Są już suplementy diety, kosmetyki i ubrania. Teraz czas na nowe, zaskakujące produkty z konopi
Kombinat Konopny ma nowe hobby: lubi rozbijać bank. W drugiej już dla nich crowdfundingowej sprzedaży udziałów znowu zaufało im sporo inwestorów. Przełożyło się to na pozyskanie prawie 5 mln zł. Wiemy, na co pójdą pieniądze. Szykuje się konopna rewolucja w budowlance.
Jeszcze rok temu mogło się wydawać, że jak robić interes na konopiach, to najlepiej za granicą. Dlatego zapowiedzi szefa Kombinatu Konopnego Macieja Kowalskiego, że marzy mu się zebranie podczas emisji akcji na platformie Crowdway.pl ponad 4 mln zł przyjmowano raczej z pobłażaniem. Ale te wszystkie ironiczne uśmieszki szybko zniknęły jak się okazało, że Kombinat Konopny potrzebował na zebranie 4,2 mln zł niecałych 40 minut.
Ten sukces pokazał, że na konopiach nawet w Polsce można zarabiać i to całkiem nieźle. W lutym br. potwierdziła to spółka CanPoland S.A., która zebrała 4,4 mln zł w niecałe 11 minut. Stąd zapowiedzi z kwietnia br. Przemysława Zawadzkiego ze spółki Freedom Farms S.A., który w ten sam sposób planuje zebrać okrągły milion euro, już nikt w żaden sposób nie dyskredytuje. Z kolei Kombinat Konopny właśnie chwali się drugą crowdfundingową emisją akcji. W ofercie prywatnej, skierowanej wyłącznie do obecnych akcjonariuszy, pracowników oraz współpracowników firmy, udało się w sumie zebrać blisko 5 mln zł.
Akcje serii C zaoferowaliśmy w cenie emisyjnej 2 zł. W rezultacie wycena post-money spółki przekroczyła 50 mln zł. To wzrost o 100 proc. w stosunku do poprzedniej emisji, czyli w zaledwie kilka miesięcy
– tłumaczy Maciej Kowalski, prezes Kombinatu Konopnego.
Rozbudowali zakład włókienniczy. Ruszą z produkcją tekstyliów
Dzięki pieniądzom z poprzedniej emisji Kombinat Konopny mógł sobie pozwolić na rozbudowę swojego zakładu zielarskiego i włókienniczego. Starczyło też na zakup maszyny i urządzenia do przerobu włókna, udało się także za te pieniądze wyposażyć laboratorium. Rozpoczęto również budowę żniwiarki według autorskiego projektu oraz specjalnych suszarni do konopi.
W harmonogramie inwestycji przewidywaliśmy prezentację prototypów i uruchomienie produkcji tekstyliów z konopi pod koniec 2022 roku. Jest duże prawdopodobieństwo, że zrobimy to szybciej
– zdradza plany na przyszłość Maciej Kowalski.
Czas na cegły z konopi
Ale to nie wszystko. W rozmowie z Bizblog.pl szef Kombinatu Konopnego dopowiada jeszcze o innym swoim planie. Chodzi o pomysł, który przyszedł mu do głowy przy okazji rozbudowy magazynu. Kiedy w Kombinacie Konopnym uświadomili sobie sprawę z ostatniej skali podwyżek w budowlance, rozejrzeli się dookoła uważnie i doszli do wniosku, że nie ma sensu wydawać góry pieniędzy, skoro inny, idealny wręcz materiał budowlany mają pod nosem. Mowa o cegłach konopnych.
Paździerzobeton jest znakomitym materiałem budowlanym o zerowym bilansie CO2, umożliwiającym budowę w tradycyjnej technologii bez konieczności stosowania dodatkowego docieplania
– argumentuje Kowalski.
Przekonuje dodatkowo, że izolacyjne właściwości paździerzy konopnych (zarówno termiczne, jak i akustyczne) zachowują jednocześnie pełną oddychalność, co znakomicie poprawia jakość powietrza wewnątrz konopnego budynku.
Przed nami na pewno długa droga - musimy dopracować technologię, przetestować ją na sobie, przeprowadzić wszystkie wymagane przepisami badania zapewniające bezpieczeństwo, atestować wyrób i dopiero wtedy można myśleć o rozpoczęciu produkcji
– zaznacza szef Kombinatu Konopnego.
Kombinat Konopny: najpierw NewConnect, potem GPW
Uzyskane ostatnio 5 mln zł spółka ma zamiar wydać na wybudowanie i wyposażanie drugiego zakładu zielarskiego. Wszystko w jednym celu: zbudowania stabilnej pozycji, która pozwoli na debiut na giełdzie NewConnect. Jak na razie wszystko zmierza w dobrym kierunku: Kombinat w ciągu kilku ostatnich miesięcy ponad dwukrotnie zwiększył zatrudnienie oraz potroił sprzedaż – do 400 tys. zł w I kwartale 2021 r., czyli niemal tyle, ile wyniosły przychody za cały poprzedni rok.
Debiut Kombinatu Konopnego na NewConnect planowany jest w I połowie 2022 r. Ma to umożliwić obecnym inwestorom dokupienie akcji lub ewentualne wcześniejsze wyjście z inwestycji, a spółce ułatwić pozyskiwanie dalszego finansowania rozwoju na korzystnych warunkach.
Jeśli wyniki prowadzonych obecnie prac badawczo-rozwojowych w kolejnych obszarach wykorzystania konopi będą tak obiecujące, jak się zapowiadają, debiut na rynku równoległym poprzedzony będzie emisją akcji serii D na kwotę około 10 mln zł na sfinansowanie dalszego rozwoju
– zapowiada Maciej Kowalski.
Jak usłyszeliśmy, jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem. w 2025. r. Kombinat Konopny mógłby zawitać na głównym parkiecie GPW. Do tego czasu spółka zakłada rozwinięcie produkcji, pozwalającej na osiągnięcie rocznych przychodów na poziomie 25 mln zł przy 25-proc. marży EBITDA.