REKLAMA

Revolut to teraz prawdziwy bank. Na razie tylko na Litwie, ale niedługo także w Polsce

Revolut postanowił wreszcie skorzystać z litewskiej licencji bankowej, którą zdobył w 2018 roku. Do końca roku z bankową ofertą ma się pojawić również w innych krajach regionu, czyli także w Polsce.

Bank Revolut. Na razie tylko na Litwie, ale niedługo także w Polsce
REKLAMA

Litwa po raz kolejny pełni rolę piaskownicy, gdzie Revolut testuje najnowsze produkty. Fintech posiada swoją centralę na Europę Środkowo-Wschodnią u naszych północnych sąsiadów, gdzie zdobył aż 300 tys. użytkowników. To ponad 10 proc. mieszkańców tego kraju.

REKLAMA

Revolut startuje z bankiem na Litwie

Revolut otrzymał europejską licencję bankową od Banku Litwy i Europejskiego Banku Centralnego (ECB) w 2018 roku. Decyzję o jej wykorzystaniu przyspieszył zapewne brexit, który doprowadził również do przeniesienia polskich klientów fintechu z brytyjskiej na litewską licencję.

Ale co to zmienia dla Litwinów? Będą oni mogli zmienić typ swojego konta i szybko przejść z licencji pieniądza elektronicznego (e-money) na licencję bankową. Dzięki temu ich depozyty będą chronione tak jak depozyty w innych bankach, rządowym funduszem gwarancyjnym. W przyszłości będą mogli również skorzystać z pożyczek konsumenckich, kart kredytowych i kont dla dzieci, które już zapowiedział Revolut.

Revolut jest marką znaną w każdym gospodarstwie domowym na Litwie. To kolejny krok w naszej misji stworzenia najbardziej przyjaznego klientom banku na Litwie

- powiedział Virgilijus Mirkės, CEO w Revolut Bank.

Revolut jako centrum osobistych finansów

Dzięki uruchomieniu banku Revolut może stać się już pierwszoplanowym kontem bankowym dla każdego Litwina, który wcześniej miał pewne rezerwy związane z powierzaniem oszczędności życia startupowi.

REKLAMA

A czy Polacy powinni się obawiać o bezpieczeństwo swoich środków w Revolucie? Nie. Po doładowaniu aplikacji środki te są przechowywane na indywidualnych kontach technicznych w bankach Lloyds i Barclays, Co ważne, Revolut nie może nimi obracać.

W przypadku kłopotów fintechu banki wypłacą środki ich właścicielom. Użytkownicy mają wówczas pierwszeństwo przed innymi wierzycielami. Revolut nie jest jednak u nas bankiem, więc pieniędzy nie chroni BFG (Bankowy Fundusz Gwarancyjny).

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA