REKLAMA
  1. bizblog
  2. Energetyka

Jak przeżyć bez ropy od Putina? Chcą wprowadzić żółwie tempo na autostradach i dni bez samochodu

Czekali i się doczekali. Międzynarodowa Agencja Energetyczna od 40 lat trzyma za pazuchą plan, co robić w przypadku potężnego kryzysu naftowego. Ten poradnik trzeba będzie teraz wziąć w dłoń i szczegółowo go przestudiować, bo kolejne państwa decydują o odcięciu się od rosyjskiej ropy. Spoiler: kierowcom bardzo się on nie spodoba.

14.03.2022
5:06
strefa-czystego-transportu-w-Krakowie
REKLAMA

Pora chyba w końcu na głos zacząć snuć rozważania na temat tego, co stałoby się z naszym krajem po całkowitym odcięciu dostaw ropy z Rosji. Na taki drastyczny krok zdecydowali się już Amerykanie, Kanadyjczycy i Brytyjczycy.

REKLAMA

Ogłaszając decyzję o wprowadzeniu embarga, prezydent Joe Biden rzucił enigmatycznie, że w gronie sojuszników USA w Europie trwają dyskusje. Będą one z pewnością trwały jeszcze bardzo długo, bo wypracowanie konsensusu na poziomie Unii Europejskiej jest praktycznie niemożliwe. Trochę szkoda, bo Polski Instytut Ekonomiczny policzył, że pozbawiłoby to rosyjski budżet 51 mld dol.

Nawet jeżeli Europa nie zdecyduje się na całkowite odcięcie od rosyjskich paliw kopalnych, powrotu do status quo już nie będzie. Komisja Europejska zadeklarowała, że do 2030 r. kraje członkowskie powinny się uniezależnić od rosyjskich paliw. To dość niewiele czasu, biorąc pod uwagę, że państwa wspólnoty importują ze Wschodu co czwartą baryłkę ropy. Niewiele lepiej sytuacja wygląda gdy mówimy o gazie i węglu.

Biorąc pod uwagę aktualną kondycję psychiczną Władimira Putina, trzeba liczyć się z tym, że ropa może przestać płynąć na kontynent ot, tak, z dnia na dzień.

I teraz wyobraźmy sobie - rosyjski prezydent oskarża państwa NATO o pomoc wojskową Ukrainie. Przypomina, że jego gabinet ostrzegał, że może sam nałożyć embargo na Europę, a ceny baryłki poszybują do 300 dol. Czy to możliwe? Jak najbardziej.

Na Zachodzie chcielibyśmy uniknąć tego scenariusza, ale globalna izolacja może pchnąć Rosję do redukcji swojej nadwyżki w rachunku bieżącym i ograniczenia eksportu surowców energetycznych

- pisali kilka dni temu analitycy Goldman Sachs

Wtedy już nie będzie rady. Uniezależnienie się od dostaw z Rosji potrwa, a polska gospodarka będzie jej przecież potrzebowała tu i teraz. Właśnie na takie okoliczności Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) opracowała 78-stronnicowy poradnik o wymownym tytule: Oszczędzanie ropy w pośpiechu.

W środku zero banałów i okrągłych słówek. Same konkrety. I obawiam się, że najbardziej nie spodobają się one kierowcom, bo to ich cierpliwość regulacje wystawiłyby na największą próbę.

Plan przetrwania dla Europy

Agencja podzieliła działania według stopnia skuteczności. Na samej górze znalazło się popularyzowanie rozwiązań, które pomagałyby zapełniać puste siedzenia w samochodzie. Coś w rodzaju Ubera, ale w jego pierwotnej formie, gdy platforma twierdziła, że chodzi tylko o zarabianie na podwożeniu kolegów z okolicy.

Druga koncepcja polega na... wprowadzeniu zakazu poruszania się samochodami co drugi dzień. Przestrzeganie restrykcji byłoby kontrolowane za pomocą tablic rejestracyjnych. Dla przykładu - w poniedziałek na ulicy mogłyby znaleźć się wyłącznie pojazdy z parzystymi numerami, a we wtorki z nieparzystymi.

REKLAMA

Tuż poniżej znajduje się nieco mniej restrykcyjna wariacja tego pomysłu. Ban na wsiadanie do samochodu pojawiałby się w przypadku wszystkich kierowców raz na dziesięć dni. Startując z takim prawem od przyszłego tygodnia, pierwszy dzień bez samochodu wypadłby nam w środę tydzień później.

MEA ocenia, że duży wpływ na oszczędności w zużyciu ropy ma jeszcze kilka rozwiązań. Jednym z nich jest tymczasowe ograniczenie maksymalnej prędkości na autostradzie do 90 km/h. Biorąc jednak pod uwagę płacz polskich kierowców po podwyżce mandatów karzących przecież za jazdę powyżej 140 km/h, myślę, że mogłoby to doprowadzić do rewolucji. Także bez szans. Polacy prędzej wybaczyliby Morawieckiemu puste dystrybutory na stacjach niż zamach na prawo do szybkiej jazdy.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA