To nie są dobre wiadomości. Drożyzna szybko nie odpuści, szykujcie kasę na długie miesiące
Produkcja przemysłowa w lipcu okazała się niższa od oczekiwań, za to ceny producentów wyższe. Najgorsze, że będą utrzymywać się na wysokim poziomie prawdopodobnie do końca roku, a to oznacza, że inflacja nie odpuści i będziemy głębiej sięgać do kieszeni przez kolejnych kilka miesięcy.
Produkcja sprzedana przemysłu była w lipcu wyższa o 9,8 proc. w porównaniu z lipcem ub. roku, kiedy notowano wzrost o 1,1 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, natomiast w porównaniu z czerwcem br. spadła o 3,9 proc. – podał w czwartek GUS. Analitycy ankietowani przez PAP Biznes spodziewali się wzrostu o 10,5 proc. rok do roku, a w ujęciu miesięcznym spadku o 3,5 proc.
Po wyrównaniu sezonowym wzrost produkcji sprzedanej przemysłu wyniósł 12,6 proc. w skali roku i 0,7 proc. w porównaniu do czerwca. Od stycznia do lipca 2021 r. produkcja przemysłowa była o 17 proc. wyższa niż w tym samym czasie rok wcześniej.
Ceny produkcji sprzedanej przemysłu (inflacja PPI) wzrosły rok do roku o 8,2 proc., a w stosunku do czerwca 2021 r. o 1,2 proc. Ekonomiści spodziewali się odpowiednio 7,6 proc. i 0,9 proc.
W porównaniu do lipca 2020 r. ceny poszły w górę we wszystkich sekcjach przemysłu. Największy wzrost cen odnotowano w sekcji górnictwo i wydobywanie o 17,6 proc. oraz przetwórstwo przemysłowe o 8,3 proc. (w przypadku produktów rafinacji ropy naftowej wzrost wyniósł 54,3 proc.). W ujęciu miesięcznym ceny również podniesiono we wszystkich sekcjach, najbardziej w przypadku górnictwo i wydobywanie – o 1,4 proc. i przetwórstwo przemysłowe – o 1,3 proc.
Michał Gniazdowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zwraca uwagę, że presja kosztowa jest efektem ubocznym wysokiej aktywności sektora wytwórczego.
Prognozujemy, że jeszcze na początku czwartego kwartału wzrost cen producentów będzie przekraczał 7 proc., co znajdzie odzwierciedlenie w silniejszym wzroście cen detalicznych na początku 2022 r.
– zapowiada ekspert.
Czego produkujemy mniej, a czego więcej
Wzrosty odnotowano w większości głównych grup przemysłowych, największe w przypadku produkcji dóbr zaopatrzeniowych o 15,7 proc. i związanych z energią – o 10,3 proc. Minimalnie spadła tylko produkcja dóbr konsumpcyjnych nietrwałych o -0,1 proc.
Rok do roku wzrost produkcji odnotowano w 27 z 34 działów przemysłu, największe przypadku urządzeń elektrycznych – o 26,4 proc., komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 25,9 proc., metali – o 22,3 proc. Spadek wystąpił w siedmiu działach, m.in. w produkcji pojazdów samochodowych, przyczep i naczep – o 4,7 proc., mebli – o 2,4 proc.
W porównaniu czerwca produkcja wzrosła w ośmiu działach, najbardziej koksu i produktów rafinacji ropy naftowej – o 5,0 proc., a spadła w 26 działach, najbardziej w przypadku komputerów, wyrobów elektronicznych i optycznych o 12,9 proc. oraz pojazdów samochodowych – o 11,8 proc.
