Spryciarze z Bielska-Białej. Oświetlają rośliny LED-ami i chwalą się gigantycznymi plonami
Firma uprawia rośliny o unikalnym smaku z użyciem technologii. Sterując widmem światła, potrafią wytworzyć walory smakowe znane z włoskich łąk, a zużywają 13-krotnie mniej wody niż normalnie i chwalą 11-krotnie wyższymi plonami niż w tradycyjnych uprawach.

Sie.Jemy z Bielska-Białej daleko do tradycyjnych grządek i szklarni. Wypełniają ją długie rzędy kolorowo oświetlonych regałów z roślinami. Półki wyposażone są w systemy nawadniające i odżywiające rośliny.
Obecnie firma prowadzi uprawy na 5-piętrowych wieżach i notuje 11-krotnie wyższe plony z metra kwadratowego. Docelowo pięter ma być 13.
Ile prądu i wody zużywa Sie.Jemy?
Na polach nadmiar wody spływa po prostu wgłąb ziemi, jest odparowywany z jej powierzchni lub pobierany przez konkurencyjne rośliny.
Przewagi kończą się w momencie przejście na temat wykorzystania energii. Słońce świeci za darmo, a Sie.Jemy musi opłacić rachunki za prąd.
Firma planuje montaż instalacji fotowoltaicznej na dachu hali, aby zoptymalizować rachunki za prąd, które dziś stanowią sporą część kosztów.

Pandemiczny rozkwit Sie.jemy
Startup od samego początku celował w wymagających klientów, np. restauracje. Dziś w Sie.jemy zaopatruje się m.in. Przemysław Klima z Bottiglieria1881, Łukasz Budzik z Mennicza Fusion czy Robert Trzópek.
W ofercie firmy znajduje się 30 gatunków roślin, m.in.: groch wąsaty, rzodkiewka czerwona, marchew zwyczajna czy musztardowiec. Do tego dochodzą kwiaty jadalne, takie jak aksamitka, begonia, bratek czy chaber.
To ostatnie stało się szczególnie ważne w koronawirusowym czasie, kiedy wiele szlaków logistycznych przestało istnieć. Dla Się.Jemy pandemia stała się czasem rozkwitu.
Daftcode i Grupa Pietrzak inwestują w Się.jemy.
Pierwsza spółka specjalizuje się w rozwijaniu innowacyjnych biznesów technologicznych i pomoże startupowi w skalowaniu.
Druga natomiast działa w obszarach retailu, produkcji oraz nieruchomości.
Te przewidywania inwestorów znajdują też potwierdzenie w liczbach. Jak podaje Grand View Research, globalny rynek upraw hydroponicznych do 2025 roku ma urosnąć o 22,52 proc. w stosunku do roku 2019. Z kolei Markets and Markets szacuje, że do 2026 roku rynek ten ma być wart 17,9 mld dolarów.