Rząd da kolejny prezent górnikom i ochroni ekogroszek. Będą zmiany w programie Czyste Powietrze
Ministerstwo Klimatu i Środowiska reaguje na dynamicznie zmieniającą się sytuację na rynku energetycznym. Resort planuje wprowadzić zmiany do programu Czyste Powietrze, tak żeby mogło z niego skorzystać więcej beneficjentów. A co z nowymi normami jakości paliw? Rząd w tej sprawie decyzję ma podjąć do końca kwietnia.
Ograniczenie importu surowców energetycznych z Rosji to tylko jedna strona medalu. Drugą jest takie przestawienie gospodarki, żeby w tego powodu nie odczuwać zbytnich braków mogących wpłynąć na kondycję państwa, czy pojedynczych gospodarstwa domowych.
Zdynamizowanie rozwoju OZE we wszystkich sektorach będzie odpowiadać na wyzwania związane z niezależnością i suwerennością. Jednocześnie będzie to uwzględniać poprawę jakości życia wynikającą z lepszej jakości środowiska naturalnego - czytamy w rządowych założeniach aktualizacji Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.
W tym celu, jak słyszymy w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, planowana jest kolejna modyfikacja programu „Czyste Powietrze”, z którego dzięki temu ma skorzystać więcej Polaków. Bo jak na razie ta podjęta przez rząd w 2018 r. inicjatywa nie spełnia oczekiwań.
Do końca 2021 r. podpisano niemal 300 tys. umów obejmujących dofinansowanie na poziomie 4,9 mld zł i wypłacono 1,35 mld zł. Biorąc pod uwagę cały budżet programu (103 mld zł), to raptem 1,35 proc.
Czyste Powietrze: przejście na kwoty netto i większa dotacja
Jak słyszymy z resortu klimatu i środowiska: obecnie trwają prace nad przygotowaniem kolejnych zmian do Programu Priorytetowego Czyste Powietrze, w celu optymalnego wykorzystania środków, przyśpieszenia poprawy jakości powietrza w kraju poprzez dalszą wymianę kotłów na paliwa stałe, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oraz termomodernizację budynków.
Na czym te przyszłe zmiany mogłyby polegać? Ministerstwo rozważa m.in. wprowadzenia zachęt finansowych do przeprowadzenia kompleksowej termomodernizacji budynku. Innym elementem byłoby urealnienie kosztów jednostkowych w stosunku do obecnie panujących cen materiałów i urządzeń.
Ale to jeszcze nie wszystko. W grę wchodzi również podniesienie maksymalnych kwot dotacji oraz przejścia na kwoty netto kosztów kwalifikowanych.
Przypomnijmy, że wcześniej o pilnej reformie programu Czyste Powietrze wspominał też think tank Instytut Reform. Wskazywał jednocześnie, że do tej pory tylko ok. 40 proc. projektów zgłaszanych w ramach programu Czyste Powietrze, to przedsięwzięcia obejmujące zarówno poprawę efektywności energetycznej jak i wymianę źródeł ciepła.
A ponad połowę środków na wymianę źródeł ciepła w latach 2018-2021 przeznaczono na inwestycje w źródła oparte na paliwach kopalnych – gazie ziemnym oraz węglu kamiennym.
Zdaniem ekspertów z Instytutu Reform należy zrezygnować z dotacji zarówno na kotły węglowe, jak i te na gaz - przez skupienie się na kompleksowej modernizacji budynków, łączącej daleko idące ograniczenie zapotrzebowania na energię z inwestycjami w zeroemisyjne źródła ogrzewania.
A co nowymi normami jakości paliw? Decyzja do końca miesiąca
Proponowane zmiany w programie Czyste Powietrze, to z pewnością krok w dobrym kierunku. Ale warto też podjąć następne. Choćby te dotyczące nowych norm jakości paliw stałych. Resort klimatu i środowiska pół roku temu sam wyszedł z taką inicjatywą, po tym jak Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemizleciła badanie spalania ekogroszku i wyszło, że z ekologią ma to tyle do czynienia, co pięść z nosem.
W trakcie testów emisji stężenia pyłu w spalinach wyniosły nie 40 mg/m3 (norma), lecz 70 czy nawet 1739 mg/m3. To ponad czterdziestokrotnie więcej niż zakłada norma - ustaliła Fundacja.
Po tym jak w Ministerstwie Klimatu i Środowiska doszło do zmiany warty (Michała Kurtykę zastąpiła Anna Moskwa) nowe normy jakości paliw stałych zeszły na dalszy plan. W rządzie nie spodobało się, że plany wycofujące z rynku nazwę ekogroszek tak bardzo rozjuszyły górników, że ci zaczęli straszyć nawet zerwaniem umowy społecznej.
Bo jak przekonywali: skoro kopalnie nie będą mogły sprzedawać ekogroszku, stopnieją zyski i trzeba będzie je zamykać jeszcze szybciej. Dlatego resort, już po rządami minister Anny Moskwy, bezpiecznie przekazał projekt tych zmian do dalszych konsultacji.
W ramach konsultacji pozyskano opinie i stanowiska od szerokiego grona zainteresowanych oraz podjęto rozmowy ze wszystkimi zainteresowanymi, w tym z sektorem wydobywczym, w celu wypracowania konsensu w zakresie wymagań jakościowych dla paliw stałych stosowanych w sektorze bytowo-komunalnym - informuje MKiŚ.
Dowiadujemy się jednocześnie, że zgodnie z przyjętym harmonogramem prac do końca kwietnia 2022 r. podjęta zostanie decyzja co do ewentualnych dalszych prac nad projektem rozporządzenia oraz zakresu ewentualnych zmian.
Obecnie nie jest możliwe określenie terminu wejścia w życie nowych wymagań jakościowych dla paliw stałych, który uzależniony jest oczywiście od zakresu ewentualnych zmian. Ważne przy tym jest, aby zagwarantować odpowiedni okres przejściowy zarówno dla podmiotów kupujących to paliwo, a także dla jego producentów - utrzymuje resort klimatu i środowiska.