Fotowoltaika bez VAT-u. Korzystne stanowisko skarbówki
Gmina, która montowała panele fotowoltaiczne mieszkańcom z pomocą unijnej dotacji, nie musi płacić VAT-u ani od tej dotacji, ani od wpłat mieszkańców. Urzędnicy samorządowi myśleli, że muszą doliczyć VAT do wpłat mieszkańców, ale skarbówka wyprowadziła ją z błędu. W interpretacji podatkowej stwierdziła, że gmina nie działała jak przedsiębiorca, więc nie prowadziła działalności gospodarczej podlegającej opodatkowaniu.

Krajowa Informacja Skarbowa wydała interpretację, w której uznała, że gmina realizująca projekt montażu paneli fotowoltaicznych na domach mieszkańców nie działała jako podatnik VAT, więc nie musi naliczać podatku ani od dotacji, ani od wpłat mieszkańców.
Czy za gminne dopłaty do fotowoltaiki trzeba zapłacić VAT?
Jak czytamy w opublikowanej interpretacji indywidualnej, projekt polegał na montażu 80 instalacji o mocy do 10 kW sfinansowanych częściowo ze środków unijnych, częściowo ze środków własnych gminy, a w pozostałej części z wpłat mieszkańców. Gmina była właścicielem instalacji przez pięć lat, a zgodnie z projektem miała ona służyć wyłącznie celom mieszkaniowym.
We wniosku o wydanie interpretacji gmina napisała, że dotacja nie powinna zwiększać podstawy opodatkowania VAT, bo nie była związana z ceną usługi, a jedynie pokrywała koszty projektu. Samorządowcy przekonywali, że gmina nie działa jak przedsiębiorca, a realizowany projekt nie miał charakteru zarobkowego. Gmina powołała się nawet na orzecznictwo sądów i TSUE.
Więcej porad podatkowych znajdziesz na Bizblog.pl:
Skarbówka nie zgodziła się jednak z tą argumentacją. Uznał, że gmina nie prowadzi działalności gospodarczej w rozumieniu przepisów o VAT, a więc zarówno wpłaty mieszkańców, jak i dotacja nie podlegają opodatkowaniu. Kluczowe okazało się rozróżnienie między działaniami gospodarczymi a zadaniami własnymi gminy wykonywanymi z myślą o interesie publicznym.
Organ podatkowy powołał się na wyrok TSUE z 2023 r., który dotyczył podobnego projektu realizowanego przez inną gminę. Trybunał uznał, że jeśli działania nie są nastawione na zysk i nie mają charakteru stałego, to nie można mówić o działalności gospodarczej. To samo stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z maja 2025 r.
Co wynika z tej interpretacji indywidualnej?
W praktyce oznacza to, że gmina nie musi doliczać VAT ani do dotacji, ani do wpłat mieszkańców. Unijna dotacja ma charakter kosztowy, czyli pokrywa wydatki samorządu, a nie wpływa bezpośrednio na cenę usługi dla mieszkańca. Skarbówka jednoznacznie potwierdziła, że gmina w tym przypadku nie działa jako podatnik VAT.
Nowa interpretacja została wydana po tym, jak wcześniejsza decyzja z 2021 r. została zaskarżona przez gminę i uchylona przez NSA. Obecne stanowisko fiskusa jest więc efektem długoletniego sporu i rozpatrzenia sprawy przez sądy administracyjne. Teraz decyzja fiskusa uwzględnia zarówno wytyczne unijne, jak i krajowe orzecznictwo.