REKLAMA

RPP podjęła decyzję ws. stóp procentowych. Emocje sięgają zenitu, na wykresach już widać obniżki

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych, sierpniowe posiedzenie jest niedecyzyjne, więc kredytobiorcy muszą poczekać do początku września na wyczekiwaną obniżkę. Suspens jak u Hitchcocka, nie? Oczywiście wszystko będzie zależeć od tego, jak zachowywać będzie się inflacja w najbliższych miesiącach. Jeśli wbrew oczekiwaniom, o których pisaliśmy niedawno, w lipcu i sierpniu nadal będzie dynamicznie spadać, to niewykluczone, że wypełni się prognoza, z której wynika, że do końca roku stopa referencyjna NBP zejdzie do poziomu 5,75 proc.

rachunki ogrzewanie
REKLAMA

Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z przewidywaniami ekonomistów postanowiła w lipcu utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie. Nadal ich poziom wynosi:

REKLAMA

· stopa referencyjna 6,75 proc. w skali rocznej
· stopa lombardowa 7,25 proc. w skali rocznej
· stopa depozytowa 6,25 proc. w skali rocznej
· stopa redyskonta weksli 6,80 proc. w skali rocznej
· stopa dyskontowa weksli 6,85 proc. w skali rocznej

Uwzględniając dane GUS, można szacować, że w czerwcu ponownie obniżyła się także inflacja bazowa. Jednocześnie nadal silnie spada inflacja PPI, co sygnalizuje dalsze osłabianie się zewnętrznych szoków podażowych. Wraz z niższą dynamiką aktywności gospodarczej będzie to oddziaływać w kierunku dalszego obniżania dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych w kolejnych kwartałach – podał NBP w komunikacie po posiedzeniu.

Szybsza dezinflacja może przyspieszyć obniżkę stóp procentowych

RPP zapoznała się lipcową projekcją inflacji i PKB przygotowaną przez dział analiz NBP. Wynika z niej, że roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 11,1-12,7 proc. w 2023 r. (10,2-13,5 proc. w projekcji marcowej), 3,7-6,8 proc. w 2024 r. (wcześniej: 3,9-7,5 proc. ) oraz 2,1-5,1 proc. w 2025 r. (wcześniej: 2,0-5 proc. ). NBP przewiduje, że roczne tempo wzrostu PKB z 50-procentowym prawdopodobieństwem znajdzie się w przedziale -0,2-1,3 proc. w 2023 r. (wcześniej: -0,1-1,8 proc. ), 1,4-3,3 proc. w 2024 r. (wcześniej: 1,1-3,1 proc. ) oraz 2,1-4,4% proc. w 2025 r. (wcześniej: 2,0-4,3 proc.).

Tendencja centralna ścieżki inflacji przesunęła się z 5,7 do 5,3 proc. r/r. Prognozy nieco szybszej dezinflacji mogą stawać się w oczach części decydentów argumentem za obniżeniem stóp procentowych, ale zmianom trudno przypisywać fundamentalne znaczenie – zauważa Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.

Rada oceniła, że osłabienie polskiej gospodarki wraz ze spadkiem cen surowców dalej będzie obniżać inflację CPI globalnie i w Polsce.

Do spadku krajowej inflacji będzie się przyczyniać osłabienie dynamiki PKB, w tym konsumpcji, następujące w warunkach istotnego obniżenia dynamiki kredytu – podał NBP.

Rada oceniła też, że zacieśnienie polityki pieniężnej NBP prowadzi do obniżania się inflacji w Polsce w kierunku celu inflacyjnego NBP.

Jednocześnie ze względu na skalę i trwałość oddziaływania wcześniejszych szoków, które pozostają poza wpływem krajowej polityki pieniężnej, powrót inflacji do celu inflacyjnego NBP będzie następował stopniowo. Szybszemu obniżaniu inflacji sprzyjałoby umocnienie złotego, które w ocenie Rady byłoby spójne z fundamentami polskiej gospodarki – wskazał bank centralny w komunikacie.

