REKLAMA

Biedronka coraz mocniej dominuje na polskim rynku. Nie zamierza odpuścić konkurentom

Właściciel największej sieci detalicznej w Polsce opublikował raport giełdowy za 2023 r. Wynika z nich, że Biedronka nie tylko wykorzystała okres wysokiej inflacji do osiągnięcia świetnych wyników finansowych, ale także jeszcze zwiększyła swój udział w rynku. Wojna cenowa z konkurencją najwyraźniej służy Biedronce, bo Jeronimo Martins zapowiada, że dotychczasowa strategia będzie utrzymana.

Biedronka coraz mocniej dominuje na polskim rynku. Nie zamierza odpuścić konkurentom
REKLAMA

Sieć Biedronka należy do portugalskiej spółki Jeronimo Martins i określenie jej mianem perły w koronie byłoby mocnym niedopowiedzeniem. Polska sieć detaliczna odpowiada za ponad 70 proc. przychodów całej grupy, w której znajdują się portugalskie sieci Pingo Doce, Recheio i Ara oraz polska sieć drogerii Hebe.

REKLAMA

Wyniki finansowe Biedronki

Z najnowszego raportu finansowego Jeronimo Martins wynika, że Biedronka osiągnęła w 2023 r. przychody na poziomie 21,5 mld euro, czyli 92,5 mld zł. W polskiej walucie jest to wyższy wynik niż w 2022 r. o 18,2 proc., a w euro aż o 22,3 proc. wyższy. Mało tego, wzrosty odnotowano w każdym kwartale, co jest świetnym osiągnięciem na tle całej branży detalicznej.

Co bardzo istotne, bardzo dużemu wzrostowi przychodów Biedronki, który w dużej mierze wynikał z szalejącej w Polsce inflacji, towarzyszył nieco tylko wolniejszy wzrost zysku operacyjnego, czyli przed odliczeniem odsetek od oprocentowanych zobowiązań, podatków oraz amortyzacji. Licząc zysk EBITDA w złotych wzrost wyniósł 15,4 proc., a w euro aż 19,4 proc.

Więcej o handlu detalicznym w Polsce przeczytacie w tych tekstach:

Za wzrost przychodów Biedronki odpowiada także zwiększenie liczby sklepów tej sieci. Na koniec 2023 r. było ich 3569, a to oznacza wzrost o 174 placówki. Oczywiście nowych sklepów powstało jeszcze więcej, bo aż 203, ponieważ w tym samym czasie zamknięto 29 dyskontów. Sieć prowadzi też intensywną akcję podnoszenia standardu swoich sklepów i taką renowację w 2023 r. przeszło 375 lokali.

Biedronka prowadziła działalność promocyjną na polskim rynku, stale zwiększając lukę pomiędzy inflacją koszykową a inflacją żywności w kraju. Ta determinacja, aby zaabsorbować część presji wzrostu cen i charakter ciągły ulepszenia oferty i doświadczenia zakupowego umożliwiły zauważalny wzrost udziału w rynku – czytamy w komunikacie firmy.

Wojna cenowa będzie trwała

Co to oznacza, przekładając na normalny język? Właściciel Biedronki nie zamierza odchodzić od dotychczasowej strategii prowadzenia wojny cenowej ze swoją konkurencją. Spółka deklaruje, że pozostanie liderem cenowym w Polsce, a jej priorytetem będzie osiągnięcie dalszego wzrostu sprzedaży. Jeronimo Martins deklaruje, że użyje swojej rynkowej pozycji, by umożliwić swoim klientom poczynienie oszczędności podczas zakupów.

REKLAMA

W najnowszej gazetce Biedronki nie znajdziemy już przechwałki, że jest tańsza niż Lidl, lecz że jest „tańsza niż nasza droga konkurencja”. To najprawdopodobniej efekt pozwu, jaki Lidl szykuje przeciw Jeronimo Martins za – jego zdaniem – nieuczciwą konkurencję właściciela Biedronki. Sama sieć przekonuje, że dzięki jej działaniom nasz rynek należy do najbardziej konkurencyjnych w Europie.

Jako lider niskich cen, jesteśmy zdeterminowani, by oferować klientom wysokiej jakości produkty w najniższych na rynku cenach. W dużej mierze dzięki aktywnej polityce promocyjnej sieci Biedronka, do której dostosowała się nasza droga konkurencja, polski rynek handlu detalicznego należy do najbardziej konkurencyjnych w Europie – powiedział nam Arkadiusz Mierzwa, dyrektor ds. komunikacji w sieci Biedronka.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA