Polskie Radio drugi raz przegrało w sądzie. Ale unika wykonania wyroku jak może
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że Polskie Radio powinno przekazać sieci obywatelskiej Watchdog Polska informacje o nagrodach i premiach dla pracowników w latach 2017 i 2018. Ale to sprawy jeszcze nie zamyka.
Ci, którzy uważają, że już nie ma o co kruszyć kopii i opinia publiczna wreszcie się dowie jakimi pieniędzmi nagradzani byli pracownicy Polskiego Radia w latach 2017-2018 - lepiej niech wezmą coś na wstrzymanie. Wbrew pozorom nic nie jest jeszcze przesądzone. Sąd już raz nakazał Polskiemu Radiu przekazać te informacje. Ale państwowa rozgłośnia uznała wtedy, że naruszy prawo prywatności swoich pracowników i sądowego wyroku nie wykonała. Obecne postanowienie WSA w Warszawie też jest nieprawomocne. Polskie Radio może odwołać się od niego w ciągu najbliższych 30 dni. Rozgłośnia na razie nie zdradza co zamierza.
Transparentność stanowi gwarancję naszych praw – dostęp do wiedzy o tym, kto jakie podejmuje decyzje, i za co odpowiada, jest niezbędnym warunkiem kontroli władzy. Obrona demokracji nie polega wyłącznie na wielkich demonstracjach i wzniosłych ideach, lecz też na dbałości o to, by władza dzieliła się z obywatelem informacją o tym, co robi
– uważa Watchdog Polska.
Ochrona danych osobowych nie jest żadną przeszkodą
Jak za pierwszym razem Polskie Radio tłumaczyło nie wykonanie postanowień sadu? Granicą nie do przekroczenia dla państwowej rozgłośni okazała się prywatność jej pracowników. Polskie Radio uznało, że przekazując informacje o nagrodach i premiach bezzasadnie ją naruszy.
Wtedy zdecydowaliśmy się po raz kolejny zaskarżyć decyzję Polskiego Radia do sądu
– tłumaczy Szymon Ossowski z Watchdog Polska.
WSA w Warszawie uznał jednak, że rozgłośnia nie ma racji i nie ma też prawa odmawiać przekazania takich informacji w całości. Co więcej: zdaniem sądu wśród pracowników Polskiego Radia nie brakuje osób pełniących funkcje publiczne.
Mamy więc prawo wiedzieć z imienia i nazwiska, kto, ile i za co dostał nagrody
– uważa Ossowski.
W kolejce Watchdog Polska czeka jeszcze TVP
Skąd ten upór w chęci zamiatania pod dywan przekazanych nagród i premii? Najwyraźniej informacje na ten temat mogą jeszcze bardziej kreślić Polskie Radio jako finansową studnie bez dna. Przecież wedle szacunków każdego miesiące rozgłośnia - głównie przez utratę reklamodawców - traci ok. 5-6 mln zł. Bodaj najbardziej na dno obecnie ciągnie Trójka, której słuchalność w ostatnim czasie spadła o połowę - porównując tę z lat 2011-2015.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy bój Watchdog Polska o ujawnień uposażeń zatrudnionych w państwowych podmiotach. Wcześniej sieć obywatelska walczyła o to m.in. z Sejmem i Senatem. I to dzięki jej staraniom mogliśmy się dowiedzieć chociażby o tym, że w latach 2018-2019 w Senacie na nagrody wydano ponad 5 mln zł. Przed dociekliwością organizacji Watchdog Polska broni się jeszcze jak może Telewizja Polska. Tutaj też spór rozstrzygnie sąd.