REKLAMA

Ile kosztuje podróż dookoła świata? Polska para zapłaciła 100 tys. zł za 365 dni w drodze

Jak przygotować się na podróż dookoła świata? Jak zaplanować wydatki, kiedy będzie się odwiedzało kraje tak różne jak Indie i Stany Zjednoczone? W pierwszym łóżko w pokoju wieloosobowym kosztuje 10 zł, w drugim 10… razy więcej. Budżet można obniżyć, podróżując autostopem czy jachtostopem, ale, tak czy siak, wydatki idą w dziesiątki tysięcy złotych. Podróż bohaterów tego artykułu kosztowała nieco ponad 100 tys. zł, co przez rok jej trwania daje ok. 140 zł wydatków na osobę.

Ile kosztuje podróż dookoła świata? Polska para zapłaciła 100 tys. za 365 dni w podróży
REKLAMA

Jak nadać tej kwocie nieco perspektywy? Przeciętna stawka hotelowa w Polsce to 280 zł. Średnie wynagrodzenie nad Wisłą oscyluje zaś w okolicach kwoty około 115 zł w przeliczeniu na dzień. Tu jednak trzeba jeszcze dodać koszt przelotów nad Oceanami - co najmniej kilka tysięcy złotych za osobę. Mateusz i Ola wspólnie oszczędzali na podróż swojego życia, która trwała 365 dni.

W ciągu roku odwiedzili 14 krajów

REKLAMA
 class="wp-image-1003156"
Podróż przez 5 kontynentów.

Porównując ceny transportu w innych miejscach na świecie, można dojść do wniosku, że Polacy rozpieszczani są przez względnie tani i sprawnie działający system transportowy. Przynajmniej jeśli mówimy tu o łączeniu najważniejszych ośrodków wojewódzkich koleją czy autobusami (transport lokalny, to zupełnie inna bajka). Za granicą można spodziewać się nieco wyższych opłat.

 class="wp-image-1002979"

Na szczęście po drugiej stronie kontynentu jest już nieco inaczej.

Choć autor tego tekstu sam odbył wiele podróży autostopem, to zdaje sobie sprawę, że ten rodzaj podróżowania nie każdemu może przypaść do gustu. Wymaga dużej elastyczności i wytrwałości, a także czasu i specyficznego nastawienia do podróżowania.

Dodatkowo, w niektórych miejscach autostop jest oficjalnie zabroniony, jak np. w Australii (choć przymyka się na to oko). W USA każdy stan ma swoje regulacje. W Kaliforni przykładowo można łapać okazję, ale nie można stać na jezdni.

Można nocować w hostelach, nosić ze sobą namiot lub korzystać z uprzejmości miejscowych na Couchsurfingu. Mateusz i Ola dodali do tej wyliczanki jeszcze jedną, ciekawą opcję - housesitting. Polega on na opiece nad domem mieszkańca danego miasta pod jego nieobecność. Zwykle w pakiecie dostaje się też zamieszkujące go zwierzaki i rośliny.

Para skorzystała z platformy TrustedHousesitters, gdzie dostęp po stronie hosta lub gościa kosztuje po 119 dol. Pozwoliła ona podróżnikom na zatrzymanie się na święta Bożego Narodzenia w przeciętnym brazylijskim domu nieopodal plaży. W pakiecie z darmowym pobytem wiązała się opieka nad psami i opłacanie bieżących rachunków.

Housesitting może być świetną alternatywą dla wynajmowania mieszkania na krótki okres. Z jednej strony pozwala zapuścić korzenie, z drugiej daje oddech od ciągłego przemieszczania się.

Dla części turystów kosztowanie specjałów dalekich kuchni to sens podróżowania. Tak jest np. z Singapurczykami. Kiedy dwójka z nich wspomina swoje podróże, to pierwsze pytanie nie dotyczy najciekawszych wrażeń czy widoków, a właśnie smaków. Oto kilka ciekawych i znanych potraw, którymi raczyli swoje podniebienia bohaterowie tego artykułu.

Z moich obserwacji wynika, że studenci bardzo często kupują ubezpieczenie EURO26 lub ISIC za kilkadziesiąt złotych na rok. Wśród nieco starszych osób dużą popularnością cieszą się porównywarki polis, w których można skonfigurować ubezpieczenie co do dnia i aktywności. Ola i Mateusz zdecydowali się jednak na ubezpieczenie z nieco wyższej półki - Big Cat.

Podsumowanie wydatków - 101 663 zł.

Po więcej szczegółów zapraszam na bloga Oli i Mateusza.

 class="wp-image-1003129"

50 tys. zł na osobę przez rok - wydaje się bardzo rozsądnym wynikiem, zwłaszcza, że podróżujemy nie po to, aby oszczędzać, ale aby doświadczyć czegoś nowego. Właśnie dlatego dodatkowe środki trzeba odłożyć na wycieczki do szczególnych miejsc, jak np. Salar de Uyuni w Boliwii:

Peruwiańskie Andy:

Gura Uluru:

Przy kontekście wycieczek do tak niezwykłych miejsc zwykle stajemy przed wyborem: dołaczyć do grupy albo zorganizować coś na własną rękę.

- Gdy tylko można i ma to ekonomiczne uzasadnienie, zawsze organizujemy się samodzielnie. Nie lubimy zależności, jaka ma miejsce w przypadku wycieczki z grupą. Czasem się jednak nie da, jak np. z nurkowaniem z butlą. Innym razem się nie opłaca. Mam tu na myśli zwiedzanie Salar de Uyuni wypożyczonym autem lub przejechanie trasy z widokiem na Aconcagua (Ruta 7) z Argentyny do Chile na własną rękę. Po podliczeniu wydatków wynajmu auta i paliwa wyszło nam, że taniej będzie wybrać się z wycieczką. Wówczas nie mieliśmy chętnych do podzielenia kosztów wspólnej wyprawy. Inaczej było na pustyni Atacama w Chile, gdzie zebraliśmy ludzi na CouchSurfingu na 3-dniową wycieczkę wypożyczonym tam autem. Ostateczne koszty wyszły około 6-krotnie niższe niż zrealizowanie podobnego planu w agencjach - wyjaśnia Ola.

Nieoczekiwane wydatki - bo wszystkiego nie da się zaplanować

Polski paszport nie należy do najpotężniejszych, jeśli chodzi o liczbę krajów, do których możemy wjechać bez wizy. Zrobimy tak w 121 krajach, podczas gdy Niemcy w 128, a Singapurczycy (liderzy) w 132. Już niedługo nie będziemy również musieli przechodzić przez żmudny proces ubiegania się o wizę turystyczną do Stanów Zjednoczonych. Niestety część z nas wciąż ma smutne doświadczenia dotyczące odmowy wjazdu. Już na początku podróży okazało się, że wiza Oli do USA została odrzucona.

Odmowa kosztowała ich ok. 6 tys. zł.

Stracili wszystkie wewnętrzne loty w USA i musieli zmienić część międzykontynentalnych (z Islandii do USA i z USA do Peru).

Pod koniec podróży przez Amerykę Południową przydarzyła się im inna smutna historia.

Podróżowanie zaszczepiło w parze bakcyla nomadów

Mateusz pracuje zdalnie w IT, a Ola zajmuje się blogiem. Już teraz planują kolejną, wspólną podróż.

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-04-09T22:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-09T12:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-09T11:45:35+02:00
Aktualizacja: 2025-04-09T09:35:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-09T08:33:31+02:00
Aktualizacja: 2025-04-08T19:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-08T09:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T22:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T17:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T15:38:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T15:19:56+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T14:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-04-07T11:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA