REKLAMA

PGG puściły nerwy. Idzie na wojnę z ekologami po akcji na Odrze

Wrze na linii Polska Grupa Górnicza (PGG) a Greenpeace Polska. Najpierw ekolodzy pochwalili się zablokowaniem zrzutu wody z kopalni Halemba w Rudzie Śląskiej do Odry. Twierdzili, że to ich odpowiedź na bezczynność Ministerstwa Klimatu i Środowiska w sprawie uchronienia rzeki przed kolejną katastrofą ekologiczną. Chwilę potem w stół uderzyła PGG. Zdaniem górniczej spółki takie działania z jednej strony narażają bezpieczeństwo tamtejszych pracowników, a z drugiej oczerniają kłamliwymi twierdzeniami jej dobre imię. PGG zapowiada podjęcie kroków prawych. A Greenpeace Polska przygotowuje swój komentarz.

PGG-Greenpeace-Polska-Odra
REKLAMA

Greenpeace Polska nadepnął na odcisk PGG już na początku marca, kiedy na specjalnie zwołanej w tym celu konferencji ekolodzy pokazali wszem i wobec raport, wedle którego to właśnie górnicze spółki są odpowiedzialne za skażone zrzuty do Odry. PGG odparła jednak te zarzuty twierdząc, że wszystkie jej kopalnie posiadają pozwolenia wodnoprawne. Tomasz Głogowski, rzecznik PGG, przekonywał, że inspekcje w tym względzie odbywają się regularnie i żadna z instytucji nie zgłaszała żadnych zastrzeżeń do działalności kopalń PGG. I na tym wymiana ciosów wtedy się skończyła. Było oczywiste, że rząd na jakąkolwiek krzywdę kopalń PGG nie pozwoli. Ekolodzy mogli jedynie ostrzegać przed słoną wodą w Odrze. Teraz jednak jest ciut inaczej. Po ostatniej akcji, zorganizowanej przez Greenpeace Polska, w PGG już puściły nerwy. Spółka zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec aktywistów.

REKLAMA

Greenpeace Polska: kopalnie zatruwają Odrę

O co chodzi? O akcję ekologów z 25 kwietnia, kiedy aktywiści zablokowali zrzut wody do Odry z kopalni Halemba. Jak tłumaczy Greenpeace Polska, to odpowiedź na bezczynność rządu, który nie podjął, zdaniem działaczy, żadnych działań, aby uchronić Odrę przed kolejną katastrofą ekologiczną. 

Dlatego Greenpeace Polska zdecydował się na symboliczną blokadę zrzutu wody z kopalni Halemba do Odry, w czym pomogła metalowa kurtyna. Jak przekonują ekolodzy: ścieki odprowadzane z tej kopalni mają prawie dwukrotnie wyższe zasolenie niż woda w Bałtyku. Aktywiści wzywają tym samym rząd do konkretnych działań. Chcą przeprowadzenia wymaganych prawem ocen oddziaływania na środowisko kopalń węgla kamiennego, apelują też o obniżenie dopuszczalnych stężeń chlorków i siarczków. Kopalnie także powinny - zdaniem Greenpeace Polska - obowiązkowo stosować nowoczesne technologie odsalania wód podziemnych odprowadzanych ze złóż węgla kamiennego i odprowadzanych do Odry i innych polskich rzek.

PGG podejmie kroki prawne

Tym razem nie skończy się prawdopodobnie tylko na suchej odpowiedzi ze strony PGG. Górnicza spółka nie kryje wściekłości i zapowiada podjęcie kroków prawnych wobec organizatorów akcji przy kopalni Halemba. Bo, jak przekonuje PGG, takie działania poważnie narażają bezpieczeństwo załogi i oczerniają spółkę przy pomocy kłamliwych twierdzeń. 

REKLAMA

PGG na miejsce wezwała policję i zapowiada pociągnięcie sprawców do odpowiedzialności za spowodowane szkody. Spółka przy okazji tłumaczy, że w celu ochrony wód powierzchniowych przed nadmiernym zasoleniem wodami dołowymi odprowadzanymi do zlewni Górnej Wisły i Odry w PGG wykorzystywana jest metoda hydrotechniczna, polegająca na czasowym gromadzeniu słonych wód kopalnianych w zbiornikach retencyjnych, a następnie na kontrolowanym ich odprowadzaniu do rzeki w okresach wysokich przepływów. Co na to Greenpeace Polska? Jak dowiedzieliśmy się dzisiaj, jest organizowane specjalne spotkanie w tej sprawie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA