OnstageAI zajmuje się automatyzacją produkcji wideo z koncertów muzyki klasycznej. Wykorzystuje sztuczną inteligencję do analizy i śledzenia muzyki wykonywanej na żywo. Polski startup już teraz współpracuje m.in. z amerykańskimi instytucjami muzycznymi.
Technologia OnstageAI to ciekawe połączenie najnowszych zdobyczy w sferze algorytmów uczenia maszynowego i ludzkiego wyczucia oraz gustu. Proces produkcyjny koncertu zaczyna się bowiem od człowieka - to on przygotowuje reżyserię artystyczną nagrania przed każdym koncertem.
Nagranie z koncertu trafia następnie do chmury w dwóch wersjach: surowej i zmontowanej przez AI. Człowiek ma więc cały czas dostęp do oryginalnego nagrania, jeśli chciałby zmienić coś w materiale.
OnstageAI: obniżamy koszty realizacji transmisji nawet o 60 proc.
OnstageAI jest zaś dostępny w formie miesięcznej subskrypcji i pozwala nagrywać dowolną liczbę koncertów. W razie potrzeby Polacy mogą zaopatrzyć klienta również w kamery dostosowane do rozwiązania.
Dzięki OnstageAI muzyka klasyczna może stać się szerzej dostępna
Już teraz firmie udało się zgromadzenie pokaźnej liczby klientów. Należą do nich m.in. Lucerne Festival (Szwajcaria), Lubbock Symphony Orchestra (Texas, USA), Iceland Symphony Orchestra (Islandia), Curtis Institute of Music (USA), Louisville Orchestra (USA).
W przyszłości OnstageAI chce automatyzować wszystkie działania sceniczne zależne od dźwięku wykonywanego na żywo. To m.in. wyświetlanie napisów w operze, sterowanie oświetleniem i wizualizacjami, ruch kurtyn czy zmian stron partytur muzycznych. Pojawić się ma również wsparcie dla innych gatunków muzyki, poza muzyka klasyczną.