Inflacja w listopadzie ostatecznie okazała się minimalnie wyższa od odczytu podanego w ramach szybkiego szacunku 30 listopada. Wówczas GUS wyliczył wzrost cen na 17,4 proc., w czwartek okazało się, że było to 17,5 proc. Szczyt inflacyjny wypadnie w lutym, pojawiają się sugestie, że na wcześniej zapowiadanych 20 proc. się nie skończy, bo rząd musi podnieść stawki VAT, które wcześniej w ramach tarczy inflacyjnej obniżał.
Mimo wyższego odczytu inflacja w listopadzie i tak okazała się wyraźnie niższa od prognoz. Ekonomiści oczekiwali, że inflacja w listopadzie utrzyma się na tym samym poziomie, co w październiku i wyniesie 17,9 proc.
Inflacja bazowa na wyżynach
Rok do roku największy wpływ na wzrost inflacji miały wyższe ceny w zakresie mieszkania o 23,2 proc., żywności o 23,0 proc. i transportu o 14,4 proc., które podniosły wskaźnik odpowiednio o 5,91 p. proc., 5,49 p. proc. i 1,44 p. proc. Miesiąc do miesiąca wskaźnik cen towarów i usług podbiły ceny w zakresie żywności o 1,6 proc., mieszkania o 0,4 proc. i łączności o 1,3 proc., które podwyższyły odczyt odpowiednio o 0,40 p. proc., 0,10 p. proc.
Jak wskazuje w komentarzu Polski Instytut Ekonomiczny, za spowolnienie inflacji w listopadzie odpowiadają spadające ceny energii oraz paliw. GUS wskazał w komunikacie, że niższe ceny w zakresie transportu o 0,8 proc. obniżyły z inflację w ujęciu miesięcznym o 0,08 p. proc.
Przypomnijmy, że w listopadzie inflacja bazowa wyniosła 11 proc., osiągając najwyższy poziom w 20-letniej historii badania. Najnowsze dane NBP przedstawi w piątek po południu.
W lutym inflacja sięgnie 20,5 proc.
Ekonomiści PIE oczekują, że inflacja przyspieszy ponownie na początku 2023 r.
Wolniej mogą rosnąć ceny żywności, bo produkty rolne tanieją na rynkach, a indeks FAO utrzymuje się w tendencji spadkowej, co powinno wpływać na obniżki krajowych cen w pierwszym kwartale.
PIE oczekuje, że w lutowym szczycie inflacja sięgnie 20,5 proc. W drugiej połowie przyszłego roku większy wpływ na wzrost wskaźnika będzie mieć inflacja bazowa.
Dlatego też obniżanie się inflacji będzie procesem długotrwałym. Spodziewamy się dwucyfrowych wyników od końca trzeciego kwartału.
– zapowiada Instytut.