REKLAMA

Rekordowa zima w Europie. Tak ciepło nie było nigdy w historii badań

Miniona zima była najcieplejszą w historii pomiarów, a luty – drugim najcieplejszym miesiącem. Szykujmy się na ciężkie lato z suszą.

Zmiany klimatu. Rekordowa zima w Europie. Tak ciepło nie było nigdy w historii badań
REKLAMA

Naukowcy ze Służby Klimatycznej „Copernicus” przygotowali analizę ostatniej zimy. Pomiary zaczęli w grudniu, a zakończyli dokładnie 29 lutego.

REKLAMA

Pierwszy wniosek? Dla Europy była to rekordowa zima. I nie mówimy tu o delikatnym przekroczeniu dotychczasowych temperatur. W porównaniu z zimą 2015/2016 (która do tej pory uchodziła za najcieplejszą) słupki termometru pokazywały średnio 1,4 stopnia więcej.

 class="wp-image-1090877"
raport Copernicus

Norma, nie wyjątek

Obie zimy rekordzistki dzieli więc prawdziwa przepaść. Żeby uświadomić sobie skalę, przypomnijmy, że IPCC twierdzi, że podgrzanie planety o 1,5 stopnia względem czasów rewolucji przemysłowej spowoduje, że globalne ocieplenie wymknie nam się spod kontroli. A w Europie, chwilowo, zaliczyliśmy porównywalny skok na przestrzeni raptem kilku lat. Jedna tak ciepła zima nie powinna jeszcze wywoływać paniki, ale tempo wzrostu temperatury musi budzić niepokój.

Coraz więcej wskazuje zresztą, że do tak ciepłych zim powinniśmy się po prostu przyzwyczajać. Naukowy wskazują, że europejskie zimy z ostatnich dekad są o ponad 2 stopnie cieplejsze niż te, znane naszym przodkom z lat 1850-1900. Ba, ostatnia zima byłą o ponad 2 stopnie cieplejsza od każdej zimy przed 1975 r!

Jakie ma to przełożenie na nasze codzienne życie? Copernicus pisze np., że niemieckim winiarzom po raz pierwszy nie udało się wyprodukować lodowego wina (sok z winogron wyciska się, gdy są one jeszcze zmrożone). Do tej pory winogrona zbierano przy -7 stopniach. Tej zimy temperatura tak nisko nie spadła ani razu.

W Rosji zabrakło śniegu

Duża niespodzianka czekała też mieszkańców Moskwy. Zazwyczaj stolica Rosji jest przykryta śniegiem przez 4-5 miesięcy w roku. W tym roku białego puchu nie było już w lutym. Państwowy Ośrodek Hydrometeorologiczny podał, że była to najcieplejsza zima od co najmniej 140 lat. Doszło do tego, że w trakcie obchodów Nowego Roku władze miasta musiały zwozić sztuczny śnieg ciężarówkami.

Planeta nie ogrzewa się jednak równomiernie. Na północnej Syberii w i Jakucji notowano temperatury nawet o 15-18 stopni powyżej normy. W Helsinkach było o 5 stopni cieplej w porównaniu do średniej z lat 1981-2010. Inne regiony, które były znacznie cieplejsze niż średnia to północno-zachodnia Afryka, Iran, Afganistan Azja Środkowa i część Chin.

Temperatury poniżej średniej odnotowano natomiast m.in. na Alasce i Grenlandii.

Wysokie temperatury w trakcie zimy nie rokują najlepiej w kontekście najbliższych miesięcy. Już w ubiegłym roku kolejne wakacyjne miesiące biły rekordy ciepła.

Ostatnie sprawozdanie Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) pokazuje, że okres od 2015 do 2019 miał być najcieplejszym od czasu prowadzenia pomiarów. Średnia temperatura na świecie wzrosła o 1,1 st. C od okresu przedindustrialnego oraz o 0,2 st. C w porównaniu z latami 2011-2015.

Rolników czekają kłopoty

W dłuższej perspektywie będzie jeszcze gorzej, ale nie tylko przez rosnącą globalną temperaturę. Globalne ocieplenie określa się coraz częściej mianem zmian klimatu, bo poza falami upałów będzie nam też przynosić gwałtowne ulewy i długie okresy suszy. A to zwiastuje podwyżki cen żywności.

REKLAMA

Blaž Kurnik, ekspert Europejskiej Agencji Środowiska przytacza na łamach serwisu Euronews prognozy, mówiące, że wartość gruntów rolnych spadnie o ponad 80 procent do 2100 r w niektórych regionach południowej Europy.

To może prowadzić do porzucania ziemi rolniczej

– nie ma wątpliwości dr Kurnik.
REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA