REKLAMA

Wiatraki w Polsce. Jest weto prezydenta Nawrockiego

Prezydent zawetował nowelizację ustawy dotyczącej odległości wiatraków od zabudowań. Tymczasem sondaż przeprowadzony na zlecenie Rzeczpospolitej wskazuje, że większość Polaków była za innym rozwiązaniem. Tempo rozwoju energetyki wiatrowej jest też istotne w kontekście całej Europy.

wiatraki-nowelizacja-ustawy-Polacy-wyrazili-zdanie
REKLAMA

Prezydent Karol Nawrocki zgodnie z przewidywaniami, jednak zawetował zaproponowaną przez rząd nowelizacją ustawy wiatrakowej wraz z legislacyjną wrzutką dotyczącą dalszego mrożenia cen energii. W zamian będziemy mieli do czynienia z pierwszą inicjatywą ustawodawczą nowego prezydenta w tej sprawie. Tymczasem Polacy już wyrazili swoje zdanie na ten temat. Większość respondentów (prawie 56 proc.) sondażu IBRiS, wykonanego na zlecenie Rzeczpospolitej, opowiedziała się za podpisaniem tych regulacji w sprawie wiatraków. Ok. 32 proc. ankietowanych jest przeciwnego zdania, a ok. 10 proc. nie miało zdania na ten temat. Zwolennicy swoją największą reprezentację mają w grupie mieszkańców miast powyżej 250 tys. (64 proc.), z kolei najwięcej przeciwników (52 proc.) jest wśród mieszkańców miast do 50 tys. Zdecydowana większość mieszkańców wsi (62 proc.) jest za podpisem prezydenta RP, 27 proc. przepytanych na tę okoliczność jest odmiennego zdania.

REKLAMA

Wiatraki, czyli przepychanka między rządem i prezydentem

Karol Nawrocki grał kartą już znaną przeciwnikom wiatraków i straszy lobbingiem zachodnim firm. Tłumaczy, że wetując nowelizację staje po stronie społecznej. Skończy się na własnej inicjatywie ustawodawczej w sprawie mrożenia ceny energii, a odległość wiatraków od zabudowań mieszkalnych pozostanie bez zmian (obecnie to co najmniej 700 m, nowelizacja skraca ten dystans do 500 m). 

Ale na prezydenckie weto w sprawie wiatraków pomieszanych z mrożeniem cen prądu przygotowany nie od dzisiaj był też rząd. Kolejnym krokiem Ministerstwa Energii ma być kolejny projekt ustawy koncentrujący się na rozwiązaniach dla energetyki, z mrożeniem stawek w roli głównej. W nowej ustawie nie ma być ani słowa o odległości 500 m wiatraków od zabudowań, ale mają tam znaleźć się inne przepisy stawiające na rozwój lądowej energetyki wiatrakowej, jak chociażby skrócenie czasu realizacji inwestycji do nawet trzech lat. 

Proces obniżania cen energii zatrzyma się, jeśli nie tylko nie odblokujemy potencjału, ale również nie przyspieszymy budowy farm wiatrowych - przestrzega Grzegorz Onichimowski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Polskie wyhamowanie będzie miało wpływ na całą Europę

Kolejne wstrzymanie rozwoju lądowej energetyki wiatrowej (od 2016 r. była z nami, przyjęta przez rząd Beaty Szydło, zasada 10H) w naszym kraju może być istotne także w kontekście całej Europy. Bo analitycy nie mają cienia wątpliwości: jeżeli UE nie przyspieszy w ciągu kolejnych lat w tym względzie, to może zapomnieć o wypełnieniu celów na 2030 r., które mówią o osiągnięciu 425 GW mocy wiatrowych do końca obecnej dekady. W 2024 r. unijne kraje dodały raptem 12,9 GW nowych mocy. A jak wskazuje grupa lobbystyczna WindEurope - potrzeba co roku nawet dwa razy więcej, bo ok. 30 GW. 

Przewiduje się, że zapotrzebowanie na energię elektryczną w Europie wzrośnie o 60 proc. do 2030 roku. UE musi podjąć zdecydowane działania w zakresie sieci elektroenergetycznych, aby dotrzymać kroku - argumentuje WindEurope.

Więcej o wiatrakach przeczytasz w Bizblog:

REKLAMA

Co może pomóc? Szybsze wydawanie pozwoleń na budowę, obniżka stóp procentowych dla projektów wiatrowych, a także faktyczne wsparcie producentów turbin. Tymczasem napędzająca koszty inflacja, a także zakłócenia w łańcuchach dostaw i niepewność polityczna stały w ostatnim czasie za zamknięciem kilku wiatrowych projektów. Jak np. miało to miejsce w przypadku decyzji duńskiego przedsiębiorstwa energetycznego Orsted w sprawie budowy 2,4 GW morskiej farmy wiatrowej Hornsea 4 w Wielkiej Brytanii.

Firmy planujące inwestycje w perspektywie czterech-pięcioletniej odkryły, że warunki zmieniły się drastycznie, zanim projekty zostały zrealizowane - zwraca uwagę ekonomista inwestycyjny Per Hansen ze szwedzkiego banku Nordnet w rozmowie z Montel.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-21T11:43:31+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T10:47:36+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T10:24:58+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T10:10:43+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T05:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-21T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T22:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T19:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T16:20:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T13:24:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T09:26:27+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T09:10:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T08:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T05:27:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-20T04:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T21:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T20:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T10:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T06:38:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T05:21:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-19T04:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T22:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T16:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-18T14:09:53+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA