Dobra sytuacja na rynku kredytowym. Tak, to oznacza, że bardzo mocno się zadłużamy
W listopadzie banki udzieliły więcej wszystkich rodzajów produktów kredytowych niż rok temu. Zdecydowanie największy wzrost dotyczy kredytów mieszkaniowych, ale zaciągnęliśmy też wyjątkowo dużo kredytów gotówkowych. Ogromny wzrost popytu na kredyty mieszkaniowe to oczywiście głównie efekt programu Bezpieczny Kredyt 2 proc., a w przypadku gotówkowych widać zjawisko konsolidacji kredytów.
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w porównaniu do listopada 2022 r. w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły o 255 proc. więcej kredytów mieszkaniowych, o 92 proc. kredytów ratalnych, natomiast w przypadku kart kredytowych i kredytów gotówkowych wzrost wyniósł około 10 proc. W ujęciu wartościowym wzrost w przypadku kredytów mieszkaniowych wyniósł aż 339,4 proc.
Kredyty gotówkowe
Patrząc na rynek kredytów szerzej, w okresie styczeń–listopad w ujęciu liczbowym banki i SKOK-i udzieliły o 14 proc. więcej kredytów mieszkaniowych, ratalnych o 83 proc., gotówkowych o 7,4 proc. oraz wydały o 16,5 proc. więcej kart kredytowych. W ujęciu wartościowym banki i SKOK-i udzieliły kredyty mieszkaniowe o większej o 27 proc. wartości.
Listopadowe dodatnie dynamiki sprzedaży w ujęciu liczbowym oraz wartościowym potwierdzają dobrą sytuację na rynku kredytów gotówkowych, szczególnie w ujęciu wartościowym. Należy podkreślić, że wzrosty są zarówno w ujęciu nominalnym, jak i w realnym. Oczyszczona z inflacji, roczna dynamika wzrostu wartości udzielonych kredytów gotówkowych jest poziomie ok.12 proc. – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK.
Więcej o rynku kredytowym przeczytacie w tych tekstach:
Ekspert zwraca uwagę, że trochę słabiej wygląda sytuacja w ujęciu liczbowym, bo tu kredyty gotówkowe w listopadzie odnotowały tylko umiarkowany wzrost rok do roku. Dodaje, że jeżeli oceniamy kondycję rynku kredytów gotówkowych po 11 miesiącach, to w ujęciu wartościowym wzrost w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku wynosi 13,8 proc. a w aspekcie liczbowym +7,4 proc. Rogowski stwierdza, że sytuacja na rynku kredytów gotówkowych jest dobra.
Kredyty mieszkaniowe
Jeśli o chodzi o kredyty mieszkaniowe, to w ocenie analityka Grupy BIK listopad podobnie jak październik wypadł „znakomicie”, potwierdzając tym samym widoczne już od kilku miesięcy bardzo duże ożywienie na tym rynku. W ujęciu liczbowym banki udzieliły 23,7 tys. kredytów. W ujęciu wartościowym banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na kwotę 9,592 mld zł, co jest drugą po październiku 2023 r. najwyższą kwotą w całej dotychczasowej historii rynku kredytów mieszkaniowych.
Tak duża sprzedaż jest wynikiem ożywienia popytu na kredyty mieszkaniowe w następstwie wzrostu zdolności kredytowej, do którego przyczyniły się: spadek poziomu WIBOR-u, wzrost realny wynagrodzeń i wydłużanie średniego okresu kredytowania. Wzrost zdolności kredytowej przełożył się na wzrost wartości udzielanego kredytu i obecnie średnia kwota wynosi 404,3 tys. zł, będąc wyższą o 23,5 proc. niż przed rokiem. Jednocześnie jest ona na historycznie rekordowym poziomie – tłumaczy prof. Rogowski.
Ekspert stwierdza, że w listopadowej akcji kredytowej widać skutek uruchomienia rządowego programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Według statystyk BIK-u w listopadzie banki udzieliły w ramach tego programu 13,9 tys. kredytów, co odpowiadało aż 59 proc. wszystkich udzielonych kredytów mieszkaniowych. Łączna wartość kredytów 2 proc.w listopadzie wyniosła 5,7 mld zł, co stanowiło 60 proc. łącznej kwoty udzielonych kredytów mieszkaniowych.
Analityk BIK-u zwraca uwagę, że decyzję o zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego przez pozostałych kredytobiorców przyspieszyły rosnące ceny nieruchomości. Rogowski tłumaczy, że program Kredyt 2 proc. pobudził popyt na kredyt mieszkaniowy zarówno bezpośrednio u beneficjentów tego programu, jak i pośrednio wśród osób, które nie spełniają kryteriów formalnych pozwalających na skorzystanie z programu.
