Marzec 2024 r. był kolejnym udanym miesiącem dla banków. W ujęciu liczbowym sprzedaż niektórych produktów rosła o niemal 90 proc., a jednym z takich kredytów były hipoteki, na które – pomimo wygaszenia programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. – wciąż utrzymuje się wysoki popyt. Potwierdza to tempo, w jakim rośnie wartość kredytów hipotecznych – 185,7 proc.
Banki i SKOK-i udzieliły w marcu o 89,5 proc. więcej kredytów ratalnych niż rok wcześniej, mieszkaniowych o +87,3 proc., a gotówkowych o +3,8 proc. Karty kredytowe (zobacz ofertę) były jednym produktem, których liczba była niższa niż przed rokiem o 10,1 proc. W ujęciu wartościowym było to odpowiednio: +26,7 proc., +129,2 proc., +12,6 proc. Wartość limitów na kartach kredytowych zwiększyła się – o 5,8 proc. W całym pierwszym kwartale liczba udzielonych kredytów mieszkaniowych wzrosła o +185,7 proc., ratalnych o +96,9 proc., a gotówkowych o +10,7 proc. Liczba wydanych kart kredytowych (zobacz ofertę) spadła o 1 proc.
BNPL dopalają sprzedaż kredytów ratalnych
BIK wskazuje, że jeśli chodzi o kredyty gotówkowe (zobacz ofertę), to popyt na nie potwierdza nie tylko wzrost ich liczby (+3,8 proc.), ale przede wszystkim wartości akcji kredytowej +12,6 proc.
Równie pozytywnie wypada porównanie pierwszego kwartału bieżącego roku z analogicznym okresem zeszłego roku, gdzie wzrost wyniósł +10,7 proc. w liczbie udzielonych kredytów oraz +20,8 proc. w wartości akcji kredytowej – czytamy w komunikacie BIK.
Wysokie dynamiki wartości sprzedaży kredytów ratalnych (+10,7 proc.) to zasługa niskich zobowiązań do 1000 zł.
Ten wysoki wzrost zawdzięczamy głównie niskokwotowym kredytom ratalnym i wynika on głównie z przekształcania niespłaconych zobowiązań z okresu bezodsetkowego w ramach zakupów z odroczonym terminem płatności (tzw. BNPL) w kredyty ratalne poprzez zakup tych wierzytelności przez banki – wskazuje BIK.
Średnia wartość kredytu gotówkowego udzielonego w marcu 2024 r. wyniosła 25 010 zł – o 8,4 proc. w stosunku do marca 2023 r. Dla porównania średnia wartość kredytu ratalnego spadła o 33,2 proc. do 1 881 zł.
Więcej wiadomości na temat kredytów
Wciąż widać efekt BK2
Z danych BIK wynika, że kredyty mieszkaniowe nadal cieszą się dużym zainteresowaniem i to pomimo wygaszenia programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Co stoi za tak wysoką akcją kredytową? Istnieje kilka głównych źródeł tego zjawiska.
Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, wskazuje, że w marcu 2024 roku banki udzieliły 18,5 tys. kredytów mieszkaniowych na wartość 7,7 mld zł.
Wpływ na nadal wysoką sprzedaż ma wyższa zdolność kredytowa. Przyczynił się do niej głównie wzrost realny wynagrodzeń (ok. 10 proc.) oraz stabilizacja stóp procentowych. To z kolei przełożyło się na wyższą wartość udzielanego kredytu. Średnia kwota kredytu mieszkaniowego wynosi obecnie już 416,51 tys. zł i jest o 22,4 proc. wyższa niż przed rokiem – zauważa ekspert.
Jego zdaniem w marcowej akcji kredytowej jest jeszcze efekt uruchomienia kredytów z Programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. z puli wniosków złożonych w grudniu 2023 r. Według statystyk BIK, banki udzieliły jeszcze w marcu w ramach tego programu 3,83 tys. kredytów (21 proc. wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych) na kwotę 1,71 mld zł (22 proc. łącznej kwoty wszystkich hipotek). Pomimo tego w marcu w relacji do historycznie rekordowego stycznia, wartość udzielonych hipotek spadła o ok. 2,6 mld zł. Brak nowych wniosków z tego programu widać już w liczbie osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy (sprawdź ofertę), ponieważ w marcu było ich 29,66 tys. wobec 46,34 tys. w grudniu 2023r.
W kwietniu raczej nie będzie już uruchomień kredytów z ubiegłorocznego programu wsparcia. Do czasu uruchomienia nowego programu, należy oczekiwać dalszego spadku akcji kredytowej w kolejnych miesiącach. Brak programu może obniżyć akcję kredytową w porównaniu do marca br. o około 1,5 mld zł – zapowiada prof. Rogowski.
W jego opinii spadek akcji kredytowej może być częściowo kompensowany przez kredyty mieszkaniowe zaciągane przez osoby, które w wyniku nadal rosnących cen nieruchomości przyspieszą decyzję o kredycie.
Pojawienie się bowiem nowego rządowego programu, może podziałać stymulująco na wzrost cen nieruchomości. Podobne zjawisko miało już miejsce w ubiegłym roku. A jak wiemy, historia lubi się powtarzać.
Polepsza się spłacalność kredytów
BIK podał, że marcowy Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych wyniósł 1,23 proc. W ciągu 12 miesięcy (od marca 2023 r. do marca 2024 r.) jakość portfela polepszyła się, o czym świadczy spadek wskaźnika o -0,43 p.p. Prof. Waldemar Rogowski tłumaczy, że obecny odczyt indeksu jest lepszy od tego sprzed miesiąca, szkodowość kredytów złotowych jest na niskim poziomie, a kredyty udzielane po podwyżce stóp procentowych są bardzo dobrze spłacane.
W tej sytuacji trudno jest uzasadnić celowość przedłużenia moratoriów kredytowych w tym roku, zwłaszcza dla kredytów zaciągniętych na okresowo stałą stopę procentową. Dla osób, które mogą mieć trudności w spłacie zaciągniętych kredytów mieszkaniowych służy dedykowany instrument, którym jest Fundusz Wsparcia Kredytobiorców (FWK), do którego dostęp też ma zostać zliberalizowany – wskazuje ekspert.
Prof. Rogowski zastrzega, że pogarszająca się jakość kredytów indeksowanych i denominowanych do franka szwajcarskiego ma inne podłoże.
W tym przypadku przyczyna nie wynika z ryzyka kredytowego, lecz z ryzyka prawnego, które jest związane z postępowaniami sądowymi – wyjaśnia.
Indeksu Jakości portfela kredytów ratalnych wyniósł 1,47 proc. – o 0,24 p.p. Kilkukrotnie wyższą szkodowością, najwyższą wśród wszystkich produktów kredytowych, charakteryzują się zobowiązania gotówkowe. Marcowy odczyt Indeksu Jakości dla kredytów gotówkowych wyniósł 4,43 proc.
Główny analityk Grupy BIK zauważa, że w porównaniu z marcem 2023 r. wartość obu Indeksów Jakości kredytów gotówkowych i ratalnych polepszyła się odpowiednio o 0,66 p.p. i o 0,44 p.p., a dalszej poprawie będą sprzyjać realny wzrost wynagrodzeń i stabilny poziom stóp procentowych.
Wartość Indeksu Jakości kart kredytowych w marcu wyniosła 3,64 proc. i oprócz kredytów gotówkowych jest to najwyższa wartość Indeksu. Trzeba jednak odnotować, że w ujęciu rocznym wartość Indeksu kart kredytowych spadła poprawiła się o -0,49 p.p. – zastrzega prof. Rogowski.