REKLAMA

Najbardziej innowacyjne kraje. Lider rządzi, Dolina Krzemowa to za mało

Technologia cyfrowa, superkomputery, automatyzacja, głęboka nauka oparta na biotechnologii oraz nanotechnologii i oczywiście sztuczna inteligencja to tylko niektóre koła napędowe nowoczesnej gospodarki. W wyścigu o innowacyjną palmę pierwszeństwa nie wszystkie kraje są równe. Trwa zażarta walka o prowadzenie, którą odzwierciedlają rankingi – pisze Marcin Jendrzejczak w „Obserwatorze Finansowym”.

Najbardziej innowacyjne kraje. Lider rządzi, Dolina Krzemowa to za mało
REKLAMA

Według najnowszej opublikowanej w 2024 r. Global Innovation Index 2023 r. autorstwa WIPO (World Intellectual Property Organization): „Moc obliczeniowa komputerów wzrasta wraz z prawem Moore’a. Zielone superkomputery stają się bardziej efektywne. Odnawialna energia – coraz bardziej dostępna cenowo. Koszt sekwencjonowania genetycznego spada”. Autorzy raportu dodają również, że wydatki najbardziej innowacyjnych korporacji na badania i rozwój w ostatnim roku wyniosły 1,1 bln dol. – po raz pierwszy w historii. To głównie zasługa czołowych firm IT.

REKLAMA

Z drugiej strony WIPO podkreśla, że innowacyjności nie sprzyja powolność wzrostu gospodarczego. A także związane z tym zmniejszenie inwestycji venture capital. Przede wszystkim jednak warto zaznaczyć, że poziom innowacyjności zależy od kraju.

Global Innovation Index

Według rankingu Global Innovation Index najbardziej nowatorską gospodarką w 2023 r. była Szwajcaria. 2. miejsce przypadło Szwecji, która pokonała, zajmujące wcześniej tę pozycję, Stany Zjednoczone. W najnowszej edycji Amerykanie uplasowali się na 3. pozycji.

Kolejne miejsca należą do Zjednoczonego Królestwa i Singapuru. W pierwszej dziesiątce znalazły się również Finlandia, Holandia, Niemcy, Dania oraz Korea Południowa. Z kolei Chiny ulokowały się na 12. pozycji.

Warto zwrócić uwagę również na ranking regionalny. W traktowanym łącznie regionie Azji Południowo-Wschodniej, Wschodniej i Oceanii (obejmującym Australię) na podium znalazły się Singapur, Korea Południowa i Chiny.

Z kolei w regionie Afryki Północnej i Zachodniej Azji (Bliski Wschód) na czele uplasował się Izrael, a następnie Cypr, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Turcja.

W regionie Ameryki Łacińskiej i Karaibów na podium znalazły się zaś Brazylia, Chile i Meksyk.

Natomiast w Centralnej i Południowej Azji czołowe miejsca zajęły Indie, Iran i Kazachstan.

A w Afryce Subsaharyjskiej zwyciężył Mauritius, a tuż za nim uplasowały się Afryka Południowa i Botswana.

Z kolei wśród państw o niskim dochodzie – najwyższą pozycję zajęły Rwanda, Madagaskar i Togo.

Wśród krajów o nieco wyższym, ale wciąż niższym od przeciętnego dochodzie zwyciężyły Indie, 2. miejsce przypadło Wietnamowi, 3. zaś Ukrainie.

Szwajcaria numerem jeden od kilkunastu lat

Warto w tym miejscu przyjrzeć się bliżej Szwajcarii znajdującej się na czele rankingu. I to nie po raz pierwszy, lecz – bagatela – 13 rok z rzędu. Jakie są przyczyny sukcesu Helwetów? Chociażby stabilny system polityczny i tradycja neutralności. Istotna jest także doskonała edukacja. W samym Zurychu studiuje bowiem ponad 22 tys. osób. Znaczna część z nich zostaje potem w Szwajcarii i rozwija rodzimą gospodarkę.

Więcej wiadomości o Szwajcarii

Kraj ten dość regularnie podnosi wydatki na badania i rozwój. Według najnowszych danych Banku Światowego Szwajcaria w 2021 r. przeznaczyła na ten cel 3,36 procent PKB. Tymczasem w 2019 r. było to 3,2 proc, a w 2017 r. – 3,08 proc. To w Szwajcarii znajdują się światowej klasy ośrodki badawcze, jak choćby słynna Europejska Organizacja Badań Jądrowych CERN.

Inne źródła również potwierdzają wyjątkowość Szwajcarii, dzierżącej też palmę pierwszeństwa pod względem liczby patentów per capita. W 2022 r. Helweci złożyli 9008 wniosków patentowych. To o 5,9 proc. więcej niż w 2021 r. Z kolei w liczbach absolutnych Szwajcaria znajduje się na 7. miejscu na świecie. To świetny wynik, zważywszy na niewielką liczbę ludności tego kraju.

