Polska idzie z wiatrem. Dzięki temu cena energii ma spaść o jedną trzecią
Co z ceną energii w Polsce? Kiedy wreszcie będziemy mogli przestać łapać się za portfele i wyczekiwać od rządu kolejnych miesiąców mrożenia stawek? Zdaniem wiceminister klimatu i środowiska to kwestia raptem paru lat. A wszystko za sprawą rozwoju wiatraków na lądzie i na morzu i innym naszym inwestycjom w OZE.
Wiatraki w Polsce nie mogą się rozpędzić. Nowelizacja utknęła w rządzie
Ta historia jest już tak prawie długa, jak blisko półtoraroczne rządy koalicyjnej ekipy Donalda Tuska. Pierwsze obietnice nowelizacji ustawy w sprawie wiatraków padły ze strony Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ) w styczniu 2024 r. A potem co kilka miesięcy słyszeliśmy, że stanie się to już za chwilę, na kolejnym posiedzeniu, przy najbliższej możliwej okazji. Na początku marca br. już prawie byliśmy w ogródku. I znowu mamy opóźnienie.
Energetyka wiatrowa w Europie w kryzysie. Tu chodzi o nasze rachunki
Europa może mieć spory problem z wypełnieniem swoich celów klimatycznych. Wyraźnie wyhamowuje energetyka wiatrowa. Instalujemy po prostu coraz mniej turbin, którym przy okazji też bardzo wolno rosną moce. Co gorsza: europejskie wiatraki są też coraz starsze, a mało kto zawraca sobie głowę ich modernizacją.
Rząd przyjął ustawę wiatrakową. Paulina Hennig-Kloska: to obniży ceny energii
Ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska poinformowała na platformie X, że rząd przyjął ustawę wiatrakową. – Wyczekiwana przez Polaków ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych (tzw. ustawa wiatrakowa) została właśnie przyjęta przez Komitet Stały Rady Ministrów! – napisała szefowa resortu.
Rząd poddał się ws. turbin. Jest zielone światło dla ustawy wiatrakowej
Ustawa wiatrakowa cały czas czeka na nowelizację, pierwszy raz obiecaną przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) już ponad rok temu. Ale w końcu chyba dojdzie do zmiany tych przepisów. Bo wychodzi na to, że udało się ostatecznie udobruchać Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi (MRiRW). I też podobno premier ma już dosyć tego niekończącego się legislacyjnego serialu o energetyce wiatrowej na lądzie.