REKLAMA

Kręta, długa, ale jest. Rosyjska linia znalazła drogę, by ominąć sankcje. Będzie latać po całym świecie

Rosyjski przewoźnik Nordwind Airlines wytyczył sobie ścieżkę, która omija przestrzeń powietrzną wszystkich państw i pozwala mu realizować loty z Moskwy na Kubę. Trasa wygląda jak labirynt, podróż będzie niemiłosiernie długa, ale Rosjanie nie mogą za bardzo wybrzydzać. To dla nich obecnie jedyny sposób, by legalnie przedostać się na zachodnią półkulę.

Jak Rosja omija sankcje? Kręta, długa, ale jest. Rosyjska linia znalazła drogę i będzie latać po całym świecie
REKLAMA

Kuba to jeden z bardziej popularnych kierunków urlopowych wśród dobrze sytuowanych mieszkańców Rosji. Na największą z karaibskich wysp latało czterech przewoźników. Poza Nordwindem połączenia realizował też Aerofłot, Azur Air i Royal Flight Airlines. Pasażerowie mieli do wyboru łącznie aż 17 lotów tygodniowo!

REKLAMA

Po wybuchu wojny rosyjskie linie lotnicze i biura podróży zrezygnowały z wycieczek poza granicę kraju. Mówiąc uczciwie, nie miały zresztą innego wyjścia. Praktycznie wszystkie kraje Europy ogłosiły zamknięcie granic swoich przestrzeni powietrznych.

Rosyjscy przewoźnicy próbowali się ratować, latając m.in. przez Turcję, ale lądowanie nad Bosforem jest dla nich ryzykowne. Erdogan nie chce dać gwarancji, że ukradzione leasingodawcom samoloty nie zostaną zaaresztowane na płycie lotniska.

Rosyjskie linie lotnicze nie rezygnują

Największy apetyt na omijanie sankcji wykazuje państwowy Aerofłot, który w październiku zacznie latać na tajską wyspę Phuket. Wcześniej linia wznowiła połączenia do New Delhi w Indiach, oraz do Male na Malediwach i zapowiedziała, że po 17 latach przerwy wraca na Seszele.

Nordwind wygląda na tym tle skromnie, ale za to uderza od razu z grubej rury. Od 1 października lowcost poleci cztery razy w tygodniu do Varadero i trzy razy do Cayo Coco.

Co ciekawe przewoźnik chce wykorzystywać do obsługi tych lotów szerokokadłubowego Boeinga 777-300ER. Trudno powiedzieć, jak długo to potrwa, bo amerykański koncern zerwał przecież kontakty z Rosją, a rosyjscy przewoźnicy przyznają, że są zmuszeni do rozbierania zagranicznych maszyn, by odzyskać z nich części potrzebne do napraw pozostałych samolotów.

Federalna Agencja Transportu Lotniczego zapowiada, że to dopiero początek.

Wycieczki na Kubę planują też krajowi konkurenci Nordwind Airlines

Ciekawe, w jaki sposób zamierzają się tam dostać, bo liczba możliwości jest bardzo ograniczona. Serwis Simple Flying, analizując sierpniowe loty Nordwind do Wenezueli, doszedł do wniosku, że przewoźnik zdecyduje się na ominięcie Skandynawii od strony Morza Barentsa. Następnie zahaczy o Morze Norweskie, odbije na zachód przelatując między Islandią i Grenlandią i skieruje się na południe, dbając o to, by nie wlecieć w przestrzeń powietrzną USA.

Skomplikowane? Jeszcze jak. W przybliżeniu lot na Kubę będzie wyglądał w taki sposób:

 class="wp-image-1914835"
Tak mniej więcej może wyglądać trasa rosyjskich samolotów na Kubę
REKLAMA

Na reakcję kubańskiego rządu nie można prawdopodobnie liczyć. Rosjanie to druga najliczniejsza grupa turystów na wyspie. W 2021 r. ojczyznę braci Castro odwiedziło 146 tys. osób. Uzależniony od dochodów z turystyki kraj na taką stratę raczej sobie nie pozwoli.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA