiedź na to pytanie. Słyszymy jedynie, że to kwestia uzgodnień z producentami opakowań. Najprawdopodobniej ich wysokość będzie uzależniona od ilości użytego w danej butelce, czy puszce recyklatu, czyli surowca, który może stanowić bazę do wytwarzania nowego produktu. Im byłoby go więcej, tym opłata byłaby mniejsza.

ROP: 50 gr czy 2 zł? Ile zapłacą producenci?

Wiadomo, że przepisy dotyczące systemu kaucyjnego i ROP muszą u nas zacząć obowiązywać najpóźniej od 1 stycznia 2023 r., zgodnie z unijną dyrektywą w sprawie odpadów. I wtedy zmienią się zasady gry. Do tej pory koszty recyklingu w całości pokrywają gminy, czyli ich mieszkańcy. Z wprowadzony na polski rynek co roku ok. 6 mln ton opakowań, połowa z tego trafia do recyklingu. Zagospodarowanie zaś takiej ilości odpadów to koszt ponoszony rocznie rzędu 1,4-1,6 mld zł. Trzeba jednak pamiętać, że na potrzeby tych wyliczeń przyjęto, że opłata opakowaniowa wyniosłaby ok. 50 gr. 

ROP to jednak nie tylko korzyści finansowe. Zdaniem ekspertów to również lepsze zagospodarowanie odpadami, czy lepsza jakość surowca. W takich warunkach lepszą kondycję ma też środowisko. „Zwiększamy szansę na to, że uda nam się powstrzymać katastrofę klimatyczną, przed którą ostrzega nas chociażby najnowszy raport IPCC” - uważa Anna Sapota. I twórcy projektu ustawy też zwracają na to uwagę.

Okazuje się na przykład, że tworzywa sztuczne stanowią 80–85 proc. wszystkich odpadów morskich zgodnie z wyliczeniami przeprowadzonymi na plażach. „Wśród dziesięciu najczęściej występujących na europejskich plażach odpadów z produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych na pierwszym miejscu wymienia się butelki na napoje oraz ich nakrętki i pokrywki” - czytamy w projekcie nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi.

Wprowadzenie w życie ROP wcale też nie musi wiązać się z podwyżkami w sklepach. W przypadku wprowadzenia opłaty w wysokości ok. 50 gr szacuje się, że producent wody mineralnej do systemu po zmianach legislacyjnych wpłacałby w porywach 3 gr. No chyba że rząd pójdzie na całość i wprowadzi znacznie wyższą opłatę, np. 2 zł. 

REKLAMA

Andrzej Gartner, wiceprezes i dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności Związek Pracodawców, zwraca jednak uwagę, że proponowane rozwiązania legislacyjne są w jego ocenie zdecydowanie do poprawki. Przekonuje, że nie może być zgody na mechanizm, w którym wprowadzający opakowania na rynek płacą nie tylko za te konkretnie, ale za wszystkie odpady. 

Im bardziej nieskuteczne będą samorządy w działaniach dotyczących zbiórki i zagospodarowania odpadów, tym większa odpowiedzialność i większe koszty spadną na przedsiębiorców; to niedopuszczalne

– twierdzi.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA