Oto nasza przyszłość: w środku Śląska, na terenie dawnej kopalni, powstanie imponująca farma fotowoltaiczna
Jak wygląda transformacja energetyczna w Polsce? Żeby się o tym przekonać wcale nie trzeba opuszczać Śląska. Właśnie tutaj, w samym jego centrum, w Siemianowicach Śląskich najpierw ma powstać Klaster Energii, który będzie miał w pieczy nową farmę fotowoltaiczną. Ta ma powstać na terenie byłej hałdy kopalni. I to nie są żadne plany, z którymi różnie bywa. W tym przypadku pierwsze przetargi mają być ogłoszone jeszcze w tym roku.
Węgiel wydobywać zaczęło się w tym miejscu w 1855 r., od 1945 r. zakład funkcjonował jako KWK Siemianowice, ale zmian ustrojowo-gospodarczych nie wytrzymał. W latach 90. ubiegłego wieku kopalnię zlikwidowano. Zwalnianym górnikom obiecywano etaty w Walcowni Rur Jedność, do czego jednak nigdy nie doszło. Od tego czasu teren niszczeje i nic tam się nie dzieje, co niestety wypełnia obecny krajobraz niegdyś górniczych Siemianowic Śląskich, którego uzupełnieniem jest pusty plac w centrum miasta po Hucie Jedność. Kiedyś plotkowano, że powstanie tam McDonald's, ale teraz bliżej chyba koncepcji budynków mieszkalnych i strefy rekreacji.
Na razie wciąż straszą poprzemysłowe zgliszcza. Tym bardziej cieszy, że włodarze miasta mają już konkretny pomysł na zagospodarowanie innych nieużytków, w pamiątce po byłej kopalni. Chodzi o budowę na terenie hałdy byłej KWK Siemianowice farmy fotowoltaicznej. Samorządowcy chcą w tym celu skorzystać z pierwszych naborów dedykowanych Funduszowi Sprawiedliwej Transformacji.
Do końca roku ogłosimy przetarg na dokumentację projektową na rewitalizację i zagospodarowanie działki pod farmę fotowoltaiczną - zapewnia w rozmowie z Bizblog.pl Piotr Kochanek, rzecznik Urzędu Miasta Siemianowice Śląskie.
Była kopalnia, będzie farma fotowoltaiczna
Chodzi o nowe zagospodarowanie terenu po byłej KWK Siemianowice - w sumie to jakieś 2,2 ha. Farma fotowoltaiczna, która ma tutaj powstać, ma mieć moc maksymalnie 1 MW. W Siemianowicach Śląskich nie chcą więcej marnować czasu i zamierzają skorzystać z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. A te środki muszą być wydatkowane, rozliczone, a zakupione dzięki nim urządzenia certyfikowane do końca 2026 r.
Szacunkowy koszt to około 15 mln zł., w jego skład wchodzi rewitalizacja, zagospodarowanie hałdy oraz budowa farmy
– wylicza Piotr Kochanek.
Ale przyznaje od razu, że pełna wiedza o całkowitych kosztach będzie znana dopiero po przygotowaniu dokumentacji projektowej. Nad wszystkim ma czuwać Klaster Energii. Warto też przypomnieć, że wcześniej Siemianowice Śląskie zdobyły ministerialny grant na wdrożenie inteligentnych rozwiązań dla gminy w ramach projektu Human Smart City.
Smart city to zestaw działań rozwijanych po to, by świadczyć usługi na coraz lepszym poziomie – przekonuje Agnieszka Gładysz, kierownik projektu i pierwszy zastępca prezydenta Siemianowic Śląskich.
Czarny Śląsk coraz bardziej zielony
Jak tłumaczy nam rzecznik siemianowickiego magistratu, obecnie nie jest jeszcze ustalone, w jaki sposób energia z tej farmy fotowoltaicznej, powstałej na terenie hałdy byłej kopalni, będzie przekazywana do operatora systemu dystrybucyjnego. Te klocki mają być poukładane dopiero, jak zacznie funkcjonować tutaj Klaster Energii.
Mimo wszystko to bardzo wyraźny znak, że Śląsk zmienia się już tu i teraz. A jest ich znacznie więcej. W połowie 2022 r. ruszyła budowa farmy fotowoltaicznej w Mysłowicach realizowana przez Tauron, o łącznej mocy 100 MW. Ma być największą tego typu instalacją w Polsce. Powstaje na zrekultywowanym składowisku odpadów paleniskowych. Farma ma zacząć działać w połowie 2023 r. Roczna produkcja zielonej energii odpowiadać będzie potrzebom 16 tys. gospodarstw domowych. Pozwoli na ograniczenie emisji dwutlenku węgla o 30 tys. ton rocznie.
