REKLAMA

Firmy będą masowo upadać przez kosmicznie drogi prąd. Rząd obiecuje, że im pomoże

Kilkukrotny wzrost ceny energii elektrycznej stał się faktem, a nie ma żadnych gwarancji, że lawinowy wzrost ceny kilowatogodziny w najbliższych miesiącach się zatrzyma. Rząd chce w przyszłym roku częściowo zamrozić ceny prądu dla gospodarstw domowych i rolników, ale nic nie wspomina o firmach. Dla wielu przedsiębiorców już dziś koszty rachunków za energię elektryczną sprawiają, że prowadzenie działalności gospodarczej przestaje się opłacać.

Ceny prądu. Firmy będą masowo upadać z powodu rachunków za energię
REKLAMA

Około 50 groszy za kilowatogodzinę netto płacili drobni przedsiębiorcy w połowie zeszłego roku. Dziś cena za kilowatogodzinę bez podatku VAT przekracza 2 złote, a spółki energetyczne już informują, że od listopada ceny pójdą jeszcze mocniej w górę.

REKLAMA

Dla wielu firm energia elektryczna stanowi podstawę ich działalności i rachunki za prąd stanowią bardzo duży odsetek ich kosztów działalności. W przypadku czterokrotnego wzrostu rachunków za prąd sytuacja finansowa wielu firm już dziś jest krytyczna. Dotyczy to nie tylko firm z sektora produkcyjnego, ale także usługowego, między innymi gastronomii.

Fragment nowego cennika PGE dla firm

Do tego dochodzi wzrost cen surowców, półproduktów czy towaru handlowego, a możliwości przerzucania tych kosztów na konsumentów są ograniczone. Co gorsza, szalejąca inflacja przekładająca się na wzrost kosztów życia, powoduje spadek konsumpcji, co już dziś boleśnie odczuwa wiele branż. Niestety prognozy dalszego rozwoju sytuacji gospodarczej są złe i to sprawia, że wielu przedsiębiorców woli już dziś zamknąć biznes, zanim straty i długi urosną do rozmiarów, które będą nie do udźwignięcia.

Gdy rząd wprowadzał daleko idące ograniczenia działalności gospodarczej z powodu epidemii covid-19, pojawiły się programy pomocowe dla firm. Po ewidentnym falstarcie, jakim była propozycja jedynie odłożenia obowiązku opłacania składek ZUS, rząd wprowadzał coraz to nowe programy, dzięki którym do firm popłynęły miliardy złotych, w wielu przypadkach ratując je przed bankructwem.

Czy firmy w obliczu zagrożenia dla swojego istnienia mogą liczyć na pomoc rządu? Choć problem lawinowo rosnących rachunków za energię jest znany od miesięcy, dopiero teraz pojawiły się – i to bardzo enigmatyczne – zapewnienia, że rząd zamierza pomóc przedsiębiorcom.

Poszukujemy rozwiązań

Bizblog zwrócił się do Ministerstwa Rozwoju i Technologii o wyjaśnienie, na jaką pomoc mogą liczyć przedsiębiorcy. Resort odpisał nam, że zgodnie z przyjętym tydzień temu projektem ustawy w latach 2022–2024 na realizację programów wsparcia rząd chce przeznaczyć 17,4 mld zł, z czego w jeszcze w tym roku ponad 5 mld zł. W 2023 r. na wsparcie przewidziane zostało ponad 8,2 mld zł, a w 2024 r. – ponad 4,1 mld zł.

MRiT jest w stałym kontakcie z przedsiębiorcami z poszczególnych branż. Wspólnie poszukujemy rozwiązań, które pomogą przedsiębiorcom przetrwać ten trudny czas

– deklaruje resort.
REKLAMA

Podczas środowej konferencji prasowej w KPRM rzecznik rządu Piotr Müller zapowiedział, że w przygotowywanej przez Ministerstwo Rozwoju ustawie znajdzie się jakaś pomoc dla małych i średnich przedsiębiorstw. W tej chwili jest już praktycznie gotowa ustawa, dzisiaj o tym rozmawiałem z ministrem Budą, zresztą jutro czy pojutrze będzie widział się z przedsiębiorcami w tej sprawie, również pakiet dla tych przedsiębiorców będzie szykowany – powiedział rzecznik rządu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA