REKLAMA
  1. bizblog
  2. Biznes

ChatGPT zawładnie światem finansów? AI zacznie zaraz zjadać miejsca pracy

Ma być rewolucją co najmniej taką, jak pojawienie się internetu. Chociaż jeszcze jest w wieku niemowlęcym, to już pisze dziennikarskie teksty, robi zdjęcia i tworzy muzykę. Jednak czy najnowsza odsłona sztucznej inteligencji, czyli opracowana przez OpenAI technologia ChatGPT, może też namieszać w świecie finansów, w którym zaważyć może nawet jedno wypowiedziane słowo? Okazuje się, że jak najbardziej. Mechaniczna inteligencja właśnie to potwierdziła zdając dwa trudne egzaminy.

19.04.2023
10:39
sztuczna-inteligencja-miejsca-pracy
REKLAMA

Przed ChatGPT postawiono dwa zadania. W pierwszym sztuczna inteligencja (AI) musiała rozszyfrować oświadczenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej i wskazać, czy tym razem górę wzięły jastrzębie (dla których głównym wrogiem zawsze jest inflacja,) czy może jednak gołębie (tradycyjnie opowiadający się za obniżką stóp procentowych). Z kolei druga próba polegała na sprawdzeniu, czy ChatGPT - polegając wyłącznie na nagłówkach korporacyjnych - jest w stanie przewidzieć zmiany cen akcji. I jak sobie sztuczna inteligencja poradziła z tymi zadaniami? Bardzo dobrze. Zdaniem ekspertów właśnie dokonano sporego kroku w kierunku wykorzystywania chatbota w finansach. 

REKLAMA

To jeden z rzadkich przypadków, w których szum jest prawdziwy - uważa Slavi Marinov, szef działu uczenia maszynowego w firmie Man AHL, cytowany przez Bloomberga.

Sztuczna inteligencja prawie tak jak analityk bankowy

Na światowych giełdach nie od dzisiaj wykorzystywana jest najnowsza technologia. Ale jednak sztuczna inteligencja od OpenAI robi różnicę, zwłaszcza jeżeli chodzi o analizę poszczególnych niuansów i całego kontekstu. W pierwszej próbie - w sprawie sklasyfikowania oświadczenia bankowego jako gołębiego lub jastrzębiego - ustalono, że interpretacja dokonana przez ChatGPT była najbliższa tej ludzkiej. Sztuczna inteligencja od OpenAI tak klasyfikowała komunikaty FED, że można ją było pomylić z analitykiem bankowym. Tym samym powszechnie stosowany do tego model BERT od Google został daleko w tyle.

Z kolei Alejandro Lopez-Lira i Yuehua Tang z University of Florida postanowili sprawdzić, czy ChatGPT potrafi też dobrze udawać eksperta finansowego i odpowiednio interpretować korporacyjne komunikaty, wpływając jednocześnie w ten sposób na kurs akcji. Na celownik w tym celu wzięto m.in. nagłówek: Rimini Street ukarany grzywną w wysokości 630 000 dol. w sprawie przeciwko firmie Oracle. Zdaniem ChatGPT taka informacja powinna pozytywnie wpłynąć na kurs Oracle. Dlaczego? Bo kara mogła potencjalnie zwiększyć zaufanie inwestorów do zdolności Oracle do ochrony swojej własności intelektualnej i zwiększyć popyt na swoje produkty i usług. W sumie eksperyment obejmował ponad 50 000 nagłówków od dostawców danych na temat akcji publicznych na giełdzie nowojorskiej, Nasdaq i giełdach o małej kapitalizacji.

Wcześniej trzeba było samodzielnie oznaczać dane. Teraz możesz to uzupełnić, projektując odpowiedni monit dla ChatGPT - tłumaczy skalę nadchodzącej rewolucji Slavi Marinov.

AI zabierze nawet 300 mln miejsc pracy?

REKLAMA

Nic więc dziwnego, że Goldman Sachs przewiduje, że automatyzacja sztucznej inteligencji będzie miała wpływ na rynek pracy. W sumie, na całym świecie, to może chodzić o nawet 300 mln miejsc pracy. Analitycy przekonują jednocześnie, że niektóre branże i zawody są bardziej narażone na wpływ AI niż inne. I tak: największy odsetek zadań, które można zautomatyzować i w przyszłości powierzyć sztucznej inteligencji, to wsparcie biurowe i administracyjne (46 proc.); na kolejnym miejscu jest branża prawnicza (44 proc.), architektura i inżynieria (37 proc.), sektor nauk biologicznych, fizycznych i społecznych (36 proc.) oraz branża operacji biznesowych i finansowych (35 proc.). 

W sumie, jak wskazuje Goldman Sachs, tylko 1 proc. miejsc pracy w sektorze budownictwa, czyszczenia gruntu i konserwacji jest podatny na technologię sztucznej inteligencji. Kolejne miejsca zajmują prace instalacyjne, konserwacyjne i remontowe (4 proc.) oraz budowa i wydobycie (6 proc.). A jak wygląda to pod względem geograficznym? W USA będzie można zautomatyzować 25 proc. pracy, a w Europie - 24 proc.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja:
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA