Według prognoz demograficznych, ludność Unii Europejskiej będzie z roku na rok coraz bardziej się starzeć. Statystycy Eurostatu przewidują, że do 2050 r. udział osób 55+ w populacji osiągnie ponad 40 proc. Na rynku pracy proces starzenia się społeczeństwa ma coraz większy wpływ i mimo tego, że pracodawcy jeszcze sceptycznie podchodzą do tematu zatrudniania osób 50+, to widzą potencjał i zaczynają doceniać zalety zatrudniania osób starszych.
Silversi, bo takim terminem czasem określa się pracowników po 50. roku życia, to często pełni energii, wysoce wykwalifikowani i doświadczeni pracownicy, którzy preferują zawodową stabilizację. Cechują ich kompetencje i doświadczenie nabyte po blisko 30 latach pracy. Dodatkowo większości znajdujących się przed emeryturą nie dotyczy już wykluczenie cyfrowe, w tak dużym stopniu jak miało to miejsce jeszcze kilkanaście lat temu.
W przeciwieństwie do młodszych pokoleń Z, czy millenialsów, których przedstawiciele bardzo często przepracowują maksymalnie dwa-trzy lata w jednym miejscu, silversi chętniej zostają w jednej firmie na dłużej - mówi Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio.
Jak dodaje, jest to nowe pokolenie 50-latków, które nabyło kompetencje cyfrowe - każda z tych osób przez lata pracowała na określonych programach czy systemach. Między innymi z tych względów pracownicy 50+ są dziś bardzo cenieni i poszukiwani na rynku pracy.
Czytaj też: Renta z tytułu niezdolności do pracy
Dlaczego warto zatrudnić pracownika po pięćdziesiątce
Z badań Conperio wynika że osoby pracujące po 50. roku życia przejawiają najmniejszą skłonność do pobierania fikcyjnych L4.
Nasza wieloletnia praktyka i statystyki wyraźnie pokazują, że grupa 50+ to pracownicy najbardziej stabilni pod względem absencji chorobowej. Być może wynika to z faktu, że chcą spokojnie przepracować czas pozostały im do emerytury, tego okresu nie przedłużać, stąd po prostu nie kombinują – wskazuje Mikołaj Zając.
Jak wskazują eksperci, dodatkowym argumentem za zatrudnieniem silversa mogą być korzyści oferowane pracodawcom. Zgodnie z uaktualnionym 19 sierpnia 2022 r. ogłoszeniem Urzędu Pracy m.st. Warszawy, pracodawcy mogą składać wnioski o dofinansowanie do wynagrodzeń za zatrudnienie bezrobotnego, który ukończył 50 rok życia. Wysokość dofinansowania wynosi maksymalnie do 50 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę miesięcznie. Ale to nie jedyne benefity.
Mowa o krótszym okresie opłacania wynagrodzenia chorobowego przez pracodawcę. Art. 92 Kodeksu pracy stanowi, że pracownicy zachowują prawo do wynagrodzenia za pierwsze 33 dni niezdolności do pracy w ciągu roku kalendarzowego. Jednak w przypadku osób, które ukończyły 50 rok życia, okres ten wynosi tylko 14 dni. Od 15 dnia choroby wypłatę wynagrodzenia chorobowego w postaci zasiłku chorobowego przejmie ZUS – mówi Mikołaj Zając.
Ochrona przedemerytalna zniechęca pracodawców
Conperio uważa, że pewnym zniechęceniem dla pracodawców może być mechanizm ochrony przedemerytalnej. Według obowiązującego prawa wiek emerytalny dla kobiet to 60 lat, a dla mężczyzn - 65 lat. Zgodnie z Kodeksem pracy, ochrona przedemerytalna dotyczy osób, które osiągną wiek emerytalny nie później niż za 4 lata.
Przed zwolnieniem chronione są zatem 56-letnie kobiety oraz 61-letni mężczyźni. W okresie trwania ochrony przedemerytalnej pracodawca nie może, z mocy prawa, rozwiązać stosunku pracy za wypowiedzeniem. Z ochrony przedemerytalnej mogą skorzystać pracownicy zatrudnieni tylko w oparciu o umowę o pracę. Jak wskazuje Mikołaj Zając są jednak sytuacje, kiedy ochrona przedemerytalna nie ma racji bytu.
Ochrona przedemerytalna nie dotyczy m.in. pracowników, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego brakuje mniej niż 4 lata, ale wraz z osiągnięciem tego wieku nie będą posiadali okresów zatrudnienia uprawniających do emerytury - wyjaśnia Mikołaj Zając.
Jego zdaniem przepis nie dotyczy pracowników, których pracodawca chce zwolnić dyscyplinarnie, którzy uzyskali prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, a także pracowników zakładu pracy, względem którego ogłoszono upadłość lub likwidację.