REKLAMA

Fatalne zmiany w sklepie PGG i JSW. Coraz trudniej kupić polski węgiel, ceny zwariowały

Sklep PGG uruchomił wreszcie usługę polegającą na odbiorze kupionego przez internet węgla w jednym z dziewięćdziesięciu punktów prowadzonych przez Kwalifikowanych Dostawców Węgla. To kolejna zmiana po wprowadzeniu nowych limitów na zakup opału, które obowiązują od ubiegłego tygodnia. Niestety kolejne kopalnie idą w ślady PGG, co już widać na wolnym rynku. Standardem właśnie staje się cena 4000 zł za tonę.

wegiel-cena-wegla-kraje-G7
REKLAMA

Ceny węgla wskoczyły na nowy poziom. W serwisach aukcyjnych pojawiło się sporo ogłoszeń z węglem lub ekogroszkiem powyżej 4000 zł za tonę. O chętnych na tak drogi opał raczej nie ma co się martwić. Takich klientów nie zabraknie, zwłaszcza że państwowe spółki systematycznie zmniejszają limity sprzedaży. Tak właśnie stało się w kopalni Budryk, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW).

REKLAMA

Jeszcze dwa-trzy tygodnie temu na Allegro i OLX oferty z węglem lub ekogroszkiem za więcej niż 4000 zł za tonę można było policzyć na palcach jednej dłoni. Teraz do tego może zabraknąć już obydwóch. Ekogroszek Lew jest za 4599 zł, Pantera jest tańszy bo za 4459 zł, a najmniej bo 4279 zł zapłacimy za Tygrysa. A zwykły węgiel? Orzech potrafi kosztować nawet 4399 zł za tonę. Z kolei za ekomiał trzeba już zapłacić więcej niż 2000 zł. Miał węglowy zresztą można kupować bezpośrednio z kopani Staszic-Wujek i Piast. Z tym, że sprzedawca oferuje odbiór opału w województwie łódzkim. 

Skąd ten skok cenowy? Parę tygodni temu można było przypuszczać, że rynek już się uspokoił i w sezonie grzewczym cena węgla nie powinna znacząco rosnąć. Ale sprzedawcy widzą, co się dzieje i reagują. W ciągu raptem dwóch tygodni już druga spółka państwowa zmniejsza limit sprzedaży dla węgla, którego tym samym będzie można kupić już mniej niż do tej pory. A skoro krajowy rynek w ten sposób sam się ogranicza, to ten zewnętrzny rośnie w siłę.

Węgiel z limitem: w JSW kupisz już dwie, a nie trzy tony

JSW postanowiła wprowadzić zmiany w sprzedaży węgla przez kopalnię Budryk w Ornontowicach. Korekta dotyczy wszystkich kupujących, także tych, którzy wcześniej dokonali stosownego zamówienia. 

Zmiana dotyczy węgla typu orzech, bo tylko taki jest przez kopalnię Budryk sprzedawany. Handel prowadzony jest w oparciu o bieżącą produkcję i odbywa się w godz. od 6.30 do 14.30. Do tej pory każdy klient mógł się zaopatrzyć w trzy tony takiego surowca, ale po wprowadzonych właśnie zmianach - już tylko w dwie. Przy okazji JSW kolejny raz informuje, że nie zamierza uruchomić sprzedaży internetowej. Spółka nie będzie miała też w asortymencie niczego poza orzechem. 

Węgiel w sklepie PGG można odebrać blisko domu

Dwa tygodnie wcześniej na zmianę limitów dotyczących zakupu węgla zdecydowała się również PGG. Zamiast trzech ton węgla opałowego, można kupić tylko dwie. Spółka doradzała, że pozostały limit (łączny w sklepie PGG liczony jest na pięć ton) można wykorzystać na miały węglowe, które PGG sprzedaje za 1105 zł za tonę. Teraz czas na kolejną zmianę. Od 17 października możliwy jest odbiór osobisty zamówionego towaru w składzie Kwalifikowanego Dostawy Węgla. Tych w sumie, na terenie całego kraju, jest już 90.

REKLAMA

Odbiór osobisty na razie jednak nie dotyczy jeszcze całego asortymentu w sklepie PGG, tylko wybranych produktów: Marcel Orzech, Ziemowit Kostka, Ziemowit Orzech i Ziemowit Retopal.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA