Zimno z klimatyzatora, gorący rachunek. Upał smaży Europę
Właśnie jesteśmy świadkami fali upałów tego lata w Europie. Skutki? Rośnie cena energii, bo francuskie rektory jądrowe pracują na pół gwizdka, a włączane klimatyzatory zwiększają energetyczny popyt. Uspokoić ma się dopiero po burzach w przyszłym tygodniu.

Nerwowo na europejskim rynku energetycznym. I trudno się dziwić. Wystarczy spojrzeć na obowiązujące stawki w segmencie dnia następnego. 2 lipca najdrożej było w Słowenii (132 euro za megawatogodzinę), na drugim miejscu uplasowała się Chorwacja (129 euro), a na trzecim Włochy (126 euro). Nie licząc krajów skandynawskich i bałtyckich, cena energii była poniżej 100 euro jedynie w Grecji - 93 euro i Francji - 94 euro. Polska z ceną na poziomie 115 euro za 1 MWh plasuje się w środku stawki.
Skąd tak wysokie stawki? Eksperci nie mają wątpliwości: wszystkiemu winne są upały, które nawiedziły Europę. Na przykład w Niemczech w czwartek 3 lipca przewidywane temperatury mogą osiągnąć szczyt prawie 10 st. C powyżej średniej.
Od czwartku sytuacja znów się uspokoi. Wtedy wszystko będzie wyglądać nieco bardziej spokojnie - powiedział w rozmowie z Montel News handlowiec energią elektryczną.
Cena energii w górę, energia jądrowa w dół
Temperatury powyżej 40 st. C, jakie nawiedziły w pierwszych dniach lipca Europę, przekładają się na energetykę. Pierwszą jest ograniczenie produkcji energii jądrowej we Francji.
Ze względu na prognozy wysokich temperatur w Rodanie, ograniczenia produkcji prawdopodobnie wpłyną na park maszynowy EDF od poniedziałku, 23 czerwca, a dokładniej na obiekt Bugey (Ain) - informowała jeszcze w czerwcu francuska spółka energetyczna EDF.
W ten sposób obniżono produkcję energii w reaktorze Blayais 1 o mocy 910 MW o 100 MW i w reaktorze w Bugey 3. Ze względu na wzrost temperatury w rzece Garonnie wstrzymano również pracę reaktora Golfech 1 (1,3 GW). EDF mówi też o o prawdopodobnych cięciach w St Alban (obecnie dostępne 1,3 GW).
Im cieplej, tym większy popyt na energię
Wszystko to wydarzyło się podczas skoku zapotrzebowania na energię. Główną receptą Europejczyków na upał, jest włączanie klimatyzacji. Zgodnie z szacunkami Montel Analytics dzienny popyt w ostatnich dniach były wyższy nawet o 13 proc.
Popyt rośnie, ponieważ większość budynków usługowych jest wyposażona w klimatyzację, co widzieliśmy w ostatnich latach w bardzo gorące dni, podczas gdy generacja wiatrowa spada - zauważa Alexis Gleron, szef firmy zarządzającej portfelem energetycznym Augmented Energy.
Więcej o cenie energii przeczytasz w Bizblog:
Przez to trzeba było bardziej korzystać z elektrowni gazowych, co też było jednym z czynników wpływających na wyższą cenę energii. W Hiszpanii średnie zapotrzebowanie na energię elektryczną ma osiągnąć 30,8–31,3 GW dziennie. A upały zostaną z nami na dłużej.
Upały powinny utrzymywać się do przyszłego weekendu, a następnie kolejna przerwa w burzach obniży temperatury - zapowiada Mattia Gussoni z włoskiego prognosty Il Meteo.