REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Wiatraki niosą śmierć ptakom. Oto ratunek

Energetyka wiatrowa znów dzieli Polskę na dwa obozy. Jeden twierdzi, że z wiatraków nie ma żadnego pożytku, tylko same szkody. I przekonuje, że turbiny to zawodowy morderca ptaków. Drugi obóz zwraca uwagę, że zielona energia zawsze obniża rachunki. A co z ochroną latających zwierząt? Okazuje się, że wcale nie trzeba wyważać otwartych drzwi. Są specjalne systemy, które jednak działają wtedy, jak się ich używa. Mimo to we Francji sąd nakazał rozbiórkę siedmiu turbin wiatrowych. Czy w Polsce czeka nas to samo?

13.12.2023
5:35
wiatraki-energetyka-wiatrowa-ptaki
REKLAMA

Sąd nakazał firmie Energie Renouvelable du Languedoc rozbiórkę siedmiu turbin wiatrowych w departamencie Herault na południu Francji. Powód? Przez śmiertelne kolizje ptaków z tymi turbinami.Ekolodzy to miejsce nazywają nawet cmentarzem dla tych zwierząt. Tylko w 2019 znaleziono tam ponad 1099 martwych ptaków. W Polsce energetyka wiatrowa, po latach hamowania, ma dostać przyspieszenia. Czy to samo czeka na nas w przyszłości?

REKLAMA

Ustalmy jedno: nikt nie zaprzecza, że wiatraki stanowią śmiertelne zagrożenie dla ptaków. Im bliżej turbiny są lokalizowane siedlisk i stref bytowania poszczególnych gatunków, tym gorzej dla tych gatunków. I dotyczy to też już Polski, gdzie politycy od lat dbali do tej pory o to, żeby energetyka wiatrowa za bardzo się nie rozwijała. 

Na istniejących farmach wiatrowych w Polsce dochodzi do kolizji. W dostępnych raportach z monitoringów śmiertelności, wykazywane są jako śmiertelne ofiary m.in. myszołowy - twierdzi Aleksandra Szurlej-Kielańska, ornitolog, właścicielka firmy consultingowej TACTUS, prezes Stowarzyszenia Wspierania Inwestycji Przyjaznych PTAcom.

Zgodnie z poradnikiem „Ochrona ptaków przed kolizjami z turbinami wiatrowymi - wyzwania, potrzeby, możliwości” tylko w 2020 r. w Polsce takich kolizji było ogółem 82. Liderem w UE z wynikiem 5525 kolizji rocznie była wtedy Hiszpania. 

Do 2025 r. łączna liczba instalacji na lądzie w Europie ma osiągnąć 300 tys. – potencjalna szacowana śmiertelność ptaków drapieżnych wzrośnie więc osiągając wartość 21 tys. osobników. Do 2030 r. spodziewamy się podwojenia tej wartości do 600 tys. i wówczas ofiarami kolizji może stać się ponad 40 tys. ptaków drapieżników rocznie - czytamy w opracowaniu.

Wiatraki i ptaki, czyli planowanie i monitoring

Ale to nie jest wcale tak, że w dobie rozwoju energetyki wiatrowej na lądzie, mamy związane ręce jeżeli chodzi o ochronę ptaków. Nie mamy. Najpierw trzeba zaplanować farmę wiatrowa w odpowiednim miejscu. 

Ornitolodzy wykonujący screening powinni dążyć do zgromadzenia wszelkich dostępnych materiałów, tak aby na tej podstawie i na tym etapie dokonać realnej oceny sytuacji, przede wszystkim w kontekście występowania na obszarze planowanej farmy szczególnie wrażliwych oraz zagrożonych gatunków - zaleca poradnik Stowarzyszenia Wspierania Inwestycji Przyjaznych PTAcom.

Więcej o wiatrakach przeczytasz na Spider’s Web:

Potem jeszcze dochodzi monitoring przedinwestycyjny i poinwestycyjny - powstały na podstawie prac terenowych raport ma być weryfikacją wpływu farmy na awifaunę i powinien określać realne oddziaływanie inwestycji. Na konnic niezbędny jest również oddzielny monitoring śmiertelności. 

Wykorzystanie psów w monitoringu śmiertelności zwiększa znacząco szansę znalezienia ofiar kolizji, w szczególności w sezonie wegetacyjnym, kiedy w sąsiedztwie turbin znajdują się wysokie uprawy a psy są od dwóch do trzech razy bardziej skuteczne niż ludzie w poszukiwaniu ciał ptaków - czytamy w opracowaniu.

Są też dostępne specjalne systemy ochrony

To wcale nie jedyne działania, które mogą zdecydowanie zmniejszyć śmiertelność ptaków na farmach wiatrowych. Można także stosować odpowiednie systemy detekcji albo ustalić czasowe wyłączenia turbin wiatrowych. W Polsce jeden z systemów ochronnych był już testowany - na Farmie Wiatrowej Lotnisko należącej do PGE Energia Odnawialna. 

Skuteczność systemu jest bardzo wysoka. Wykrywalność lecącej kani rudej w obrębie 400 m od turbiny wiatrowej wyniosła ponad 80 proc., podobnie jak żurawi w obrębie 500 m od wiatraka - informowała spółka już po testach systemu.

Jak tłumaczy w rozmowie z serwisem teraz-srodowisko.pl Adam Jaworski, prezes Bioseco, system, pozwala na wykrycie dużych ptaków i zatrzymanie turbiny, działa w oparciu o stereowizję i zaawansowane algorytmy, co gwarantuje wysoką skuteczność detekcji jak również klasyfikacji wielkości.

Dzięki dużej efektywności systemu chronimy ptaki przed kolizjami, a jednocześnie redukujemy niepotrzebne wyłączenia turbin - nie ma wątpliwości Adam Jaworski.

Kolizje ptaków to pikuś, patrzcie na wypadki w górnictwie

Śmiertelne kolizje ptaków na farmach wiatrowych stają się koronnym argumentem przeciwników energetyki wiatrowej w Polsce, wychowanych na zasadzie 10H. Teraz do tego, że wiatraki są głośne i ciężkie dochodzi argument, że także śmiercionośne. Tymczasem eksperci wskazują, że to wcale nie musi tak źle wyglądać. 

Potrzebujemy zarówno wiatraków, jak i ochrony mieszkańców przestworzy i musimy to pogodzić najlepiej, jak się da - przekonuje Marcin Popkiewicz, ekspert ds. transformacji energetycznej.

Bo też wiatraki to najlepszy sposób na obniżenie rachunków za prąd, co w dobie transformacji energetycznej powinno mieć decydujące znaczenie.

Energia z wiatru jest dziś 2 razy tańsza od energii ze źródeł konwencjonalnych, a nowe inwestycje w farmy wiatrowe na lądzie to więcej zielonej i taniej energii czyli niższe rachunki za prąd - twierdzi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW).

Z kolei dr Joanna Maćkowiak-Pandera, szefowa think tanku Forum Energii, zwraca uwagę na śmiercionośne żniwo polskiego górnictwa.

REKLAMA

W 2022 r. w polskim górnictwie doszło do 2085 wypadków, zginęło 37 górników. I była to rekordowo wysoka liczba w porównaniu do lat ubiegłych - zwraca uwagę na platformie X.

Zgodnie z danymi Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach ogólna liczba wypadków w polskim górnictwie od lat pozostaje na poziomie ponad 2000 rocznie. W 2021 r. to było 2078 wypadków, w 2020 r. - 2029, w 2019 r. - 2326, a w 2018 r. - 2117.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA