REKLAMA

Stężenie gazów cieplarnianych eksploduje. Winne są upały

Fala bezprecedensowych upałów, która nawiedziła południe Europy, jest zdaniem wielu ekspertów początkiem rewolucji turystycznej, co ma być też szansą m.in. dla polskich plaż. Ale są też inne efekty ponad 40-stopniowego gorąca w Grecji, Hiszpanii, Włoszech i we Francji. Chodzi o gremialne wykorzystywanie klimatyzatorów, co powoduje wzrost produkcji gazów, które często wyrządzają krzywdę środowisku. Co w związku z tym z cenami energii?

ceny-energii-upaly-klimatyzacja
REKLAMA

Układy klimatyczne napełnia się najczęściej freonami R-22 i R-410A, które jednak przy okazji chłodzenia demolują środowisko. Mniej szkód (co nie znaczy, że wcale) czynią takie substancje jak amoniak, propan, czy też CO2. Czyli i tak ciągle obracamy się głównie wokół pochodnych gazu ziemnego, w tym też metanu. I właśnie to staje się coraz poważniejszym kłopotem w dobie nawiedzających południe Europy upałów. O co chodzi? O zdecydowany wzrost sprzedaży klimatyzatorów.

REKLAMA

Włoski detalista elektroniki użytkowej Unieuro, który ma ponad 500 sklepów w całym kraju, przekazał, że sprzedaż produktów klimatyzacyjnych podwoiła się w tygodniu do 21 lipca w porównaniu z tym samym tygodniem ubiegłego roku. Z kolei El Corte Inglés, jedna z największych hiszpańskich sieci domów towarowych, twierdzi że do połowy lipca sprzedała o 15 proc. więcej urządzeń niż w zeszłym roku do końca sierpnia.

Kupiłam przenośny klimatyzator w zeszłym tygodniu, ponieważ moja rodzina była zdesperowana. Nie chcemy spędzić kolejnego gorącego lata cierpiąc w nocy - przekonuje cytowana Angela Lonardo z Hiszpanii.

Upał bardziej dotkliwy niż kryzys energetyczny

Chociaż kryzys energetyczny, który wywindował ceny energii do niespotykanych poziomów w zeszłym roku, skutecznie zniechęcał do zakupów klimatyzatorów, to tegoroczne fale upałów skłaniają klientów do zmiany zdania. Efekt? Tylko w Sewilli średnia liczba godzin korzystania z klimatyzacji wzrosła do 15 lipca o 26,5 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok temu. Niw dotyczy to wyłącznie konsumentów indywidualnych. Zgodnie z danymi Amazon Business, gdzie firmy mogą zamawiać materiały eksploatacyjne, w lipcu odnotowano ponad 20 proc. wzrost sprzedaży przenośnych klimatyzatorów w Hiszpanii, Włoszech i Francji w porównaniu z lipcem ubiegłego roku.

Cena energii na smyczy. Na razie

Czy w takim razie mamy znowu do czynienia na południu Europy ze skokowym wzrostem cen energii? Serwis euenergy.live podał, że 25 lipca 1 MWh energii kosztowała w Grecji 127 euro, we Włoszech 122 euro, we Francji 93 euro, a w Hiszpanii i Portugalia po 91 euro. To ciągle mniej niż w Polsce, gdzie 1 MWh energii wyceniono na 138 euro. Dlaczego więc tak wyraźny wzrost sprzedaży klimatyzatorów nie przekłada się na wyższe rachunki? Powodów jest kilka. Eksperci wymieniają m.in. ubiegłoroczne doświadczenia z kryzysem energetycznym, w tym działania na rzecz zmniejszenia zapotrzebowania gazowego. Ale to również rosnący wolumen energii słonecznej w Hiszpanii (o 20 proc. więcej niż w trakcie ubiegłorocznego lata) i mniejsze kłopoty francuskich elektrowni jądrowych. 

REKLAMA

Sytuacja francuskich elektrowni jądrowych znacznie się poprawiła w porównaniu do ubiegłego roku - potwierdza Luca Urbanucci, analityk rynku energii w UE w ICIS, firmie zajmującej się analizą danych.

Energii jest więc więcej niż rok temu, co wyhamowuje presję cenową. Dzięki temu mimo takich upałów wykorzystuje się na razie mniej gazu ziemnego. Ta sytuacja może jednak ulec zmianie. Jednym z takich powodów jest wizja konieczności czasowego zamknięcia reaktorów jądrowych, bo zbyt dużo wody z rzek będzie wykorzystywana do ich chłodzenia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA