Netflix wkurzył Polaków, ale dopiął swego. Ta decyzja okazała się strzałem w dziesiątkę
Płacze, lamenty i otwarte groźby – tak Polacy zareagowali na decyzję Netfliksa zabierającą użytkownikom możliwość dzielenia kont. Platforma nic sobie z tego nie robi. Amerykanie opublikowali właśnie raport finansowy, w których chwalą się, że na każdym rynku zanotowali wzrosty przychodów, liczba użytkowników poszła w górę, a lada chwila efekty mają być jeszcze lepsze.
Po latach tolerowania piractwa Netflix zdecydował się ukrócić proceder dzielenia kont między użytkownikami, którzy nie mieszkają w tym samym gospodarstwie domowym. Wcześniej serwis nie upominał za takie praktyki, bojąc się, że zniechęci ich to do dalszego subskrybowania. Zaostrzająca się walka z innymi platformami streamingowymi sprawia jednak, że Amerykanie muszą szukać dodatkowych źródeł przychodu.
Zamiast dalszego podnoszenia cen pakietów, szefowie Netfliksa uznali, że zablokują opcję zrzucania się użytkowników na korzystanie z jednego konta. Tysiącom Polaków na ekranach telewizorów wyświetlił się komunikat:
Ten telewizor nie jest przypisany do Twojego gospodarstwa domowego Netflix.
Koniec. Od tej pory, przynajmniej w przypadku TV, z tego samego konta mogą korzystać wyłącznie osoby użytkujące jednocześnie tę samą sieć Wi-Fi. 10-osobowe spółdzielnie łączące rodzinę, znajomych i znajomych znajomych przestały mieć rację bytu.
Polacy wkurzyli się nie na żarty
Wielu komentujących twierdziło, że decyzja platformy przelała czarę goryczy. Subskrybenci mieli masowo rezygnować z usług, część groziła przenosinami do konkurencji. Efekt? Netflix ma się świetnie. Właściwie to jego kondycja jest nawet lepsza niż przed dokręceniem śruby klientom.
Serwis nie podaje szczegółów dotyczących poszczególnych rynków, ale twierdzi, że na wszystkich zanotował wzrosty. Globalnie w drugim kwartale 2023 r. przybyło mu 5,9 mln nowych kont. Przekroczyło to oczekiwania inwestorów, którzy spodziewali się ich raptem 1,8 mln.
Liczba nowych rejestracji przekroczyła już liczbę skasowanych kont - podkreśla platforma.
Spółka podała też wyniki finansowe - przychody w wysokości 8,2 mld dol. i zysk operacyjny w wysokości 1,8 mld dol. są zgodne z wcześniejszymi prognozami.
Wzrost przychodów przyspieszy w drugiej połowie 23 roku, gdy zaczniemy dostrzegać pełne korzyści z płatnego udostępniania - twierdzi Netflix
Czytaj także: Najlepsze seriale na Netflix w historii. Top 25
Netflix zagrał klientom na nosie
Przyzwyczajenia okazały się silniejsze niż konieczność ponoszenia wyższych kosztów. Przypomnijmy, że w Polsce platforma za dorzucenie do planu użytkownika spoza gospodarstwa domowego liczy sobie 9,99 zł. Nie jest to oszałamiająca kwota i całkiem możliwe, że wielu subskrybentów zdecydowało się kontynuować swoją przygodę z prekursorem rynku VOD.
Skasowanie możliwości udostępniania kont było ciosem dla tych z nas, którym przerwano oglądanie, ale doładowało bazę abonentów giganta streamingu - podsumowała Sophie Lund-Yates, analityk giełdowy z Hargreaves Lansdown.