PGG zamknęła sklep z węglem. Najtańszy ekogroszek w Polsce wycięty ze sprzedaży
W tym roku klienci indywidualni już węgla w PGG nie kupią. A to dlatego, że sklep PGG jest zamknięty i kolejne sesje sprzedażowe będą organizowane dopiero w styczniu. Na szczęście inne spółki wydobywcze nie i u nich węgiel jest cały czas dostępny. Zawsze też można skorzystać z ogłoszeń zamieszczonych na portalach typu Allegro czy OLX. Tylko że tam węgiel jest ciągle wyraźnie droższy.
Sklep PGG został zamknięty jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Jak poinformowała spółka, sprzedaż dla klientów indywidualnych została wstrzymana „w związku z pracami w zakresie zakończenia roku bilansowego 2022”.
Z obiegu na tydzień wypadła platforma z najtańszym węglem na rynku. Chociaż teraz, ze względu na sprzedaż węgla dla samorządów, w sklepie PGG można było kupić wyłącznie ekogroszek i miał węglowy.
Sprzedaż węgla wstrzymana tylko w przez PGG
Klientów do sklepu PGG cały czas przyciągają niskie ceny. Ekogroszek oferowany był do tej pory za 1770 zł, a miał węglowy za 1105 zł. Cena zwykłego węgla, który ciągle nie jest w sprzedaży, wahała się od 1420 do 1470 zł. To ceny bardzo konkurencyjne w porównaniu z resztą rynku. Nie ma więc co się dziwić, że do tej pory sklep PGG obsłużyć ponad 481 tys. klientów, którym sprzedał w sumie więcej niż 1,4 mln t węgla. Coraz sprawniej wygląda też transport towaru do klienta. Lista Kwalifikowanych Dostawców Węgla liczy już w sumie 134 podmioty na terenie całej Polski.
Czy pozostałe spółki wydobywcze też sobie robią przerwę od sprzedaży węgla do końca roku? Sprawdzamy. Zawieszenie sprzedaży dotyczy wyłącznie sklepu PGG. Żadnej informacji o przerwie nie znajdziemy na stronie Węglokoksu, który w sprzedaży oferuje tylko jeden rodzaj opału - ekogroszek Skarbek (2214 zł za tonę). Podobnie jest w Tauronie, tam też handel cały czas trwa. Orzech lub groszek kupimy tutaj w przedziale od 1849 do 1899 zł. Za ekogroszek Jaret Plus zapłacimy 1899 zł (luzem) lub 1999 zł (workowany). JSW również nie komunikuje o jakiś przerwach. Tutaj za węgiel typu orzech z kopalni Budryk zapłacimy 1516 zł.
Na Allegro i OLX węgiel wciąż droższy
Cały czas można kupić węgiel w polskich marketplace'ach. Tylko że w takim przypadku raczej powinniśmy się nastawić na wyraźnie większe wydatki. Na Allegro za najdroższy ekogroszek trzeba dać nawet 4420 zł i to za niecałą tonę (975 kg). Rozstrzał cenowy jest spory. Wszak znajdziemy tutaj też aukcje za 3399 zł, za 2799 zł, a nawet za 2280 zł. Podobnie jest ze zwykłym węglem. Najdroższy orzech jest za 3699 zł, a najtańszy za 2900 zł. Ze względu na dopuszczenie do sprzedaży też węgla brunatnego - pojawiły się pierwsze tego typu ogłoszenia. Za tonę trzeba zapłacić 2214 zł. Kraj pochodzenia: Turcja.
Na ciut tańsze oferty można natrafić na OLX. Tutaj coraz więcej też ogłoszeń tych, którzy ze względu na kryzys energetyczny przyspieszyli wymianę źródła ciepła i węgla po prostu już nie potrzebują. Tak jak w przypadku ogłoszenia dotyczącego ekogroszku Karlik (workowanego) za 2200 zł za tonę.
Sprzedaję, ponieważ zakładam pompę ciepła
– informuje sprzedawca.
Samorządy psioczą na dostawy węgla
Trwa sprzedaż węgla w gminach. Ponoć potrzeby wszystkich samorządów zostały już zaspokojone. Tak twierdzi rząd, ale władze lokalne mają nieco inne zdanie na ten temat. Wielu samorządowców twierdzi, że nie wszyscy kupujący dostają opał na czas i nie zawsze tyle, ile zamawiali. Trudno się dziwić, że wielu Polaków wciąż szuka węgla na wolnym rynku. Na szczęście – jak pisałem wcześniej – węgiel tanieje, ogłoszenia powyżej 4000 zł to już chyba przeszłość. Inna sprawa, że rozstrzał cen jest ogromny i może sięgać nawet kilkuset złotych na tonie.