CPK za 130 mld zł. Rząd zapewnia: wywłaszczeń będzie niewiele
Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego ma ruszyć w 2026 r., a cała inwestycja łącznie z budową linii kolejowych i dróg ma zostać ukończona do 2032 r. Całość ma kosztować ponad 130 mld zł. Odpowiadający za CPK Maciej Lasek z Ministerstwa Infrastruktury przekonuje, że projekt nabiera realnych kształtów.
Na wtorkowej konferencji prasowej Maciej Lasek przedstawił aktualny stan realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego. Pełnomocnik rządu ds. CPK poinformował, że w ramach programu dobrowolnych nabyć udało się już pozyskać ponad połowę potrzebnych gruntów pod lotnisko w Baranowie. Wskazał, że Rząd kupił już 2,1 tys. działek o łącznej powierzchni 2 tys. hektarów, co oznacza, że wywłaszczeń nie będzie dużo.
Lotnisko to tylko część całej inwestycji
Lasek dodał, że cały czas trwają prace projektowe i przetargowe – podpisano już 175 umów na ponad 5 mld zł, a w planach są kolejne zamówienia na kwotę 3 mld zł. Spółka CPK odebrała projekt terminala pasażerskiego przygotowany przez pracownię Foster and Partners, który przewiduje m.in. podziemny dworzec kolejowy. Choć dokumentacja powstała z opóźnieniem, ale rząd zapewnia, że została skorygowana i nie przewiduje kar umownych dla projektantów.
Obecnie spółka przygotowuje dokumentację do złożenia do Wojewody Mazowieckiego wniosków o pozwolenia na budowę – powiedział Maciej Lasek.
Oprócz lotniska powstanie infrastruktura drogowa – zaplanowano 90 km dróg wokół Baranowa oraz modernizację autostrady A2. Koszty tych inwestycji sięgają dziesiątek milionów zł za kilometr, ale rząd zapewnia, że są one porównywalne do innych projektów drogowych w Polsce. Dla kierowców i mieszkańców centralnej Polski ma to oznaczać nie tylko szybszy dojazd do lotniska, ale także poprawę lokalnej komunikacji.
Więcej wiadomości na temat transportu można przeczytać poniżej:
Ważną częścią projektu jest też inwestycja kolejowa, w tym całkiem nowa trasa dużych prędkości łącząca największe miasta. Rząd zapewnia, że pociągi będą jeździć z prędkością do 320 km/h. Rząd liczy na to, że skrócenie czasu podróży między największymi miastami zmienić sposób, w jaki Polacy przemieszczają się po kraju. W praktyce może to oznaczać częstsze podróże koleją kosztem samochodu i samolotu.
Ile to wszystko będzie kosztować?
Rząd podkreśla, że cały projekt jest finansowany głównie z krajowego kapitału – w marcu zwiększono kapitał zakładowy CPK o 1,9 mld zł, a cały plan finansowy do 2032 r. zakłada wydatki na poziomie aż 131,7 mld zł. Na samo lotnisko mają pójść „tylko” 42 mld zł, a reszta to koszt rozwoju kolei i sieci drogowej. Rząd planuje emisję obligacji, by wspomóc finansowanie przedsięwzięcia bez udziału zagranicznych inwestorów.
Rząd zapewnia, że uniknie błędów poprzedniej ekipy, czyli przebudowy lotniska w Radomiu czy przekopu Mierzei Wiślanej. Mimo to nie brakuje kontrowersji, zwłaszcza w kontekście zapowiedzi prezydenta-elekta Karola Nawrockiego. Ten chce przyspieszyć projekt i wrócić do porzuconej koncepcji „szprych”, czyli rozchodzących się z CPK linii kolejowych. Rząd musi liczyć się z ostrym sporem z prezydentem, którego zaprzysiężenie nastąpi już w czwartek.
