REKLAMA

Rewolucja w L4. Koniec kombinowania, to będzie legalne

Rząd planuje zrobić remont w zwolnieniach lekarskich. Wśród propozycji są: przejęcie przez ZUS wypłaty świadczeń już od pierwszego dnia choroby, wzrost zasiłków do nawet 100 proc. pensji, a także zupełna nowość - możliwość dorabiania podczas L4. Eksperci biją na alarm. - Pomysł słuszny w założeniu, ale grozi ogromnymi nadużyciami i paraliżem ZUS - ostrzega Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy, prezes Conperio.

reforma L4
REKLAMA

W 2024 r. wystawiono aż 27 mln zwolnień chorobowych. Z danych z Barometru Absencji Chorobowej Conperio za 2024 rok wynika, że 34 proc. z 33 tys. kontroli przeprowadzonych na zlecenie przedsiębiorców wykazało różnego rodzaju nieprawidłowości. Zdaniem eksperta plany rządu ws. reformy L4 mogłyby prowadzić do masowych nadużyć. I wskazuje, które z tych propozycji budzą szczególne wątpliwości.

REKLAMA

ZUS sfinansuje L4 już od pierwszego dnia choroby

Resort chce, by ZUS płacił za L4 od pierwszego dnia, dziś pierwsze 33 dni płaci pracodawca. Ekspert ostrzega: to może zwiększyć liczbę zwolnień, a skala nadużyć już teraz jest duża.

Zwiększenie roli ZUS jako płatnika od pierwszego dnia mogłoby być odczytane jako forma przyzwolenia — część pracowników mogłaby uznać, że „państwo i tak zapłaci”. Początkowo firmy rzeczywiście odczułyby ulgę. Ale długofalowo mogą stracić: wzrost liczby zwolnień to przestoje w produkcji, konieczność zatrudniania zastępstw i spadek efektywności – argumentuje Mikołaj Zając.

Nawet 100 proc. pensji podczas zwolnienia chorobowego

Obecna wysokość zasiłku chorobowego wynosi 80 proc. wynagrodzenia. Rząd myśli o podwyższeniu zasiłku do 90 proc., a nawet do 100 proc. Choć to rozwiązanie byłoby dobre dla osób przewlekle chorych, to ekspert ostrzega, że istnieje ryzyko, że L4 stanie się alternatywą dla pracy.

Pracownik jednej z firm, z którymi współpracujemy, choruje na nowotwór. Choć przysługuje mu 180 dni zasiłku, często wraca do pracy wcześniej, bo potrzebuje zarabiać. Bierze krótkie zwolnienia tylko wtedy, gdy naprawdę musi się leczyć. To dramatyczna sytuacja, w której to pracodawca — nie system — podejmuje decyzję o wsparciu zdrowia i życia pracownika. Tak być nie powinno – mówi Mikołaj Zając.

I proponuje, by wprowadzić specjalne oznaczenie „P – przewlekle chory”, które pozwoliłoby na wydłużenie okresu zasiłkowego dla tych naprawdę potrzebujących, bez podnoszenia świadczeń dla wszystkich.

Więcej o zwolnieniach chorobowych czytaj na Bizblog.pl:

Praca zarobkowa podczas zwolnienia chorobowego

Najwięcej kontrowersji wzbudza pomysł dorabiania na L4 – ekspert ostrzega przed nadużyciami, nawet jeśli zgodę miałby wydawać lekarz.

Znamy przypadki lekarzy wystawiających ponad 160 L4 miesięcznie dla pracowników jednego zakładu pracy – to więcej niż średnia roczna na jednego lekarza w Polsce wg danych ZUS. Przy takiej praktyce trudno mówić o rzetelnej ocenie zdolności do pracy – alarmuje Mikołaj Zając.

ZUS nie wytrzyma proponowanych zmian w L4

Jeśli rząd wprowadzi proponowane zmiany, reforma będzie bardzo kosztowna dla budżetu. Polska już dziś ma jeden z najszybciej rosnących długów publicznych w UE – 443,4 mld euro, czyli 53,5 proc. PKB. Dodatkowo ekspert wskazuje, że ZUS może nie wytrzymać przeciążenia.

REKLAMA

Ewentualne zmiany oznaczałyby znacznie większe zadania dla ZUS: konieczność rozbudowy systemu, zwiększenia liczby pracowników kontrolujących zwolnienia, ewentualnie outsourcingu takich usług do podmiotów profesjonalnych. Bez odpowiedniego wsparcia finansowego i kadrowego ZUS może zostać zatkany, co opóźni realizację świadczeń - dodaje ekspert.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-08-05T15:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T13:51:55+02:00
Aktualizacja: 2025-08-05T11:38:42+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T22:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T20:08:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T18:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T16:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T14:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T12:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T11:11:24+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T10:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-04T05:47:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-03T15:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-03T12:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-03T09:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-03T07:56:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-03T06:32:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T21:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T19:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T17:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T09:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-08-02T07:56:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA