Najnowszy raport Światowego Forum Ekonomicznego „Future of Jobs” pokazuje, że 65 proc. dzisiejszych dzieci, które są na etapie edukacji podstawowej, będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. To odpowiedź na dynamiczne zmiany technologiczne i rozwój sztucznej inteligencji, które już teraz mocno ingerują w tradycyjne modele zatrudnienia. Dlatego eksperci zadają sobie pytanie, jak w nowych realiach zmieniającego się rynku pracy poradzą sobie Zetki.
Według raportu Światowego Forum Ekonomicznego „Future of Jobs”, aż 65 proc. dzieci rozpoczynających dziś edukację podstawową będzie pracować w zawodach, które jeszcze nie istnieją. Zmieniają się również priorytety młodych ludzi – jak wskazuje badanie Gallupa, opublikowane w 2023 r. przez Harvard Business Review.
W Stanach Zjednoczonych zauważalny jest spadek entuzjazmu wobec tradycyjnych dyplomów. Trend ten jest jeszcze bardziej widoczny w regionie Azji i Pacyfiku, gdzie młodzież coraz częściej wybiera kariery w mediach społecznościowych, widząc w nich szansę na finansową niezależność i sukces w świecie cyfrowym.
W odpowiedzi na te zmiany globalne firmy modyfikują swoje podejście, stawiając na umiejętności zamiast formalnych kwalifikacji. Programy tj. staże Google’a, które kładą nacisk na praktyczne doświadczenie, umożliwiają osobom z nietradycyjnym wykształceniem zdobycie pracy w czołowych firmach, takich jak Amazon czy Microsoft.
Sztuczna inteligencja pomaga zamknąć rosnącą lukę kompetencyjną
Globalna rewolucja cyfrowa zmienia oblicze przemysłu, a wraz z nią pojawia się potrzeba opracowania nowych modeli edukacyjnych, które pomogą zamknąć rosnącą lukę kompetencyjną. Tradycyjne systemy nauczania coraz częściej zmagają się z wyzwaniami, jakie stawiają platformy takie jak TikTok, YouTube czy rozwijające się branże oparte na sztucznej inteligencji.
Innowacyjnych podejść widać na całym świecie – od Doliny Krzemowej w Kalifornii po rozwijającą się scenę technologiczną w Nigerii, oto przykłady:
- W Mali, Kabakoo Academies wykorzystuje sztuczną inteligencję i media społecznościowe do podnoszenia kwalifikacji młodych ludzi, co przyniosło uczestnikom wzrost dochodów o 44 proc. w regionie, gdzie ponad 80 proc. zatrudnienia ma charakter nieformalny.
- W Korei Południowej AI została włączona do narodowego programu nauczania, a celem jest wyposażenie uczniów i nauczycieli w umiejętności technologiczne do 2025 r.
- Niemcy z kolei, dzięki swojemu systemowi dualnemu, łączącemu praktyki zawodowe z nauką akademicką, osiągnęły imponujący wskaźnik zatrudnienia na poziomie 92 proc. wśród absolwentów.
- Malezja rozwija inicjatywę hybrydowych klas, która do 2025 r. ma objąć 400 szkół, a wstępne wyniki wskazują na znaczącą poprawę wskaźników zatrudnienia absolwentów.
Ważne są kompetencje młodych adekwatne do obecnych realiów gospodarczych
Rosnące bezrobocie wśród młodych ludzi w Chinach doprowadziło do powstania zjawiska określanego jako rotten-tail kids. Coraz więcej absolwentów uczelni wyższych zmuszonych jest do podejmowania nisko płatnych prac lub polegania na emeryturach swoich rodziców.
To zjawisko uwidacznia poważną rozbieżność między systemem edukacji a wymaganiami współczesnego rynku pracy, podkreślając pilną potrzebę reform, które wyposażą młodych ludzi w kompetencje adekwatne do obecnych realiów gospodarczych - podaje firma Freelancehunt.
Rządy na całym świecie podejmują nowe, innowacyjne inicjatywy, aby wspierać rozwój siły roboczej, oto niektóre z nich:
- Malezja wprowadziła Narodowy Tydzień Szkoleniowy, oferując darmowe programy podnoszenia kwalifikacji w takich dziedzinach jak zielone technologie i innowacje cyfrowe.
- W regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej automatyzacja może wpłynąć na nawet 52 proc. działań zawodowych w krajach takich jak Katar, co podkreśla potrzebę transformacji rynku pracy.
- Arabia Saudyjska w ramach swojej strategii Vision 2030 zainwestowała 6,4 mld dol. w technologie i szkolenia.
- Zjednoczone Emiraty Arabskie realizują Narodowy Program dla Koderów, mający na celu przeszkolenie 100 tys. programistów.
Te inicjatywy są dowodem zaangażowania tych państw w zmniejszanie luki kompetencyjnej i przygotowanie młodych ludzi na wyzwania przyszłości.
Zetki na rynku pracy
Starsza część pokolenia Z (24-29 lat), która już weszła na rynek pracy, wybiera często elastyczne formy zatrudnienia. Jak wynika z raportu „Portret Freelancera 2024” opracowanego przez platformę Freelancehunt, najpopularniejsze zawody w tej grupie to graficy (41,8 proc.), programiści (19,5 proc.) i copywriterzy (11,2 proc.). Freelancing daje Zetkom możliwość realizacji projektów zgodnych z ich pasjami, a jednocześnie pozwala na zachowanie równowagi między życiem zawodowym a osobistym.
Freelancing cieszy się ogromną popularnością wśród Zetek, ponieważ daje im możliwość połączenia swoich celów prywatnych i rozwojowych z pracą – mówi Oleg Topchiy, założyciel Freelancehunt.
I dodaje, że Zetki chcą podróżować, cieszyć się życiem i wolnością, wyraźnie oddzielając pracę od przyjemności. To coś, czego możemy się od nich uczyć.
Więcej wiadomości o rynku pracy można przeczytać poniżej:
Elastyczność to najważniejsze kryterium wyboru pracy
Raport „Mind the Gap – How Gen Z is Disrupting the Workplace in 2024” opracowany przez Jabra podkreśla, że elastyczność pracy jest dla pokolenia Z kluczowa. W badaniu przeprowadzonym w 14 krajach aż 35 proc. respondentów wskazało elastyczność jako najważniejsze kryterium wyboru pracy, przewyższające nawet znaczenie wynagrodzenia (4 proc.). W Polsce jednak wynagrodzenie pozostaje nieco ważniejsze – dla 23 proc. młodych ludzi jest to priorytet, podczas gdy elastyczność wskazuje 22 proc.
Choć Zetki są zadowolone z pracy, to często doświadczają wypalenia zawodowego. Raport Jabra ujawnia, że 70 proc. respondentów z tej grupy odczuwa satysfakcję z pracy, ale aż 52 proc. zmaga się z wypaleniem. W Polsce wg danych Freelancehunt 44 proc. Zetek doświadcza wypalenia, choć tylko 35 proc. planuje zmianę pracy w najbliższym roku.
Mimo powstawania nowych specjalizacji i zawodów rewolucja AI nabiera tempa przede wszystkim poprzez wykorzystanie technologii przez osoby dzisiaj czynne zawodowo. Wykorzystują one AI zarówno w pracy, jak i prywatnie. Nowe zastosowania wdrażane są często w tradycyjnych zawodach i pomagają w rozwoju specjalistów - informuje Freelancehunt.
Według ekspertów 69,7 proc. specjalistów już dzisiaj aktywnie korzysta z technologii AI w swojej pracy. Kolejne 17,6 proc. planuje zacząć. Tylko nieliczne zawody jeszcze nie korzystają ze sztucznej inteligencji, ale wydaje się, że to tylko kwestia krótkiego czasu.