REKLAMA

Żyjemy w umieralni. Smutny raport o zdrowiu Polaków

Długie oczekiwanie na operację zaćmy i stawu biodrowego, zgony spowodowane zanieczyszczeniami powietrza znacznie powyżej średniej. A do tego dokuczliwe i niebezpieczne upały. W najnowszym raporcie OECD przygląda się naszemu zdrowiu oraz kondycji opieki medycznej.

Żyjemy w umieralni. Smutny raport o zdrowiu Polaków
REKLAMA

Autorzy raportu Health at a Glance 2023, przyglądają się zdrowiu w 38 państwach członkowskich Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Jak wypada Polska? Niestety, szczególnie kiepsko pod względem przedwczesnych zgonów wywołanych przez zanieczyszczenie powietrza. O ile średnia dla OECD wynosi 28,9 na 100 tys. mieszkańców, o tyle nad Wisłą notujemy wysokie wyniki: 73,3. Na drugim biegunie jest Islandia, Nowa Zelandia i Szwecja z wynikiem poniżej 7 na 100 tys. mieszkańców.

REKLAMA

Projekcje OECD szacują, że zanieczyszczenie powietrza może do roku 2060 powodować na całym świecie 6–9 milionów przedwczesnych zgonów rocznie – czytamy w raporcie.

Krócej stoją pacjenci w Kostaryce i Chile

Prawdziwe rekordy padają natomiast w zestawieniu kolejek na niektóre operacje. Mediana dni oczekiwania na operację zaćmy w Polsce wyniosła prawie rok (336 dni), zaś w Kostaryce, Słowenii i Irlandii ponad 100 dni. W anielską cierpliwość uzbroić muszą się także czekający na operację stawu biodrowego. Kiedy odsetek pacjentów pozostających na liście oczekujących przez ponad trzy miesiące w 2019 r. wahał się od około 30 proc. w Szwecji i we Włoszech do prawie 90 proc. w Chile i ponad 70 proc. w Kostaryce i Norwegii, to mediana oczekiwania wyniosła w Polsce 663 dni. Mediana w Kostaryce i Słowenii sięgnęła zaś około roku.

Więcej wiadomości na temat zdrowia

Okazuje się, że zagrożeniem dla zdrowia Polaków jest też globalne ocieplenie. W 38 krajach OECD odsetek populacji, która według szacunków była narażona na gorące letnie dni, w latach 2017–2021, wzrósł średnio o 35 proc. W dodatku w sześciu krajach, w tym w Polsce, zwiększył się ponad dwukrotnie.

Zwiększone narażenie na upały doprowadziło już do wzrostu śmiertelności, a wraz ze wzrostem temperatury prawdopodobnie będą miały miejsce dalsze zgony i zachorowania związane z upałami. Szacuje się, że na całym świecie liczba zgonów spowodowanych upałami wśród starszych populacji (w wieku 65 lat +) wzrosła o ponad dwie trzecie (68 proc.) w latach 2000-2021 – podają analitycy OECD.

Służba zdrowia nam nie imponuje

REKLAMA

Trudno się więc dziwić, że „zadowolenie z dostępności wysokiej jakości opieki zdrowotnej” zgłasza w Polsce tylko 51 proc. osób. Dla porównania: w Niemczech jest to aż 85 proc., a średnia dla wszystkich badanych krajów wynosi... 67 proc.

Pewnie byłoby lepiej, gdyby zwiększały się wydatki na służbę zdrowia. Bo na zdrowie mieszkańca wydajemy średnio 2973 dolarów, czyli znacznie mniej niż średnia dla wszystkich państw sięgająca 4986 USD. Wydatki te stanowią 6,7 proc. PKB, a więc także mniej niż średnia w wysokości 9,2 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA