Kiedy zaczniemy latać z Baranowa? CPK dostało potężny zastrzyk pieniędzy
Niepewność wokół planów budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego nieco zmniejszyła się po ostatniej decyzji rządu o dofinansowaniu spółki CPK kwotą 3,5 mld zł w formie papierów skarbowych. Premier Donald Tusk wyjaśnił, że środki te zostaną wydane na prace projektowe, a także na rozbudowę sieci przyłączy i prace przygotowawcze dla budowy portu lotniczego. Kiedy możemy spodziewać się uruchomienia komercyjnych lotów z lotniska w Baranowie?
Unia sypnęła kasą. Zbudujemy nowe drogi i linie kolejowe
Wiceminister infrastruktury potwierdził, że do resortu dotarły umowy grantowe dla projektów, które uzyskały dofinansowanie w ramach konkursu „Łącząc Europę” – CEF Transport 2023. Na polskie projekty Komisja Europejska przeznaczyła ponad 400 mln euro. Najwięcej zgarną Polskie Linie Kolejowe (PLK).
CPK szansą dla Polski. I nie tylko chodzi tu o biznes
Centralny Port Komunikacyjny (CPK) to inwestycja, która od wielu miesięcy wzbudza ogromne emocje i nadzieje w kontekście przyszłości polskiej gospodarki. Dla wielu ekspertów, w tym dla Stanisława Wojtery, byłego prezesa Polskich Portów Lotniczych, projekt ten stanowi szansę na przełamanie dotychczasowej roli Polski jako peryferyjnego gracza w europejskim systemie transportu lotniczego.
Premier Donald Tusk ogłosił w środę długo wyczekiwaną decyzję w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, jednej ze sztandarowych planowanych inwestycji poprzedniego rządu. Lotnisko w Baranowie wprawdzie ma powstać, ale będzie funkcjonować obok Okęcia i Modlina. Szef rządu zapowiedział też budowę gęstej sieci kolejowej, która ma umożliwić pociągom osiąganie prędkości do 320 km/h.
Cały naród buduje CPK. Obligacje i udziały na sprzedaż. Zainteresowani?
A gdyby tak Polacy sami zarabiali na CPK, tak do własnej kieszeni? Albo na elektrowni atomowej? To byłby niezły sposób, żeby poradzić sobie z opinią publiczną. Takie trochę przekupstwo, ale całkiem czyste i eleganckie. I zgodne z prawem. Coś podobnego proponuje właśnie członek RPP, ale wycina z interesu Kowalskiego, zarobić mogłyby tylko banki. No i chyba już trochę za późno.