Tokamak Energy coraz bliżej finału prac. Sztuczne słońce wkrótce zacznie produkować energię
Tokamak Energy to startup, który dąży do uzyskania i komercyjnej produkcji energii termojądrowej do 2030 roku. Zebrał na ten cel 67 mln funtów. Firma pracuje nad reaktorem mającym dostarczyć społeczeństwu do 2030 energię uzyskaną w procesie fuzji termojądrowej.

Fot. NASA Goddard Space Flight Center/Flickr.com/CC BY 2.0
Największa firma z Oxfordshire posiada wsparcie zarówno od lojalnych sponsorów, takich jak Legal & General, jak i całkiem nowych w typie dr Hansa-Petera Wilda. Ten 78-letni miliarder zainicjował ostatnio zbiórkę, w której udało się zgromadzić 67 mln funtów.
Fuzja finansowa
Dr Hans-Peter Wild jest znany jako właściciel i prezes rodzinnego biznesu Rudolf Wild & Co, który produkuje napoje Capri Sun.
Wild poprowadził zbiórkę z udziałem obecnych inwestorów firmy, w tym Legal & General oraz Davida Hardinga. Poprzednio zebrana łączna kwota wyniosła 50 mln funtów, tym razem udało się zgromadzić o 17 mln funtów więcej.
Do tej pory firma zebrała ponad 118 mln funtów. Pieniądze mają pomóc w sfinansowaniu wysiłków firmy do osiągnięcia temperatury reakcji wynoszącej około 100 mln st. C., czyli ponad sześć razy wyższej niż wewnątrz jądra słonecznego.
Trzy tokamaki w dekadę
Zespół pracujących nad projektem ponad 60 naukowców i inżynierów rozwinął technologię magnesów wymaganych do utrzymania paliwa termojądrowego w miejscu.
Strona internetowa startupu informuje, że w 2019 r. Tokamak Energy poczynił postępy w kierunku osiągnięcia celu, jakim jest wytwarzanie stabilnej energii z reakcji termojądrowej do 2025 r. oraz wybudowanie elektrowni i podłączenie jej do sieci do 2030 r,.
Energia termojądrowa z tokamaków będzie czysta i bezpieczna, bez żadnej emisji węgla ze spalania, odpadów radioaktywnych, ryzyka stopienia się lub rozprzestrzeniania.
Tokamak Energy jest pionierem w dziedzinie kombinacji kompaktowych sferycznych tokamaków i nadprzewodników wysokotemperaturowych (HTS) do generowania energii syntezy jądrowej.
Przed laty została wydzielona z Culham Laboratory - centrum badań energii syntezy magnetycznej.
Założyciele Tokamak Energy dr Michaił Gryazniewicz i Alan Sykes zbudowali pierwsze urządzenie eksperymentalne o nazwie ST25, które wykorzystywało konwencjonalne magnesy miedziane do ograniczenia plazmy.
Urządzenie sprawdziło się podczas testów i utrzymało plazmę przez trzy milisekundy. ST25 pozwoliły przetestować na mniejszą skalę systemy i techniki, które miały kluczowe znaczenie dla przyszłego programu startupu.
W 2015 r. przebudowali zupełnie Tokamak, ale tym razem wszystkie jego magnesy wykonano z materiału HTS i nazwano ST25-HTS.
Podczas letniej wystawy Royal Society transmitowano na żywo, jak ST25-HTS utrzymywał plazmę w sposób ciągły przez 29 godzin dopóty, dopóki nie został wyłączony.
Następcą ST25-HTS został kompaktowy Tokamak sferyczny ST40. Podczas pierwszej rundy testów w czerwcu 2018 r. osiągnął temperaturę plazmy 15 mln stopni Celsjusza - gorętszą niż jądro Słońca
Jest wykonany ze stali nierdzewnej o grubości 30 mm i mieści wewnętrzną komorę próżniową, specjalistyczne magnesy oraz wszystkie inne elementy.

Firma stworzyła także najwyższe jak dotąd pole magnetyczne w sferycznym Tokamaku.
Międzynarodowe prace nad reaktorem
Prywatne inwestycje w energię z syntezy jądrowej zaczynają przyspieszać.
W zeszłym roku Chińczycy dokonali przełomu przy pracy nad Tokamakiem HL-2M.
Liczą, że podniesie on poziom prądu elektrycznego urządzenia plazmowego o 1,3 bln amperów i będzie generował plazmę o temperaturze wyższej niż 200 mln stopni Celsjusza.
Deuter pozyskany z litra wody morskiej na drodze fuzji termojądrowej będzie mógł uwolnić tyle energii, co spalanie 300 litrów benzyny.

W Southwestern Institute of Physics powstał szczegółowy projekt układu chłodzenia dla Tokamaka HL-2M.
Wyprodukowano i zmontowano „lodówkę” o mocy 500 W przy 4,5 K helu. Budowa systemu zarządzania helem została zakończona w zeszłym roku. Montaż wszystkich urządzeń kriogenicznych ma się zakończyć pod koniec 2020 r., a pierwsze uruchomienie całego systemu nastąpi wkrótce.
Pierwsze testy na plazmie w Tokamaku HL-2M zaplanowano na grudzień 2020 r.