Mają za sobą udane trzy emisje akcji na platformie Crowdway. Ostatnio zadziwili rynek i wypuścili do sprzedaży - we współpracy z Browarem Za Miastem - piwo Dobry Nastrój, na bazie konopi, które jednak, jak to miało miejsce niestety wcześniej, klientów klientów nie nabija. Teraz szef Kombinatu Konopnego poinformował inwestorów o zrealizowaniu innego celu. Chodzi o produkcję przędzy konopnej. Na razie Kombinat stawia w tym kierunku dopiero pierwsze kroki, ale perspektywy są więcej niż optymistyczne.
Kombinat Konopny w sumie uzyskał z trzech emisji na platformie Crowdway.pl ponad 13 mln zł (4,2 mln, 4,5 mln i znowu 4,5 mln zł). Sprzedaż asortymentu opartego na olejku CBD już dawno ich nie zadowala. Dlatego wypuścili już na rynek m.in. naturalne konopne maty do ogrodu, które zapobiegają przesuszaniu się gleby, regulują jej temperaturę oraz eliminują zachwaszczenie. Inną marką spod znaku Kombinatu Konopnego, tutaj pod rękę z Browarem Za Miastem, powoli staje się piwo Dobry Nastrój, na bazie konopi. I przy okazji stawiają na uczciwe relacje z klientami.
Konopie w naszym Dobrym Nastroju są użyte dokładnie tak jak chmiel, w tym samym celu i w ten sam sposób. Nie pajacujemy, że nasz produkt zawiera kannabinoidy (które nie są rozpuszczalne w wodzie ani niskoprocentowym alkoholu), nie udajemy, że piwo ma „zapach marihuany”, nie dodajemy żadnych sztucznych aromatów, nie próbujemy sugerować, że to piwo w jakiś sposób jest „zdrowsze” dzięki obecności konopi - tłumaczy w rozmowie z Bizblog.pl Maciej Kowalski, szef Kombinatu.
Konopie to też tkaniny, Kombinat uruchamia produkcję
Ale na tym ambicje Kombinatu Konopnego absolutnie się nie kończą. Maciej Kowalski ostatnio miał do przekazania inwestorom dobre wieści. Chodzi o produkcję przędzy z konopi, co zresztą było od lat jednym z celów Kombinatu.
Udało się ten cen zrealizować! Na razie to jeszcze prototypy, które wykorzystujemy głównie do badania rynku i sprawdzania możliwości zastosowania u podwykonawców do robienia dzianin i tkanin do wyrobów gotowych - zdradza Maciej Kowalski.
Pierwsze sygnały od ludzi z branży są bardzo pozytywne. Przędza jest znakomita gatunkowo i w dodatku bardzo wytrzymała. Udało się już nawiązać współpracę z lokalną grupą producencką bawełny, co pozwoli zamknąć cały łańcuch produkcji na bazie surowców europejskich. Reakcja jest na tyle pozytywna, że Kombinat Konopny rozważa znalezienie inwestora dla budowy zakładu tkackiego i dziewiarskiego.
Naszym faworytem jest przędza 50/50 polskie konopie + grecka bawełna - uchyla ranek tajemnicy szef Kombinatu Konopnego.
Następny krok? Przygotowanie testowych koszulek i skarpetek
Co dalej? tak jak w przypadku poprzednich projektów, Kombinat nie ma zamiaru się spieszyć, chce wszystko zrobić jak należy, krok po kroku. Dlatego kolejnym będzie przygotowanie z ich przędzy konopnej prototypowych koszulek i skarpetek, które trafią najpierw na testy na ludziach w wewnątrz firmy.
Następnie w gronie akcjonariuszy - a po uwzględnieniu konstruktywnej mam nadzieję krytyki z ich strony i niezbędnych poprawkach, będziemy gotowi do wyjścia na rynek - uważa Maciej Kowalski.
Kombinat jest dobrej myśli. Już teraz, na początku swojej tekstylnej drogi, widzi spore zainteresowanie nie tylko odbiorców krajowych, ale też tych z Europy i USA.