Gorące premiery napędziły oglądalność. Multikino chwali się rekordem
W ostatnich tygodniach frekwencja w kinach wzrasta dzięki pojawieniu się na nowych gorących tytułów. Widzowie filmów, takich jak „Tenet”, „Pętla”, „Mulan” czy „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” zapełnili w ubiegły weekend Multikina.
Tydzień po premierze filmu „Tenet” Christophera Nolana, do kin trafiła „Pętla” Patryka Vegi, a zaraz po niej disneyowska „Mulan” i długo wyczekiwane „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy”. Na każde z nich czekało grono kinomanów, którzy w ostatni weekend przypuścili prawdziwy szturm na multipleksy. Multikino zauważa, że odnotowana przez nich frekwencja - 300 tys. widzów w dwa dni - jest oznaką realnego końca ery lockdownu dla ich branży.
450 tys. widzów na jednym filmie
Frekwencja w kinach zaczęła wzrastać od czasu premiery filmu „Tenet”, a wpuszczenie do kin polskich produkcji - „Pętla” i „25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy” - poskutkowało zebraniem w jeden weekend największej widowni w całym wrześniu.
Film Vegi w premierowy weekend obejrzało 180 tys. widzów, zaś po trzech kolejnych tygodniach kupiono już na jego seans 450 tys. biletów. To uczyniło go siódmym najchętniej oglądanym filmem bieżącego roku.
Tak jak przed erą koronawirusa, sporo rodziców wybierało się z dziećmi na filmy familijne. Nowy „Scooby-Doo!” - łącznie z jego wyświetleniami sprzed kwarantanny został obejrzany już przez 415 tys. osób.
Kolejne kinowe premiery nadchodzą
To jednak nie koniec świętowania wyników, jesień dopiero się zaczyna.
W nadchodzącym miesiącu do kin mają trafić „Trolle 2”, „Pinokio” i „Tajemniczy ogród”, a w listopadzie Disney and Pixar wypuszcza „Co w duszy gra”. 4 listopada będzie można obejrzeć też czwartą część „Listów do M”, a 20 listopada - nowego agenta 007 „Nie czas umierać”.