A na koniec tradycyjnie padło zapewnienie, że dalsze decyzje Rady będą zależne od napływających informacji makroekonomicznych.

Kiedy pierwsze obniżki stóp procentowych?

Na sierpniowym posiedzeniu (21.08) RPP nie podejmuje decyzji w sprawie stóp. Oczywiście nie można wykluczyć, że jeśli tego wymagać będzie sytuacja, to Rada zdecyduje się na jakich ruch, ale musiałoby stać się coś naprawdę wielkiego.

Oczywiście gremium to może wszystkich zaskoczyć i w sierpniu podjąć jakąś decyzję, ale takie wolty zdarzają się jedynie w ekstremalnych okolicznościach. Z taką bez wątpienia do czynienia nie mamy – wskazują w komentarzu Oskar Sękowski i Bartosz Turek, analitycy HREIT.

Pierwsza okazja do interwencji nadarzy się zatem na początku września (5-6.09) i wielu ekspertów jest zdania, że Rada z niej skorzysta.

Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl przypomina, że banki centralne Węgier, Czech i Polski ze znacznym wyprzedzeniem rozpoczęły cykle zacieśniania (Czesi pierwszej podwyżki dokonali 13 miesięcy przed ruchem stóp w strefie euro).

Perspektywa obniżek z biegiem czasu zacznie znajdować coraz mocniejsze odzwierciedlenie we wskaźnikach referencyjnych WIBOR i ratach kredytów. Już teraz stawka 6M po wielotygodniowej stabilizacji na pułapie 6,95 proc. drgnęła i obniżyła się na początku lipca o kilka punktów bazowych – wskazuje Bartosz Sawicki.

A jak pisaliśmy w Bizblog.pl kilka dni temu, obecna wycena kontraktów terminowych na stopy procentowe zakłada, że za rok koszt pieniądza w Czechach i w Polsce będzie o 1,5 pkt. proc. niższy niż obecnie.

Kontrakty terminowe FRA na stopę procentową przewidują, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy stopa procentowa w Polsce spadnie aż o 1 pkt proc., co oznaczałoby aż cztery standardowe obniżki po 0,25 pkt proc. i zejście stóp z obecnych 6,75 proc. do 5,75 proc. – zauważyła Agata Kołodziej w zapowiedzi lipcowego posiedzenie RPP.

Z drugiej strony – jeśli zrezygnujemy z emocji i zignorujemy polityczny kontekst (jesienne wybory parlamentarne), to wiadomości dla kredytobiorców wcale nie muszą być za dobre.

Obecnie obserwujemy proces hamowania inflacji. Wskaźnik CPI spadł z 18,4 proc w lutym do 11,5 proc w czerwcu – to o 6,9 pkt. proc. mniej. W przypadku inflacji bazowej spadki są dużo mniejsze – łącznie obniżyła się ona o ok. 1,2 pkt. proc. i wynosi 11 proc. W kolejnych miesiącach inflacja dalej będzie spadać, lecz głównie za sprawą cen żywności. Inflacja bazowa pozostanie wyraźnie wyższa niż stopa NBP – naszym zdaniem oznacza to brak przestrzeni do obniżek stóp – tonuje nastroje Polski Instytut Ekonomiczny.

WIRON uspokoi kredytobiorców?

REKLAMA

Sawicki wskazuje, że choć obniżanie stóp procentowych będzie przebiegać wolniej niż ich podwyżki, to wkrótce znajdziemy się w sytuacji odwrotnej niż w roku temu, gdy stawki WIBOR 3M i 6M ostro rosły, z wyprzedzeniem informując o oczekiwaniach odnośnie do przyszłych kroków RPP.

Stawki WIRON, których zastosowanie będzie coraz szersze, pozbawione są tej charakterystyki. Ich wartości będą z opóźnieniem w pełni odzwierciedlać ostatnie decyzje władz monetarnych – zapewnia analityk Cinkciarz.pl.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA