W maju 2019 r. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 2,7 proc. rok do roku i wyniosło 6380,2 tys. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło o 7,7 proc. rok do roku i wyniosło 5057,82 zł brutto – podał w środę Główny Urząd Statystyczny.

Fot. Narodowy Bank Polski/Flickr.com/CC BY-ND 2.0
GUS podał, że w okresie pięciu miesięcy br. przeciętne miesięczne wynagrodzenie w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku wzrosło we wszystkich sekcjach PKD od 2,5 proc. w sekcji „Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę” do 14,0 proc. w sekcji „Górnictwo i wydobywanie”, co dało ogółem wzrost w sektorze przedsiębiorstw o 7,1 proc.

To nie koniec wzrostów pensji!
Ekonomiści wskazują, że wysokie wzrosty płac mogą się utrzymać także w kolejnych miesiącach.
Tylko ta kurcząca się liczba etatów...
Ekspertów martwią nieco wyniki dotyczące zatrudnienia. Wprawdzie w maju odnotowano wzrost liczby miejsc pracy o 2,7 proc. rok do roku, lecz ekonomiści spodziewali się, że liczba etatów wzrośnie nieco więcej (2,9 proc.). Zatrudnienie w maju było niższe niż w kwietniu o 0,2 proc.
Piotr Piękoś, ekonomista Banku Pekao, zauważa, że w ujęciu miesięcznym liczba etatów spadła o ok. 12 tys., co jest jej największym miesięcznym spadkiem od ponad 6 lat i jednocześnie najgorszym majowym odczytem od 2009 r.
A to o dopiero początek. Pracy będzie mniej
Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole, uważa, że obniżenie poziomu zatrudnienia jest zjawiskiem często występującym w maju, ale jego skala jest negatywnym zaskoczeniem.
Ekonomista Credit Agricole spodziewa się, że w kolejnych kwartałach dane dotyczące zatrudnienia będą słabsze niż ostatnio.