Z drugiej strony nawet Szwajcaria nie jest wzorem do naśladowania pod każdym względem. Problemem Helwetów są niechęć do ryzyka, słaba kultura startupów czy nie w pełni rozwinięte kompetencje cyfrowe. A także brak elastyczności i perfekcjonizm – zauważa Alexander Konovalov, CEO jednego z helweckich przedsiębiorstw nowej gospodarki.

Jak jednak przekonują profesorowie Hans Gersbach (makroekonomista ze Szwajcarskiego Instytutu Ekonomicznego) i Martin Wörter (szef Wydziału Innowacji Ekonomicznych tegoż instytutu), szwajcarski system innowacji jest wyjątkowy. Sektor publiczny prowadzi wprawdzie badania naukowe, jednak helweccy przedsiębiorcy otrzymują stosunkowo niewielkie dotacje od państwa. Mimo to – a może właśnie dlatego – kraj ten wyróżnia się innowacyjnością.

Samodzielne przeznaczanie pokaźnych sum na badania i rozwój jest tu normą, szczególnie w branży medycznej i farmaceutycznej. Szwajcarskiej nowatorskości sprzyjają także długa tradycja wolnego handlu i wymuszające konkurencyjność nastawienie na eksport.

Szwecja – socjalny innowator

Szwecja (2. miejsce w rankingu WIPO) to kolejny europejski kraj słynący z innowacyjności. Na ten sukces składają się między innymi takie czynniki, jak wymuszające konkurencyjność nastawienie na eksport (wynikające z małego rozmiaru rynku tego kraju), a także stabilność społeczna i dostęp do wsparcia rządowego.

Być może istotniejsze jest jednak stałe przeznaczanie powyżej 3 proc. PKB na badania i rozwój. Szwedzi przodują w zaawansowanej nauce o żywych organizmach (ang. life sciences) i technologiach ekologicznych. Niebagatelną rolę odgrywa także system edukacyjny. Obowiązek kształcenia podstawowego wprowadzono w tym państwie już w 1842 r. Rząd do dziś wspiera nie tylko edukację, lecz także dostęp do nowoczesnych technologii, takich jak szerokopasmowy internet.

Choć w rankingu WIPO Stany Zjednoczone plasują się na 3. miejscu, to według alternatywnych źródeł to one stoją na czele globalnych innowacyjności. Dla przykładu, według najnowszego raportu firmy analitycznej AIMultiple to USA są najbardziej innowacyjnym krajem świata. Nic dziwnego, skoro to właśnie w Stanach Zjednoczonych pracuje 60 proc. czołowych badaczy zajmujących się problematyką sztucznej inteligencji.

W Dolinie Krzemowej znajdują się ponadto siedziby największych przedsiębiorstw z tej branży, takich jak OpenAI, Google, Meta i Anthropic, które rozwijają czołowe produkty, w tym m.in. Chat GPT-4, DALL E-3, Gemini, Llama 2 i Claude 3. To w Stanach Zjednoczonych znajdują się również inne czołowe firmy technologiczne, jak choćby Microsoft, Apple, NVIDIA czy Tesla.

Niebagatelną rolę odgrywają również inwestycje w branżę AI. Według Goldman Sachs te prywatne wyniosły aż 47,4 mld dol. w 2022 r. To ponad połowa inwestycji w sztuczną inteligencję na całym świecie. Również rząd nie szczędzi środków na badania i rozwój. Nakłady Wuja Sama na te cele w 2022 r. wyniosły 3,3 mld dol.

O silnej pozycji Stanów Zjednoczonych, a w każdym razie niektórych regionów tego państwa, świadczy także zaktualizowany w 2024 r. ranking czołowych miast technologicznych autorstwa AIMultiple. Twórcy zestawienia przyznają punkty głównie za liczbę przedsiębiorców rozpoczynających lub rozwijających tam własne biznesy, atrakcyjność w oczach funduszy venture capital oraz pracowników.

Według zestawienia na czele rankingu najbardziej innowacyjnych miast znajduje się San Francisco. To siedziba 198 startupów na 100 tys. mieszkańców oraz 258 firm high-tech na 100 tys. osób. To zasługa trwających od lat 50. XX w. inwestycji rządu amerykańskiego. Atutem metropolii jest również najlepszy ekosystem venture capital.

Drugie miejsce w rankingu miast przypadło Nowemu Jorkowi. A to za sprawą mających tu siedziby licznych firm technologicznych i znacznej liczby miejsc pracy związanych z AI.

Na trzecim miejscu w zestawieniu plasuje się kolejne miasto amerykańskie – Boston. Znajduje się w nim aż 80 firm high tech na 100 tys. ludności.

Wielka Brytania, Indie i Kanada

Omawiając wybrane, szczególnie innowacyjne i dominujące w uznanych rankingach kraje warto wspomnieć także o Wielkiej Brytanii.

W państwie tym znajdują się istotne centra technologiczne, takie jak Londyn. Jego wschodnia część, znana jako Miasto Technologii (ang. Tech City), uznawana jest za europejski odpowiednik Doliny Krzemowej. Atutem Wielkiej Brytanii jest także stały wzrost liczby pracowników gospodarki cyfrowej. We wspomnianym już rankingu AIMultiple kraj ten znalazł się na 2. miejscu.

Należy także wspomnieć o Indiach (3. miejsce według AIMultiple). W tym szybko rozwijającym się państwie znajduje się nazywana indyjską Doliną Krzemową aglomeracja Bengaluru – plasująca się na 10. miejscu pod względem hubów technologicznych. Indie mają więc wyjątkową pozycją jako kraj przełomowych technologii.

Interesującym przykładem innowacyjnego państwa jest także Kanada (4. pozycja w AIMultiple) – między innymi za sprawą znaczących nakładów biznesu na badania i rozwój. Ale niebagatelną rolę odgrywa także Pan-Canadian AI Strategy – rządowy 5-letni plan rozwoju sztucznej inteligencji. Istotną funkcję pełni także przyjazna polityka imigracyjna i przyjmowanie gigantów technologicznych. W 2018 r. do tego kraju przybył Amazon. Z kolei w kolejnych latach biura w Kanadzie otworzyły również takie firmy jak Alphabet (posiadacz Google) i Meta (dawniej Facebook).

Chiny – przyczajony tygrys, ukryty smok?

Choć Chiny nie są najbardziej innowacyjne per capita, to ich potęga sprawia, że trudno je pominąć w zestawieniu nowoczesnych państw. Tym bardziej że błyskawicznie doganiają światową czołówkę. W kraju tym pracuje 11 proc. czołowych światowych badaczy sztucznej inteligencji.

Nie należy też bagatelizować roli chińskich firm z branży sztucznej inteligencji. Jedną z nich jest gigantyczny Tencet Holding pracujący nad Hunyuan – dużym modelem językowym (ang. large language model). Jest to alternatywa dla ChataGPT. Pamiętajmy też o Huawei i o jego (nazwanego na cześć chińskiego bóstwa-stworzyciela) modelu sztucznej inteligencji – Pangu. Z Chatem GPT-4 rywalizuje również model Ernie autorstwa międzynarodowej firmy technologicznej z Państwa Środka i właściciela wyszukiwarki internetowej – Baidu.

Istotną rolę we wsparciu chińskiej innowacyjności odgrywają także wydatki publiczne na te cele. Według szacunków firmy doradczej IDC z 2023 r. wydatki Chińczyków na rozwój i działalność cyfrowych przedsiębiorstw w ciągu najbliższych 4 lat wyniosą ponad 2 bln dol.

Chińczycy zwiększają inwestycje w cyfrową transformację w szybszym tempie niż reszta globu. Na całym świecie wydatki na cyfrową transformację w latach 2022–2023 wzrosły o 16,8 proc., a w Państwie Środka – o 19,2 proc. Z kolei według prognozy IDC (opublikowanej w 2023 r.), w latach 2023–2024 na świecie mają one wzrosnąć o 16,3 proc., a w Chinach – o 19,9 proc.

Te z pozoru niewielkie procentowo różnice przełożą się na ogromną przewagę konkurencyjną.

W 2024 r. „World Population Review” podał też, że Chiny przodują w rankingu międzynarodowych aplikacji patentowych. Składają one – według ostatnich danych – 695 400 wniosków patentowych rocznie. Państwo Środka znacząco wyprzedza więc plasujące się na kolejnych miejscach Stany Zjednoczone (327 307 aplikacji patentowych) i Japonię (184 372 aplikacji).

Ponadto według wspomnianego już raportu WIPO Chiny są krajem z największą liczbą klastrów IT. W Państwie Środka zlokalizowano 24 klastry. Kto wie, czy za 10–20 lat to właśnie Chiny nie znajdą się na czele rankingów innowacji nawet w zestawieniu per capita.

REKLAMA

Co z Polską?

Warto również wspomnieć o naszym kraju. Według rankingu WIPO Polska uplasowała się na 41. pozycji na świecie. Bezpośrednio wyprzedziły nas Bułgaria, Turcja i Indie. Wśród państw europejskich zajęliśmy 26. miejsce. Nie jest to powód do chwały. Szczególnie że w porównaniu z edycją za 2023 r. zanotowaliśmy spadek. W 2022 r. uplasowaliśmy się na 38. miejscu wśród największych światowych innowatorów. Przed nami zatem jeszcze sporo pracy.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA