REKLAMA

Chcą bitcoinowego funduszu. Liczą na zyski z wahań kursu

Amerykański regulator jest jednak bardzo wstrzemięźliwy. Osiem propozycji skończyło w koszu. Tymczasem Kanada wystartowała z własnym ETF-em.

Chcą bitcoinowego funduszu. Liczą na zyski z wahań kursu
REKLAMA

Brak akceptacji zakupu kryptowalut frustruje doradców. Zmienność tej formy inwestowania sprawia jednak, że fundusze kupują kryptowaluty na własną rękę

– powiedział agencji Reuters Jimmy Lee, szef Wealth Consulting Group.
REKLAMA

Lee wyraził tym samym nastroje za oceanem, gdzie analitycy rozczarowani są brakiem regulacji kryptowalut. W Stanach Zjednoczonych wciąż nie ma żadnego ETF-a opartego o kryptowaluty, choć od 2013 roku o pozwolenie ubiegało się ośmiu graczy. SEC (Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) do dziś pozostaje jednak niewzruszona.

Czas uregulować kryptowaluty

Robert Jenkins, zajmujący się badaniem rynku w Refinitiv Lipper, podkreślił, że choć brakuje jasnej akceptacji ekspozycji na kryptowaluty, to niektóre fundusze kupują je na własną rękę. Nie muszą bowiem dzielić się publicznie kompozycją własnego portfela.

Choć SEC wciąż nie traktuje bitcoina jak akcji czy obligacji, to może się to wkrótce zmienić. Nowym szefem komisji ma zostać Gary Gensler. Profesor akademicki i były partner w Goldman Sachs został nominowany na to stanowisko przez Bidena i ma już wstępną akceptację Senatu.

Gensler widzi, jaką rewolucję w świecie finansów przyniosły kryptowaluty, i będzie chciał je uregulować w kontekście ochrony inwestorów.

Szczegółów jednak wciąż brakuje

Analitycy inwestycyjni coraz mocniej przyglądają się kryptowalutom ze względu na ich dużą zmienność i możliwość zarobku w świecie niskich stóp procentowych. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy kurs bitcoina wzrósł o 150 proc. Jeśli rozszerzymy horyzont na ostatnich 12 miesięcy, to wzrosty sięgną ponad 400 proc.

Każdy chce zarobić na BTC

REKLAMA

Jak wynika z raportu Citi, prawie 20 proc. doradców inwestycyjnych rozważa inwestycje w kryptowaluty.

W zeszłym roku było ich trzykrotnie mniej. Od 12 lutego mogą łatwo realizować swoje cele w Kanadzie, gdzie wystartował pierwszy ETF Ameryki Północnej zorientowany na bitcoina.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA