Wyścig o sztuczne słońce. Chińscy naukowcy zawstydzili świat
Nie tylko jeżeli chodzi o sztuczną inteligencję jesteśmy obecnie świadkami wyścigu pomiędzy Chinami, Stanami Zjednoczonymi, Japonią, Koreą Południową i Unią Europejską. Zaciekły bój toczy się również o fuzję jądrową. W tym przypadku na czoło ponownie wysunęli się reprezentanci Państwa Środka.
Wiedzą, jak odpalić sztuczne słońce. To może być rewolucja w energetyce
Naukowcy od lat szukają sposobu na skuteczną fuzję jądrową, dzięki której zyskalibyśmy czystą energię jądrową bez odpadów radioaktywnych, które trzeba potem jakoś zagospodarować. Tylko jest jeden kłopot: to wymaga ekstremalnej temperatury i ciśnienia, co być może jeszcze wykracza poza nasze zdolności technologiczne. A może wcale nie? Nowozelandzki startup OpenStar zapewnia, że fuzja jądrowa stanie się komercyjna już w 2030 r.
Tokamak Energy coraz bliżej finału prac. Sztuczne słońce wkrótce zacznie produkować energię
Tokamak Energy to startup, który dąży do uzyskania i komercyjnej produkcji energii termojądrowej do 2030 roku. Zebrał na ten cel 67 mln funtów. Firma pracuje nad reaktorem mającym dostarczyć społeczeństwu do 2030 energię uzyskaną w procesie fuzji termojądrowej.
Sztuczne Słońce to czysta energia na tysiąclecia. Chińczycy są o krok od przełomu? Ekspert wyjaśnia
„Jest to marzenie naukowców, ale powinno być też marzeniem całej ludzkości” – mówi Bizblog.pl dr hab. Grzegorz Grabecki z Instytutu Fizyki PAN. Mowa o tak zwanym sztucznym Słońcu, czyli rewolucyjnym źródle energii, które ma być nie tylko potężniejsze niż jakiekolwiek źródło znane ludzkości, ale też niezwykle czyste.
Elektrownie atomowe do lamusa. Lada chwila Chińczycy odpalą sztuczne Słońce
Prace nad nowym źródłem energii odnawialnej trwają od 1985 roku i za sprawą Chin być może niedługo będziemy takowe posiadali w postaci… sztucznego Słońca.