REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Rząd zabiera się za sprzątanie węgla w państwowych koncernach. Tak rodzi się NABE

Wcześniej można było przypuszczać, że Komisja Europejska będzie kręcić nosem na umowę społeczną z polskimi górnikami, która zezwala zamykać ostatnie kopalnie dopiero w 2049 r. Ale wojna na Ukrainie wszystko zmienia. Priorytetem jest uniezależnić się energetycznie od Rosji. Dlatego może jednak Bruksela zgodzi się na pomoc publiczną dla naszego górnictwa. Rząd to wie i kuje żelazo póki gorące. Coraz bliżej do powołania do życia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE).

02.03.2022
15:38
Turow-decyzja-srodowiskowa-rzad-sad
REKLAMA

„Transformacja sektora elektroenergetycznego w Polsce. Wydzielenie wytwórczych aktywów węglowych ze spółek z udziałem Skarbu Państwa” - taką nazwę ma dokument przyjęty właśnie przez rząd.

REKLAMA

Nie jest tajemnicą, że ma na celu w pierwszej kolejności powołanie do życia NABE - Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Na nic się zdały wcześniejsze protesty związkowców. Żadnej reakcji też nie wywołały eksperckie analizy wskazujące, że z NABE szybko powstanie węglowy monopolista, który będzie miał jeszcze większe kłopoty niż obecnie Polska Grupa Górnicza. Ale rząd tych argumentów nigdy nie brał na poważnie i teraz swój plan dopina. Jak przekazał wicepremier i szef aktywów państwowych Jacek Sasin: NABE powinna być powołana do życia w tym roku. 

Agresja Rosji na Ukrainę pokazuje, jak ważne jest budowanie systemu bezpieczeństwa własnego kraju, poczynając od kwestii militarnych, po gospodarcze i energetyczne. NABE będzie podstawą bezpieczeństwa energetycznego Polski – uważa Wojciech Dąbrowski, prezes PGE.

NABE ma zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski

Pomysł od początku jest taki: NABE powstanie na bazie spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Następnie Agencja zintegruje aktywa węglowe od PGE, Enei i Tauronu. Chodzi w sumie o ok. 70 bloków węglowych (ok. 23 GW), których udziały docelowo wykupi Skarb Państwa. Arkadiusz Wicik, dyrektor Fitch Ratings, ocenia że to ruch w dobrym kierunku.

To pomoże poprawić zdolność kredytową spółek, da większe możliwości pozyskania finansowania. Inwestycje będą duże, więc dźwignia finansowa będzie rosła – komentuje.

Rząd od początku stoi na stanowisku, że dzięki pozbyciu się przez energetyczne spółki węglowego balastu – będą one mogły realnie skoncentrować się na inwestycjach nisko- i zeroemisyjnych. NABE ma również przyczynić się do większego bezpieczeństwa energetycznego Polski. 

Rozwiązanie przyczyni się do stopniowego zwiększenia dywersyfikacji źródeł energii w Polsce przy jednoczesnym zapewnieniu stabilnej perspektywy dotyczącej bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju - czytamy w komunikacie.

Słabsza konkurencja, czyli wyższe ceny?

Cały czas sporo wątpliwości co do NABE mają związkowcy, głównie ze spółek energetycznych. Nie do końca wiadomo m.in., czy razem z aktywami węglowymi do Agencji trafią też sami pracownicy. Ta cała strategia wygląda jak Polski Ład, czyli nawet w rządzie nikt nie zna całej tej koncepcji - twierdzi Bogdan Tkocz, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w Tauron Serwis. Uwagi co do NABE mają też eksperci.

REKLAMA

Realizacja umowy społecznej z sektorem górnictwa oraz powołanie NABE rozmontują mechanizmy konkurencyjne i rynkowe - uważa Maciej Bukowski, prezes zarządu WiseEuropa.

Zgodnie z tymi przewidywaniami NABE skupiając aktywa węglowe osłabi jednocześnie konkurencje, co będzie grozić kolejnymi podwyżkami cen energii.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA