Nie od września, a od 1 listopada polscy przedsiębiorcy będą musieli wdrożyć w swoich firmach split payment. Decyzję ogłosił premier Mateusz Morawiecki, tłumacząc, że wychodzi w ten sposób naprzeciwko oczekiwaniom przedsiębiorców.
O odsunięciu w czasie terminu wprowadzenia split paymentu Morawiecki poinformował w trakcie konferencji prasowej w Krakowskim Parku Technologicznym.
Słuchając postulatu przedsiębiorców, postanowiliśmy z ministrem finansów przesunąć datę wdrożenia z 1 września na 1 listopada, tak żeby były jeszcze dodatkowe miesiące na dostosowania informatyczne systemów księgowych i większa łatwość we wdrożeniu tego projektu – poinformował szef rządu.
Zdaniem Morawieckiego wprowadzenie mechanizmu podzielonej płatności jest konieczne.
Chodzi o to, by „już nikt nie mógł oszukiwać przedsiębiorców”.
To dla ich dobra, jest czymś, co dalej jeszcze dodatkowo ucywilizuje rynek w Polsce – podkreślał.
Prace w Sejmie wciąż trwają. W środę posłowie skierowali projekt nowelizacji ustawy o VAT (która wprowadza m.in. obowiązkowy split payment w wybranych branżach) do Komisji Finansów Publicznych.
Split payment ma polegać na rozdzielaniu płatności. Kwota netto będzie wpływać na rachunek przedsiębiorcy, a VAT na oddzielne, specjalne konto. Właściciel firmy nie będzie mógł pieniędzmi na tym drugim koncie swobodnie dysponować. Przekazanie środków będzie się odbywało na jego wniosek. Zgodę (lub odmowę) wyda naczelnik urzędu skarbowego. Czas na rozpatrzenie wniosku wynosi 60 dni. O zastosowaniu split payment decyduje nabywca, nie musząc posiadać zgody od sprzedawcy.
W teorii system jest wymierzony w oszustów podatkowych.
Wielu przedsiębiorców obawia się jednak, że fiskus będzie zamrażał im pieniądze.
Pisał o tym w liście do Marcina Horały, Przewodniczącego Komisji ds. wyłudzeń podatku VAT, właściciel firmy Jase Foods Bartłomiej Austen. W swoim apelu wprost nazwał podzieloną płatność „karuzelą VAT-owską”.
O zwrot swojej własności – tj. pieniędzy z rachunku VAT można prosić Naczelnika Urzędu Skarbowego. W ciągu 60 dni ma odpowiedzieć. Na razie nie odpowiada. 14 sierpnia wysłałem pismo do II Urzędu Skarbowego w Gdyni z prośbą o zwrot ponad 10 tysięcy złotych. Do dziś nie dostałem ani odpowiedzi, ani pieniędzy. W międzyczasie zdążyłem wysłać kolejne cztery pisma bez odpowiedzi, a kwota na moim koncie VAT urosła już do około 40 tysięcy złotych – skarżył się przedsiębiorca.
Szybkie wdrożenie split payment szczególnie odczułaby branża budowlana. Była ona objęta obowiązkiem stosowania podzielonej płatności od 2017 roku, ale nie dotyczył on wykonawców, którzy mogli swobodnie dysponować kwotami VAT. Eksperci obawiali się, że firmy, które nie zdążą się organizacyjnie przygotować do nowego systemu, stracą płynnośc finansową.