Inflacja PPI wzrosła o 24,7 proc. Ekonomiści ostrzegają: przemysł czeka ostre hamowanie
Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wyniosła w maju 15 proc. i była zgodna z prognozami. Za to inflacja PPI, której odczyt na pierwszy rzut oka mógłby przerażać, bo wyniósł 24,7 proc., był minimalnie niższy od oczekiwań. I pierwszy, i drugi wskaźnik mocno obniżą loty w nadchodzących miesiącach.
Produkcja przemysłowa wzrosła o 15 proc. rok do roku, w porównaniu z kwietniem wzrosła o 1,4 proc. Odczyt były zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Od stycznia do maja 2022 r. wzrost wyniósł 14,6 proc.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, w maju br. produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 11,9 proc. wyższym niż w analogicznym miesiącu ub. roku i o 1,7 proc. niższym w porównaniu z kwietniem 2022 r.
Dynamika produkcji przemysłowej poniżej 10 proc.
We wszystkich głównych grupowaniach przemysłowych w maju br. odnotowano wzrost produkcji w skali roku. Najbardziej zwiększyła się produkcja dóbr inwestycyjnych o 23,0 proc. i dóbr związanych z energią o 18,1 proc. – czytamy w komunikacie.
Marcin Klucznik, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego uważa, że wykazany przez GUS 50-proc. spadek produkcji sektora energetycznego wynika najprawdopodobniej z trudności w mierzeniu zmian cen energii.
W kolejnych miesiącach PIE spodziewa się słabszych odczytów produkcji przemysłowej.
Firmy przemysłowe już teraz raportują spadek liczby nowych zamówień, a spowolnienie gospodarcze w strefie euro dodatkowo osłabi wyniki – wskazuje Marcin Klucznik w komentarzu.
Jego zdaniem w trzecim kwartale dynamika produkcji spadnie poniżej 10 proc.
Spowolnienie będzie widoczne także w budownictwie. To efekt spadku popytu na nowe mieszkania w skutek wysokich cen materiałów budowlanych oraz niższej zdolności kredytowej – wskazuje.
Inflacja PPI poszła w górę o 24,5 proc.
GUS podał, że według wstępnych danych ceny produkcji sprzedanej przemysłu (inflacja PPI) w maju 2022 r. wzrosły w stosunku do kwietnia 2022 r. o 1,3 proc., a w porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku o 24,7 proc. Konsensus rynkowy: 24,8 proc.
Ceny były wyższe niż przed rokiem we wszystkich sekcjach przemysłu. Największe wzrosty odnotowano w sekcji wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorącą wodę o 45,4 proc. – podał GUS w komunikacie.
W kolejnych miesiącach Polski Instytut Ekonomiczny spodziewa się niższego wzrostu kosztów produkcji (PPI).
Ceny podstawowych surowców już teraz zaczynają spadać. Spadek popytu w gospodarce globalnej ograniczy aktywność gospodarczą oraz niedobory surowców. Spadek cen surowców spowoduje też wyhamowanie inflacji w Polsce. Ten efekt zobaczymy jesienią – przekonuje analityk PIE.