Wall Street może spojrzeć przyjaznym okiem na kryptowaluty. Nowy szef SEC ma poparcie Senatu
Biden nominował Gary’ego Genslera na stanowisko szefa komisji papierów wartościowych (SEC). Oczekuje się, że były partner w Goldman Sachs otworzy zupełnie nowy rozdział w kwestii regulacji kryptowalut i handlu akcjami.
Gensler ma również wstępne poparcie Senatu, gdzie we wtorek odbyło się jego pierwsze przesłuchanie. Amerykańscy senatorowie byli szczególnie zainteresowani punktem widzenia Genslera na bitcoina, gamifikację handlu akcjami czy dywersyfikację rad nadzorczych w firmach.
Branża kryptowalut pozytywnie podchodzi do kandydatury Genslera
Wykładał on wcześniej zarządzanie cyfrowymi aktywami na Massachusetts Institute of Technology (MIT) i pozytywnie wypowiadał się o potencjale bitcoina. Podczas senackiego przesłuchania był jednak wstrzemięźliwy w słowach:
Bitcoin i inne kryptowaluty zmieniły sposób patrzenia na płatności, ale przyniosły również nowe problemy w kwestii ochrony inwestorów, na których powinniśmy się skupić
- mówił Gensler.
Bitcoin pozytywnie zareagował na słowa Genslera. W ciągu ostatnich 24 godzin jego kurs podskoczył o 5,24 proc. Teraz za jedną monetę płaci się 51,4 tys. dol.
Kandydat potwierdził również chęć wykluczenia regulacji kryptowalut z kwestii podległych SEC. Podobnie wypowiadał się również o ICO, czyli publicznych ofertach tworzonych z użyciem kryptowalutowych tokenów. Jedna z takich aukcji jest zaś właśnie przedmiotem śledztwa SEC.
SEC zarzuca Ripple (firmie stojącej za kryptowalutą XRP) naruszenie przepisów o emisji papierów wartościowych. Ripple nie zgłosiło bowiem SEC sprzedaży tokenów. Komisja traktuje zaś ją jako emisję publiczną. Spór sprawił, że XRP straciło w grudniu blisko ⅔ swojej wartości.
Gensler ma przyjrzeć się RobinHoodowi
Senat chce, aby SEC przeanalizował pompowanie wartości akcji przez środowisko inwestorów skupionych wokół Reddita. Wyciskanie szorciarzy przez wallstreetbets odbiło się szerokim echem w branży. Doprowadziło bowiem do wzrostu akcji Gamestopu aż o 80 proc. i dużych strat finansowych wielkich funduszy.
Gensler obiecał przyjrzeć się sprawie, ale nie zabrał głosu potępiającego działanie którejkolwiek ze stron.