REKLAMA

Dopłaty do aut elektrycznych. Rodziny wielodzietne mogą zaszaleć na zakupach

12 lipca rusza rządowy program „Mój elektryk” i wbrew pozorom nie chodzi o wspieranie grupy zawodowej, która bez pomocy państwa radzi sobie obecnie znakomicie. Po dość kompromitującym falstarcie rząd ponownie rusza z programem dopłat do zakupu samochodów elektrycznych i ma na ten cel pół miliarda złotych. Tu nie chodzi tylko o ekologię, bo rząd liczy też na „efekt społeczny”.

Program Mój elektryk. Rząd chce upowszechnić auta elektryczne w rodzinach wielodzietnych
REKLAMA

Wyższe dofinansowanie dla uprawnionych posiadaczy Karty Dużej Rodziny oraz wsparcie dla firm i organizacji, dopłaty do leasingu pojazdu, a także rozszerzenie katalogu pojazdów, na które można otrzymać wsparcie – tak nowe zasady dopłat zachwala Ministerstwo Klimatu.

REKLAMA

Nazwa „Mój elektryk” jest nieco myląca, bo program wcale nie ogranicza się do dopłat do zakupu samochodów elektrycznych, ale obejmuje też inne pojazdy zeroemisyjne, na przykład wodorowe. Za realizację programu odpowiada podległy resortowi klimatu Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

„Program jest skierowany do wszystkich kategorii odbiorców. Od 12 lipca wnioski o dotacje na zakup pojazdów mogą składać osoby fizyczne, a następnie – w ciągu kilku tygodni – taką możliwość otrzymają przedsiębiorcy, samorządy i inne instytucje” – mówi wiceprezes NFOŚiGW Artur Lorkowski.

Dopłaty nie będą dotyczyły jedynie zakupu auta na własność, bo równolegle, mają być uruchamiane dotacje do różnych form finansowania, takich jak leasing czy najem długoterminowy. „Warunki wsparcia będą takie same” – zapewnia Lorkowski.

Program rodzina wielodzietna w elektryku plus

O jakich kwotach dopłat mówimy? W przypadku osób fizycznych dotacja wyniesie 18 750 zł, a dla nabywców z Kartą Dużej Rodziny 27 000 zł. Rząd deklaruje, że chce w ten sposób także uzyskać „efekt społeczny”, czyli upowszechnić pojazdy elektryczne w rodzinach wielodzietnych. W ich przypadku nie obowiązuje limit ceny pojazdu, czyli dopłatę dostaną też na najdroższe elektryczne modele Porsche czy Tesli. Pozostałe rodziny i osoby fizyczne muszą wybrać auto kosztujące maksymalnie 225 tys. zł.

REKLAMA

Budżet „Mojego elektryka” to 500 mln zł. Realizację programu przewidziano na lata 2021-2026, a nabory wniosków będą prowadzone do 2025 roku lub do wyczerpania środków. Stopniowo NFOŚiGW będzie uruchamiał kolejne nabory:

  • dla osób fizycznych na dofinansowanie zakupu pojazdu zeroemisyjnego – wnioski będzie można składać od 12 lipca oraz
  • dla przedsiębiorców, samorządów oraz innych podmiotów instytucjonalnych na zakup pojazdów zeroemisyjnych
  • dla banków, które za pośrednictwem firm leasingowych będą dystrybuowały dopłaty do leasingu, w tym najmu długookresowego.
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA