REKLAMA

Zrób sam apkę, a AI napisze jej kod. To nie może być prostsze

Twórz firmowe aplikacje bez znajomości programowania. Dzięki nowościom od Amazona i Google nawet osoby bez technicznej wiedzy będą w stanie wprowadzić w życie swoje pomysły na aplikacje. Wykorzystają do tego sztuczną inteligencję.

Zrób sam apkę, a AI napisze jej kod. To nie może być prostsze
REKLAMA

Rewolucja AI zatacza coraz szersze kręgi. Jej generatywny potencjał już dawno temu dostrzegli programiści, którzy ChatemGPT wspierali się np. przy pisaniu lub sprawdzaniu kodu. W końcu duże modele językowe były trenowane na internetowych zasobach, do których zaliczały się repozytoriach programistyczne czy strony takie, jak StackOverflow. Teraz największe firmy technologiczne pracują nad oddaniem w nasze ręce rozwiązań, które same stworzą aplikację na podstawie promptów tekstowych.

REKLAMA

Chcieliśmy skrócić czas nauki osób tworzących aplikacje przy pomocy naszego narzędzia do minimum. Powiedziałbym, że doszliśmy do punktu, gdzie prawie nie ma krzywej uczenia się. Aby korzystać z dotychczasowych narzędzi niewymagających kodu, musisz zrozumieć ich paradygmat. Musisz poznać interfejs wizualny, zdobyć pewną wiedzę, aby w pełni z nich korzystać - mówił Sriram Devanathan, dyrektor generalny Amazon Q Apps i AWS App Studio.

AWS udostępnił już wersję demo

Narzędzie skierowane jest do specjalistów IT, inżynierów danych i architektów korporacyjnych, a nawet menedżerów produktów, którym może brakować umiejętności kodowania. Ważniejsza w tym przypadku jest jednak wiedza domenowa.

Co ciekawe, AppStudio ma tworzyć nie tylko proste aplikacje, ale również te bardziej skomplikowane - z rozbudowanym interfejsem użytkownika, integracją z różnymi źródłami danych i wprowadzające logikę biznesową danej firmy.

Jak działa AppStudio?

W App Studio można tworzyć systemy śledzenia zapasów lub zatwierdzania roszczeń. Użytkownik zaczyna od wpisania nazwy, wywołania źródeł danych, a następnie opisania aplikacji, którą chce zbudować. Platforma tworzy z tego listę wymagań dla aplikacji, które użytkownik może modyfikować, wchodząc w interakcję z AI. Po ukończeniu developmentu aplikację można przetestować bezpośrednio w chmurze AWS-a.

Mamy już platformy no-code i low-code. Teraz czas na AI-code?

Już od kilku lat giganci technologiczni postawili sobie za cel ułatwienie tworzenia aplikacji przez osoby nietechniczne. Mogły one tworzyć rozwiązania z dostępnych klocków. Teraz jednak próg wejścia został obniżony do minimum.

Doszliśmy do punktu, gdzie prawie nie ma krzywej uczenia się. Aby korzystać z dotychczasowych narzędzi niewymagających kodu, musisz zrozumieć ich paradygmat. Musisz poznać interfejs wizualny, zdobyć pewną wiedzę, aby w pełni z nich korzystać. W AppStudio to nie jest konieczne - dodaje Sriram Devanathan z Amazona.

Tomasz Dwornicki z Hostersów (firmy tworzącej rozwiązania w chmurze) podkreśla, że to kolejna odsłona batalii o klienta w chmurze. Google ma przecież podobne rozwiązania, a Microsoft wprowadza AI do kolejnych usług dla klientów biznesowych.

REKLAMA

Microsoft najmocniej akcentuje potrzebę wykorzystywania AI. Widzimy to choćby na przykładzie inwestycji w OpenAI. Kto nie inwestuje w AI po prostu nie ma racji bytu wśród Big-Techów i Amazon daje mocny sygnał, że nie zamierza tylko obserwować poczynań konkurencji – diagnozuje Tomasz Dwornicki.

Rywalizacja jest tym bardziej zażarta, że jak pokazuje raport Canalys, globalne wydatki na usługi w zakresie infrastruktury chmurowej wynoszą 80 mld dol. (wzrost o 21 proc.). AWS utrzymał wiodącą pozycję na rynku z 31 proc. udziałem i 17 proc. wzrostu. Microsoft Azure odnotował natomiast spory wzrost, bo aż o 31 proc. (23 proc. udziału w rynku). Podium zamyka Google Cloud Platform z 10-proc. udziałem w rynku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA